3x czarni - JEST SPRAWA str. 99

[anka1515]

Zaraz będzie krzyk naście lat temu Kropka wykarmiłam łyżeczką krowim mlekiem i w wieku 2 tyg salcesonem ,maleńkie kawałeczki wkładałam do pysia.Później jadł tylko mięso i to najlepszej jakości/mógłby pracować w kontroli jakości/.Następne- już mleko wzbogacane glukozą i żółtkiem i strzykawka.ale resztę obsługiwały koty./obu płci/.Te mając taką pomoc dadzą radę.
Dobry pomysł z tymi woreczkami.Z butelkami jest trochę problemu.Poduszkę elektryczną włączam jak jestem koło kota./bardzo szybko robi się taka spieczona/.Ostatnio na piecyku grzałam kotom kamień od kapusty.Ale ciężki, gorący be...Więc pomyślałam o kamykach z akwarium tyle leży ,że miałam spróbować .W dawnych czasach podobnież kamienie w piecach nagrzewali ,okręcali w szmaty i do łózka .W piecach też wykładali kamieniem ,żeby trzymały ciepło.
Więc do dzieła i zbieramy pestki.

[Figaro52]

Trzymamy mocno kciuki za maluszki i za domek.Wiemy jak musi być ciężko, te noce nieprzespane...ale teraz musi być tylko dobrze.

[Koffinka]

W hodowlach mają teraz kotki karmiące
Moze ktoś z hodowców przygarnal by kociaki na odkarmienie? Pamiętam ze na miau byl jeden watek o tym jak brytyjczyk odkarmil porzuconego kociaka

[wojtek_z]

W hodowlach mają teraz kotki karmiące
Moze ktoś z hodowców przygarnal by kociaki na odkarmienie? Pamiętam ze na miau byl jeden watek o tym jak brytyjczyk odkarmil porzuconego kociaka

A który hodowca zaryzykowałby coś takiego!
To dość ryzykowne...

[czarno-czarni]

hodowcy są od biznesu = efektywnej produkcji zwierząt o dziwnych wadach utrudniających życie i ze skłonnościami do chorób a nie od pomagania w ten sposób.
Póki co - małe mają doskonały apetyt i wydalają wzorowo. Zobaczymy wieczorem ile ważą.

Proszę - jeśli ktoś MOŻE POMÓC (jak w temacie) - o informację na pw.

[VeganGirl85]

Pamiętam jak kiedyś opowiadała Sumińska o usypianiu [zabijaniu] 'ślepych miotów', jak się wkurzała na samo określenie, że nie jest to żaden 'ślepy miot' tylko małe, żywe kocięta. Że sterylka aborcyjna nie jest okrucieństwem, bo wyjmuje się razem z macicą, że nie cierpią, nie czują, zasypiają... , ale zabicie maluchów to zupełnie co innego..
Już i tak ktoś zrobił straszną krzywdę kotce odbierając jej świeżo urodzone dzieci..

szanuję decyzję osoby u której są małe, choć sama podjęłabym inną, wiem też, że małe nie trafią do byle kogo. Natomiast uważam, że "ratowanie" ślepych miotów żeby potem oddać pierwszej lepszej osobie bądź do schroniska nie jest rozwiązaniem, a napędzaniem bezdomności.

[Agneska]

O ile wiem, to Dagmara pomaga kotom wyciaganym ze schroniska i ma niezle wyniki adopcyjne, wiec powyzsza uwaga wydaje sie byc zdecydowanie nie na miejscu.

Jak kociaki dzisiaj? Walcza dzielnie?

[anka1515]

Jak małe futrzaki ?

[Hannah12]

Haker jest takim odkarmionym przez nas maluchem. Znaleziony ślepy z pepowina. Wymaga to trochę pracy ale radość ogromna.

[Figaro52]

U nas też kilkanaście maluszków udało się uratować i odchować. Teraz to dorodne koty , które mają swoje domki i swoich ludzi . Mocne kciuki za maluszki i domek

[magicmada]

Trzymam kciuki, ja miałam to szczęście, że była Bajka, która wykarmiła dwudniowe podrzutki.(Sama straciła swoje małe)

[czarno-czarni]

rosną, drą się mlaszczą i walą kupy nawet uformowane nieco
przyrosły kilka gramów a rekordzista 10 g !!!!
zamówiłam im 6 x mleko beaphar (teraz takie piją)
oby szybko dostarczyli.
Powoli podobno widać szparę w powiekach, zobaczymy co dalej będzie....

[milena88]

Buziaki dla kociaków i ciepłe myśli dla mamki szczęśliwszych okruszków. Swoją drogą, ciekawe co się z kotka stało bo przecież teraz bd mogła mieć niebawem kolejne futerka po oddzieleniu od młodych . Wszelkie negatywy w tym temacie są nie na miejscu, niejedno życie zostało uratowane i zaznało miłości wyciągnięte ze schronu za pośrednictwem Dużej czarno-czarnych.

[czarno-czarni]

nie wiadomo, co z kotką, nie wiadomo skąd pudełko..
Małe jedzą, noc przespały ładnie oczywiście z przerwami na obżeranie się

[milena88]

Zdróweczka