Wątek dla nerkowców - III

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro maja 12, 2010 20:37 Re: Wątek dla nerkowców - III

kokolo pisze:Potrzebuję Azodyl. Czy da się go kupić w Niemczech? A może ktoś będzie teraz składał zamówienie i mogę się podłączyć?
Pozdrawiam.
W Niemczech w aptekach Adozyl nie jest dostępny :cry:
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro maja 12, 2010 21:27 Re: Wątek dla nerkowców - III

potwierdzam, szukalam Bioserinu o ktorym pisalyscie to pytalam odrazu o azodyl, w niemczech nie ma nawet w online aphoteke

tiramisu507

 
Posty: 35
Od: Pon lis 02, 2009 23:37

Post » Śro maja 12, 2010 21:37 Re: Wątek dla nerkowców - III

bardzo wszystkim dziekuje za rady i zainteresowanie
1 kot wlasnie dostal 100 cieplej nacl i 20 ml glukozy, bylo mu bardzo blogo :) jakby go w tej chwili nic nie bolalo
2. po kroplowce zrobil ladne duze siku :) i przeszedl z przedpokoju przez salon do sypialni sam :D
3. ogolnie wyglada lepiej
4. jak radzilyscie furosemid odstawiony
5. bioserin zamowiony ale jutro tu mamy swieto wiec bedzie dopiero w piatek :( do piatku jedziemy na glukozie i zupkach mlodej (mam jeszcze od 4 miesiaca marchewke i mieso wolowe, moze byc?)

tiramisu507

 
Posty: 35
Od: Pon lis 02, 2009 23:37

Post » Śro maja 12, 2010 22:01 Re: Wątek dla nerkowców - III

tiramisu507 pisze:mam jeszcze od 4 miesiaca marchewke i mieso wolowe, moze byc?

:ok:
Podawaj mu po trochu te zupki i mięso z marchewką, na początek spróbuj po 5-10 ml. Jeśli nie będzie wymiotował - następne 10 ml.
Jak będzie dobrze wszystko przyswajał - zwiększaj porcje do 20 ml na raz.
Zapytaj weta czy zamiast NaCl nie lepszy byłby Ringer z mleczanem (Solutio Ringeri Lactate), do wlewu można dodać też trochę Duphalyte (wet powinien mieć), albo podać go ze strzykawki w miejsce gdzie utworzył się "bąbel" (nie bezpośrednio pod skórę bo szczypie).
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw maja 13, 2010 9:49 Re: Wątek dla nerkowców - III

a wiec, w nocy po raz pierwszy opuscil sam lozko i przeniosl sie na podloge, nad ranem wrocil na podusie do nas do lozka, nie miauczy juz tak przy podnoszeniu, zaczyna sie denerwowac kroplowka nawet zareagowal na zaczepki mojej corki ( maja z kotami taka zabawe ze ona ma sznurek taki z mojego dresu z kaptura i macha im przed nosem a potem ucieka z nim po calym mieszkaniu ciagnac za soba a koty za nia :D straty sa w sprzecie domowym i ludziach, dziecie uchachane koty wyszalane :D)' i dzisiaj Gulisiek doszedl do etapu pacniecia sznurka lapa a potem sie polozyl ale dobre i to jest przeciez slabiutki trzymajcie kciuki a ja lece dac te 5 ml pyyyyysznej zupki marchwiowej i ranigast zeby go nie palilo

tiramisu507

 
Posty: 35
Od: Pon lis 02, 2009 23:37

Post » Czw maja 13, 2010 12:01 Re: Wątek dla nerkowców - III

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1f2 ... 869bd.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/391 ... f0018.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2b2 ... e5a65.html

tak to wyglada na chwile obecna, wklejam wam zdjecia w podziekowaniu za troske, Gulisiek to ten burasek, bialo czarny to jego przyjaciel Gargamel, Gulis nie zwymiotowal jedzenia dostal 5 ml strzykawka (mialam jeszcze z czasow alergi mlodej na bialko kaszke bezbialkowa i bezglukozowa a o wysokiej zawartosci weglowodanow i witamin) i sam popija wode za godzine dostanie kroplowke, martwi mnie tylko ze ciezko oddycha niby jest lepiej moze ja sie doszukuje ze strachu sama nie wiem

a jak ktos ma czas to wklejam zdjecia orazujace przyjazn mojego dziecka z Gulisiem

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0c9 ... 096e2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b12 ... b6128.html

tiramisu507

 
Posty: 35
Od: Pon lis 02, 2009 23:37

Post » Czw maja 13, 2010 12:27 Re: Wątek dla nerkowców - III

Bardzo dobre wieści :) Oby tak dalej :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 13, 2010 13:55 Re: Wątek dla nerkowców - III

tiramisu507 pisze:Gulis nie zwymiotowal jedzenia dostal 5 ml strzykawka (mialam jeszcze z czasow alergi mlodej na bialko kaszke bezbialkowa i bezglukozowa a o wysokiej zawartosci weglowodanow i witamin)

Tiramisu, 5 ml kaszki to dla takiego kota tyle co nic.
Węglowodany kotu akurat przydają się w niewielkim stopniu.
Pisałaś, że masz "mięsne" zupki - te 5ml to miało być na początek, żeby zobaczyć czy nie będzie wymiotował.
Powinnaś go karmić przynajmniej po jakieś 20ml co jakiś czas (np. co dwie godziny), tak żeby w sumie wyszło ok. 200ml na dzień.

Foty cudne :1luvu:

Czy to jest balkon czy taras? Czy Guliś ma dostęp do garażu?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw maja 13, 2010 14:05 Re: Wątek dla nerkowców - III

to jest balkon, mamy siatke :) nie ma dostepu do garazu, nigdy nie byl na zewnatrz, w pozostalych oknach sa siatki na owady, mieszkam na parterze
zupki dostal 10 ml nie zwymiotowal, ta kaszka byla na poczatek

tiramisu507

 
Posty: 35
Od: Pon lis 02, 2009 23:37

Post » Czw maja 13, 2010 20:07 Re: Wątek dla nerkowców - III

Tiramisu, kiedy odstawiliśmy furosemid, mój kot też poczuł się dużo lepiej. Furosemid otępia. Masz cudnego, tłuściutkiego ( w porównaniu do mojego) kotka :D

A mój kot w sumie bez zmian. Wyniki takie, że inne koty przelatują przez ręce (kreatynina blisko 5 mocznik 300) a on całkiem dobrze się ma. Niestety jego mocznik też ma się dobrze i nie chce spadać. Bakterie, które są mega upierdliwe i nie możemy się ich pozbyć zaatakowały nerki i stąd te problemy.Ale tu chodzi bardziej o mnie. Ja mam kryzys i załamuje ręce. Kot ucieka przede mną ciągle bo myśli, że znowu będę wpychać mu lekarstwa :( Do tego strasznie wybrzydza z jedzeniem. Jego dawka suchej karmy to (w zależności od firmy) ok 50g na cały dzień. To mniej więcej pudełeczko po Sheba'ie wypchane po brzeg. Gdyby tyle chciał zjeść skakałabym z radości. Ponieważ nigdy nie przestał mieć ochoty na jedzenie, zrezygnowaliśmy z "niech je cokolwiek byle by jadł aż do stabilizacji" bo to by tylko pogarszało wyniki. Dać mu sheba, czy kurczaka gotowanego lub surowego to zje zawsze z mruczeniem. Ale jak poczuje swój przysmak to zupełni przestaje się interesować karmą dla niego odpowiednią i cały wysiłek przestawiania idzie na marne. I tak się żalę. Nadziei mi brakuje.

kokolo

 
Posty: 24
Od: Pon lut 15, 2010 20:34

Post » Czw maja 13, 2010 20:23 Re: Wątek dla nerkowców - III

Kiedyś, komuś AlkaM przy takiej okazji napisała coś, co mnie w pewnym momencie też się bardzo przydało - musisz pogodzić się z tym, że Twój kot jest chory i wymaga wykonywania przy nim rozmaitych zabiegów, które niekoniecznie muszą mu się podobać. Ale wszystko co robisz - robisz dla jego dobra. Jeśli się z tym pogodzisz - będzie Wam łatwiej.
To oczywiście nie jest dosłowny cytat ale mniej więcej o to chodziło.
Ja sama zauważyłam, że jeśli podchodzę do chorego kota z nastawieniem iż mam do wykonania konkretne zadanie, nie użalam się nad nim, nie dręczę się myślą, że mu dokuczam - zwykle nawet mniej przyjemne zabiegi łatwiej mi wykonywać.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw maja 13, 2010 21:00 Re: Wątek dla nerkowców - III

Gulis odszedl...... jest juz za teczowym mostkiem :(

pojawily sie problemy z oddychaniem, druga nerka powiekszona, plakal z bolu, mial wodobrzusze.....przegralismy ta walke, juz nie cierpi...
dziekuje wszystkim za rade pomoc i nakierowanie

jedyne pocieszenie jakie znajduje to to ze jego smierc przyczynila sie do tego ze odkrylam ze problemy zdrowotne mojej corki moga miec podloze pasozytnicze, czytajac podana przez was stronke o chorobach nerek u kotow trafilam na ta informacje, tylko czemu nGulis musial tak cierpiec i odejsc...czemu

tiramisu507

 
Posty: 35
Od: Pon lis 02, 2009 23:37

Post » Czw maja 13, 2010 21:05 Re: Wątek dla nerkowców - III

:cry:
Śpij spokojnie koteńku [']
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 13, 2010 21:16 Re: Wątek dla nerkowców - III

[']
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw maja 13, 2010 21:23 Re: Wątek dla nerkowców - III

:( ech...

kokolo

 
Posty: 24
Od: Pon lut 15, 2010 20:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Patchi i 11 gości

cron