Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Lidka pisze:To już teraz kciuki potrzymamy.
U mnie się jeszcze dziwią, że nie dość że kupa pieniędzy to jeszcze kupy na podłodze, dywanie. No jak to tak. Zgnoić sobie mieszkanie, zgroza. A co ja poradzę, ze Miluś ma problem ze zwieraczami? On się stara ale nie wychodzi. Tylko musze sobie sprawić dobry mop obrotowy. Doradźcie coś. Na razie żadne leczenie nie dało pozytywnych efektów. Teraz dostaje karsivan.
A przed świętami do naszego schronu baba przyniosła swojego kota bo posikiwał:( Koleżanka złośliwe życzenia złożyła. Pójść do weta nie było czasu ale do schronu oddać czemu nie.
ASK@ pisze:Jak Tygrynia?
dorcia44 pisze:Wróciłam ,wyszłam z psami ,zaczynam wydawać obiado kolację (wyszłam z domu 15.15) a Tygrynia fik i leży i syczy podnosi się chwiejnie ,ucieka kuląc lewą tylną nogę .
Chciałam jechać z powrotem ,ale po co?minęło.
Zjadła i poszła do wersalki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot], nfd i 145 gości