Kot Trojański i kocio-mysia banda ;]

wszystkiego dobrego dla Trojki :1luvu:

mam nadzieje, że jakaś diagnoza będzie trafna i wyzdrowieje ... choć tez mam z siostra ciezki przypadek i milion badań, testów nic nie daje;-(
Troja trzymam kciuki i sie nie poddawaj kociaku :ok:

Kciuki za Troję. Trzymaj się Kaleido. :ok:

Trzymam kciuki za Trojkę niezmiennie! :ok:

Mratu, dziękuję, jak tylko będę miała przygotowany tekst i zdjęcia, to dam Ci znać.

Trojka ma nieco lepsze wyniki, ale nie przekłada się to na stan fizyczny. Było półtora dnia, że nawet wyszła z koszyka (całe trzy kroki, dwa razy). Ale teraz znowu spadek formy. Leży. Słaba bardzo..Wczoraj wyszłam zostawiając ją na łózku, na którym połozyłam ją w sobotę rano. Dziś nadal tam była. Znowu nie chce jeść. Dzisiejszy sukces - pół ziarenka twarożku typu wiejskiego. Bozita już nie pasuje. Jutro kupię jej inny smak, i może Miamorka jakiegoś. Nadal ją przepłukuję kroplówkami i codziennie dostaje porcję glukozy. Bidulka ma już dość, buntuje się, warczy.. na więcej nie ma siły (no chyba że wpycham jej tabletkę do gardła - wtedy daje radę pazurkiem zahaczyć). Ostatnią wizytę u lekarza też źle zniosła, tak się trzęsła od samego wyjścia z domu, że kontener chodził, a oczy miała ogromne ze strachu. Wcześniej z zaciekawieniem obserwowała świat, widać było, że np widok za oknem tramwaju ją interesuje.

Popytajcie proszę swoich wetów, może komuś coś zaświta...bo na Elbląskiej są wyprani z pomysłów...

Ona dostaje steryd jakiś?
Jakie ma wyniki wątrobowe i ogólne? Dajesz jej nospę?

ALT teraz 260, było ponad 300. Fotofaza chyba 126 (nie mam książeczki pod ręką), było 180 z kawałkiem. Steryd nie, nospa nie. Dostaje sylimarol i jeszcze coś, w tej chwili nie pamiętam nazwy... Kroplówki NaCl i glukoza codziennie...

Ogólne wyniki idealne. Nerki ok.

Trzymam kciuki za koteczke! Podeslij mi na maila caly tekst o niej wraz z wynikami i podjetym leczeniem oraz z kilkoma zdjeciami, wstawimy na strone i facebooka!

Aniu, nie mam pojęcia co jej może dolegać

Jeśli chodzi o wetów polecanych to spróbuj u Kiezy albo Sobotki. Nikt więcej nie przychodzi mi do głowy.

Felek [*] 03.08.2011 Przepraszam mój malutki

Aniu,
nie wiem, czy dasz radę dojechać, ale ja polecam dr Łukucia z Gdyni-Redłowa
http://www.vetgdynia.pl/

Pamiętasz może moje kocice z fatalnymi wynikami badań (wątroba, nerki) - Łukuć je wyleczył. Co prawda jego leczenie polegało na odstawieniu wszystkich leków

, oczywiście po tym jak zrobił USG i pełne badanie krwi, ale jego diagnoza okazała się słuszna (zatrucie nieprawidłową kombinacją leków u Bandury). Minął rok prawie, koty żyją i mają się świetnie.
Uratował mi też maluchy z PP, leczył kociaki Agi Marczak z PP - małe żyją.

Wiem, że to daleko od Ciebie, ale to ostatnio jedyny wet, którego z czystym sumieniem mogę polecić. Jakbyś się tam wybierała, to trzeba zadzwonić i się umówić.

Niestety, nie mam pomysłu co może być kotce

M.

Trzymam kciuki za zdrówko Troi, to koteczka z charakterem, musi wygrać z chorobą :ok:

Dziewczyny, pomagałam PKDT bardzo w głosowaniu, teraz błagam o odwdzięczenie się.

Przegrywamy, jest źle

prośba o wsparcie!

http://www.facebook.com/events/426121127429655/

^JoKot^ pisze:UWAGA!
Aktualnie walczymy o wygraną w sierpniowej ankiecie na Krakvecie.
BARDZO prosimy o głosy, w tej chwili nasza sytuacja finansowa jest rozpaczliwa i po prostu brakuje nam karmy dla kociąt i żwirku.
Prosimy też o pobieranie banerków linkujących do głosowania:

Wersja odsyłająca do aktualności na naszej stronie, gdzie znajduje się instrukcja do głosowania:

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/h465g][img]http://tiny.pl/h465r[/img][/url]

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/h465g][img]http://tiny.pl/h465w[/img][/url]

Wersja linkująca od razu do wątku z głosowaniem:

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/h4s4h][img]http://tiny.pl/h465r[/img][/url]

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/h4s4h][img]http://tiny.pl/h465w[/img][/url]

Aniu, zadzwoń do Popławskiego na Bitwy Oliwskiej 58 552 16 81 i pytaj o niego, bo różni weci przyjmują. Sobótki i Kiezy nie polecam w przypadkach ciężkich :roll:

Popławski to wet o którym inni weci wypowiadają się z szacunkiem i ma wielkie serce i doświadczenie.

Ok, spróbuje u Popławskiego i Łukucia chyba. Dziś kolejna wizyta, jak nadal nic nie zmienią w leczeniu, będę szukać dalej.

Ostatnie wyniki wątrobowe - ALT 223, fotofaza alkaliczna 152. (przy górnej granizy obu 107).Ogólne w normie, poza MCHC - 29 (31-35)

Tabletki, które dostaje to Zentonil i Sylimarol.

Odkryłam za to karmę, którą rąbie jak karabin (patrz - ok łyżki stołowej dziennie - tak, na nią obecnie to dużo). Nazywa się jakoś..podobnie do Almo nature. Nature w nazwie ma na pewno. Mięsa ma dośc dużo - po 70,80 procent. Kurde, taka łatwa nazwa i mi umknęło.. saszetki, w puszkach nie widziałam...

Dziękujemy mocno za kciuki i ciepłe mysli. Bidula jest już tak pokłuta, że niedługo kroplówki będą z niej przez skóre wyciekać

Tak żebym się nie nudziła..oto Bajgiel.

Obrazek

Znaleziony wczoraj. Dziś prawdopodobnie pojedzie do innego domu tymczasowego, bo ja go u mamy trzymam, bez jej wiedzy (akurat wczoraj wyjechała).

Kot Trojański i kocio-mysia banda ;]

Kto przegląda forum