Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,rezydenci(2),tymczasy(16)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 22, 2010 10:22 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

Buraki latają po salonach...musiałam się kiedyś umyć...

Footra za to się na mnie obraziły.

Pakito jest odważniejszy , mimo tego że cały się trżęsie ze strachu bawi się.
Pięknie się dziś bawił myszką.

Kociska mają system wczesnego ostrzegania i wiem gdzie który burak urzęduje :)
Pakuś akuratnie leży na moim łóżku, obok mojej poduszki.
Polinio ... w wieży z kartonów...udaje księcia... :)

Charcholą jeszcze tym KK,ale antybiotyk już działa.

Dziś mama wpadnie po większą część footer... jeszcze nie wie , że jutro przyjadę z 5tką...

Odi lamentuje i właśnie robi stójkę...
Nie można go pogłaskać , bo komentuje i się żali...

Mama jedzie z footrami...ja tu zostaję... nie wiem jak ona przeżyje te 24h nim ja przyjadę :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro gru 22, 2010 10:23 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

Seja, to do Ciebie trafia 3 male dzialkowce ? :lol:
Szkoda, ze ja jeszcze z matka mieszkam, to uniemozliwia mi tymczasowanie... Tzn. moglabym jedno kocie wziac, ale znajac moja rodzine... To by do adopcji nie poszlo :mrgreen:

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro gru 22, 2010 10:29 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

Agor-ia pisze:Seja, to do Ciebie trafia 3 male dzialkowce ? :lol:
Szkoda, ze ja jeszcze z matka mieszkam, to uniemozliwia mi tymczasowanie... Tzn. moglabym jedno kocie wziac, ale znajac moja rodzine... To by do adopcji nie poszlo :mrgreen:


Ano trafią :) gdzie w te mrozy w altance nieogrzewanej siedzieć?
Mają oczy do leczenia.
Są biało-czarne :) mało tych buraków w tym roku :)

EDIT: Jeszcze bym tą kotkę ciężarną przygarnęła... ale już przesadzam... serce chce , rozsądek broni...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro gru 22, 2010 10:36 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

Moje serce chcialoby duzy dom z wielkim ogrodem... Ale kociasto by tam bylo :ryk:
Niestety nie mozna pomoc wszystkim, a Twoja gromada juz nabrala imponujacych rozmiarow :)

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro gru 22, 2010 10:47 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

Agor-ia pisze:Moje serce chcialoby duzy dom z wielkim ogrodem... Ale kociasto by tam bylo :ryk:
Niestety nie mozna pomoc wszystkim, a Twoja gromada juz nabrala imponujacych rozmiarow :)



EEEE :) norma będzie 12 sztuk .
W opcji na 16... bo Marzenka jeszcze będzie łapać te bidy od p.Zdeni, ale to po świętach... i mpacz ma jeszcze dwie bidy ze skweru...
Ale zaczyna sie chodliwy czas na koty -styczeń , luty... miałam wczoraj telefon o Kalę, Nel ma szanse na dom (może uda mi się w dwupaku :) )
Odulek może znajdzie dom (afirmuję intensywnie ) .
Są widoki na zmniejszenie stada :) inaczej nie pakowałabym się w taką chordę... bo finansowo może być ciężko...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro gru 22, 2010 11:07 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

Jejus nie nadazam ktory to Paco a ktory Polo :roll: Polo maly strachulec gryzulec a Paco ten wiekszy milszy ? :twisted:

Choinka ma stanela w dniu wczorajszym :lol: i jeszcze stoi, koty generalnie maja ja w nosie, Mojo pije wode ze spodka :roll: a Shilka z rana bawila sie jedna bombka, ale bombki plastikowe i grosze komplet kosztowal wiec nie szkoda :twisted: Polecam wszytskim kociarzom choinki w doniczkach :twisted:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 22, 2010 11:30 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

Marea pisze:Jejus nie nadazam ktory to Paco a ktory Polo :roll: Polo maly strachulec gryzulec a Paco ten wiekszy milszy ? :twisted:

Choinka ma stanela w dniu wczorajszym :lol: i jeszcze stoi, koty generalnie maja ja w nosie, Mojo pije wode ze spodka :roll: a Shilka z rana bawila sie jedna bombka, ale bombki plastikowe i grosze komplet kosztowal wiec nie szkoda :twisted: Polecam wszytskim kociarzom choinki w doniczkach :twisted:


Tak , Pakulek to ten milszy, Polek to :twisted: wścieklak :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro gru 22, 2010 13:21 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

Świadomie zgodziłam się na 3 tymczasy z działek - około 6-8 tygodniowe.
1 nie przeżył.
Zostały dwa.
Jeden z wielkim wrzodem na oczku- dziś jest operacja amputacji (koszt 250zł ).
Drugi ze zmianami pozapalnymi na twardówce - bielmo, Wet mówi , że ona z czasem całkowicie przestanie widzieć na obydwa oczęta.

Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy.
Uśpić nie uśpię, bo nie po to je brałam na DT.
Zdjęcia postaram się wrzucić dziś po 20.00 jak już będą u mnie.

Jeszcze jestem w szoku, dopiero się dowiedziałam.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro gru 22, 2010 13:28 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

Jejkus.... :( ..................
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 22, 2010 13:45 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

Za późno z pomocą...

:cry:

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro gru 22, 2010 17:22 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

seja pisze:Za późno z pomocą...

To znaczy dlatego jednego, czy pozostałe też ...?:strach:
O,losie... Takie maleństwa...

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 22, 2010 18:42 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

bardzo wspolczuje maluszka...
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Śro gru 22, 2010 19:37 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

Obrazek Obrazek
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 22, 2010 20:02 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

Biedule... Po świętach jakiś bazarek zrobię !

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 22, 2010 20:50 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji - 6 tymczasów+2 własne...

Już jesteśmy.

To chłopczyk i dziewczynka.

Chłopiec ma na imię Raa.
Już się wybudził w 60% i mi tu szaleje...to on miał amputację oczka.
Dr ledwo dotknął oka w trakcie operacji i wypłynęły kłęby ropy , ciało szkliste...
Wzięłabym go na święta w tym stanie to pewnie w trakcie by sobie to oko w zabawie rozerwał i dopiero miałabym zagwostkę...
I dobrze i źle, że trzeba było operować, ale zwłoka mogłaby się źle skończyć.


Dziewczynka Rea.
Rozrabiaka, już mi tu zabawki obraca :)
Taka pchełka.
Jest rozkoszna :)
Nie żałuję , że są u mnie.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: angelify, kasiek1510, RaymondJep i 73 gości