Kreatynina odrobinę podwyższona, mocznik ok. 100.
Poniedzialkowe badania podobno wypadły słabiej, ale szczegółów nie znam.
Rufin jest kotem, który trafił do schroniska bardzo zaniedbany, zagłodzony, brudny, wymiotujący. Teraz jest dużo lepiej - ładnie wygląda, nie wymiotuje, wyraźnie czuje się dobrze. Ale trzeba pamiętać, że od kilku tygodni siedzi w klatce. To nie sprzyja poprawie zdrowia.
Za to psychicznie jest dobrze, tzn.reaguje na to co się wokół niego dzieje. Drze się, wyciąga łapki, karze się głaskać, ma apetyt.
Dostaje renala, jak każdy paluchowy kot, który ma podwyższone parametry nerkowe.
I jest kroplówkowany podskórnie, też jak każdy kot z podwyższonym mocznikiem.
Na pewno w domu będzie wymagał dobrej diagnostyki.
Rufin to świetny kot. Ma fantastyczny charakter
Wróżka też jest super
Po prostu przyjedźcie na paluch. Na miejscu poznacie koty, w razie wątpliwości podpytacie lekarzy...
I na tej podstawie będziecie podejmować decyzje
Albo dzwońcie- każdy kot ma ogłoszenie, a w nim nr tel.do nas.
Z takiej pisaniny na forum niewiele wynika