Kocia Koalicja 2 - listonosz do nas przyszedł :D

[Monostra]

Ooo, ślepota jestem. W Krakvecie suchego Almo nie ma, a jak wrzuciłam w wyszukiwarkę to też mi puchy wyszły. Spróbujemy, jak zjedzą obecny zapas suchego.

Mięta, ja się przestałam przejmować wielkością chrupek, jak się okazało, że Moherowy połyka też w całości RC dla MCO i Sanabelle Grande, które kiedyś tam kupiłam na próbę . Trudno, gryźć za niego nie będę .

[Georg-inia]

Trudno, gryźć za niego nie będę .

No wiesz co!

[mięta]

RC dla MCO mój to czasem na pół przegryza .One chyba tak mają , że wszystko łykają . Moje kocisko ostatnio to pogryzło skrzydełko z kurczaka , ale też bym się o to nie założyła . Mój mąż stwierdził, że po prostu je wciągnął jak makaron, tak szybko zniknęło

[smoczyca3g]

Wróciłam i ZAZNACZAM!

[Monostra]

Mieliśmy jechać na weekend w sobotę rano, ale tak ładnie było w piątek przed południem... Mieliśmy wrócić w niedzielę, ale tak ładnie było w poniedziałek i wtorek... .
Dogorywające poczucie obowiązku zmusiło mnie do czegoś, czego unikam jak ognia - zabrania na wieś laptopa. Kociska latały od wczesnego ranka, a po powrocie na poranną kawę też zabierały się do pracy.

Ogrzewając laptopa mokrym pupskiem i pisząc zapiaszczonymi łapami


A na wsi kwitły nam zimowity:


I gentiana:


A na skarpie coś rudego:

[MarciaMuuu]

No toś się zasiedziała

A zimowity są trujące

[alus1]

Kotki w ten subtelny sposób informowały o zaniedbaniu Ich wątku

Pięknie tam masz oj pięknie

[Monostra]

Marcia, to tylko pszczoły lubią. Koty nie biorą do pyska niczego oprócz trawska, perzu i kocimiętki.

Trykota wysadziłam przed wyjazdem na wieś - siusiu zrobił, ale resztę zostawił sobie na deser . W związku z tym otrzymał przydomek Srulek . A połączeniu z tym zdjęciem, można tylko sparafrazować mistrza

Jak rude włochate kulki
Po trawie toczą się srulki

[MarciaMuuu]

O ja piórkuję


Ide dać Kiruni jeść

[alus1]

O ja piórkuję


Ide dać Kiruni jeść

to ja idę jednak dać jeść Myszencji

[dalia]

śliczny wypasiony kotek

[Szura-najmysi mama]

Oj jaki piękny kocurek

[Monostra]

To jest futro! Serio! Pilnuję jego wagi, bo potem odchudzanie kota nie jest łatwe.
Chudy to Tryki nie jest, ale to naprawdę głównie futro! Na tamtym zdjęciu jeszcze lekko postawił w zabawie z Moherem. On ma niesamowity materac futrzany - włos mu stoi, bo nie ma miejsca, żeby się położyć , a przy tym futro wcale mu się nie kołtuni.
Waży tyle, co Sybirek, a są jednakowej wielkości:


Trykot nawołuje Moherowego do zabawy.
Miiiiiiiiiiii, i i i i i i i, iiiiii!


Po zwarciu:
Mhrrrrrrrrrrrrr! No, rusz się i leć za mną ty kupo futra


W końcu trzeba było wracać .
Ja: Aaaa, Moherku, tu jesteś! Jedziemy!
Moher: ...!@#$%^&*(

[Chat]

No, ten by od razu Dexa moresu nauczyl...

[JoasiaS]

Kocham Moheru , ale ta fota Trykota mnie rozwaliła:



Nie mogę się już doczekać kiedy moje koty będą miały zapiaszczone łapy...