Ciastek, Całusek i Mia. Moje TryKoty!Najnowsze zdj.str.96 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 02, 2010 15:43 Re: Wesołe przygody Ziółka Prowansalskiego i Ciasteczka

Weihaiwej pisze:Na balkonie były sikorki...

Obrazek

Nebelungi wyglądają tak:
Obrazek


Tak, dla porównania :wink:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 03, 2010 10:29 Re: Wesołe przygody Ziółka Prowansalskiego i Ciasteczka

Gościnnie występują dwie sierotki ;), z którymi moje koty zapoznały się w ten weekend :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Śro lis 03, 2010 10:47 Re: Wesołe przygody Ziółka Prowansalskiego i Ciasteczka

Cudności :kotek:
Kolejne tymczasy? Czy goście na chwilkę?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 03, 2010 10:57 Re: Wesołe przygody Ziółka Prowansalskiego i Ciasteczka

To urocze maleństwa, które przyjęli pod dach moi rodzice :) Miałam w tym swój udział oczywiście... Zwłaszcze, że rodzice zakochali się w Cookiem i chcieli, żebym im go zostawiła jak wróciłam z wakacji. Małe miały ok. 3 tygodnie, jak trafiły do rodziców, teraz mają 5-6 :) I są dwa razy większe niż były :)
Bisou okazuje się przyjacielem wszystkich kotów, był małymi bardzo zainteresowany i w niesamowicie delikatny sposób się z nimi bawił. Cookie natomiast zareagował mniej więcej tak: "co, następne?!". Ale też się im przyglądał, obwąchiwał i nie wykazywał agresji. One chyba są jeszcze w okresie ochronnym - za małe to to na kota, więc co z tym zrobić?

Jeden jest większy i więcej je, drugi mniejszy. Na początku ten większy wydawał się silniejszy - teraz naczelnym łobuzem jest ten mniejszy :1luvu:

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Śro lis 03, 2010 10:58 Re: Wesołe przygody Ziółka Prowansalskiego i Ciasteczka

Kolejne rude cuda :1luvu:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro lis 03, 2010 11:01 Re: Wesołe przygody Ziółka Prowansalskiego i Ciasteczka

Weihaiwej, a skąd ty miałaś takie maleństwa :?: 8O

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 03, 2010 11:02 Re: Wesołe przygody Ziółka Prowansalskiego i Ciasteczka

I skąd wiadomo który jest który :?: :?:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 03, 2010 12:32 Re: Wesołe przygody Ziółka Prowansalskiego i Ciasteczka

Cudniaste :wink: ! Niech im się dobrze wiedzie. I Twoim rodzicom z nimi. :)

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Śro lis 03, 2010 13:46 Re: Wesołe przygody Ziółka Prowansalskiego i Ciasteczka

Wniosły do domu energię i słońce :D
Sunshine, maleństwa straciły mamę i trafiły do dt, który był dla nich ryzykowny, bo inne kocięta miały akurat kk. Dlatego to była bardzo szybka akcja - zakończona (tfu tfu) sukcesem :)
O dziwo, poznaje się je od razu; mniejszy jest bardziej aktywny i ma odrobinę jaśniejszy odcień oraz biały śliniaczek. Ma też trochę inny kształt oczu i profil :P
Cudownie się bawią takie maluchy, są przekomiczne :)

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Śro lis 03, 2010 19:31 Re: Wesołe przygody Ziółka Prowansalskiego i Ciasteczka

Kocury uwielbiają spać na kaloryferze. A jak śpią razem, to zawsze dlatego, że Bisou przyszedł się przytulić. Jak poniżej.

Obrazek

Obrazek

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Czw lis 04, 2010 15:19 Re: Wesołe przygody Ziółka Prowansalskiego i Ciasteczka

Jak nam dobrze razem!

Obrazek

Obrazek

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Czw lis 04, 2010 15:21 Re: Wesołe przygody Ziółka Prowansalskiego i Ciasteczka

W przyrodzie to się nazywa symbioza, prawda? :1luvu:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 05, 2010 14:35 Re: Wesołe przygody Ziółka Prowansalskiego i Ciasteczka

Chłopaki trochę obrażone na mnie, bo przyniosłam znowu jakąś przybłędę ;) Tymczasowo mam 3 koty, do 15 listopada. Małe to czarna kotka, siostra Pioruna, który był u mnie wcześniej.
Szczególnie rozpieszczony (kiedyś był jedynakiem) Cookie ma focha. No, może tylko maleńkiego foszka - już mniejszego niż poprzednim razem :)
Mała jest u mnie na oswajaniu i przeczekaniu, bo jej nowa pani jeszcze nie może jej odebrać.

Cookie, jak się dąsa, jest niedotykalski i przy próbie kontaktu ostentacyjnie się odsuwa, głośno mówiąc, co o nas myśli :P Bisou zaś przed Cookiem udaje, że też go to wkurza ;)
Na razie mała musi się oswoić przede wszystkim z nami, więc nie biega po całym domu, tylko mieszka w łazience, a ja zabieram ją na długie przytulanie i zwiedzanie mieszkania na rękach. Jest dość zamknięta w sobie, trudniej do niej dotrzeć niż do Pioruna. Ale czas zrobi swoje, mam nadzieję :)

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Sob lis 06, 2010 11:19 Re: Wesołe przygody Ziółka Prowansalskiego i Ciasteczka

Zagadka: Bisou czy nie Bisou?

Obrazek

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Sob lis 06, 2010 12:35 Re: Wesołe przygody Ziółka Prowansalskiego i Ciasteczka

Mam chwilę czasu, więc wstawię zdjęcia Cookiego, jak był malutki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości