BooKotki. Zrobiło się "monochromatycznie" 1200gr Florka...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 06, 2012 15:26 Re: Koci dom u Boo. Fuffek Roderyk Gąbisław :) Toffik u mamy

A to futro ktoś poznaje ;)

Obrazek
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob maja 12, 2012 17:11 Re: Koci dom u Boo. Fuffek Roderyk Gąbisław :) Toffik u mamy

Mała, czarna, stara Zouza :?





Szkoda, że nikt nie poznał Franciszka Józefa :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob maja 12, 2012 18:46 Re: Koci dom u Boo. Fuffek Roderyk Gąbisław :) Toffik u mamy

Kurcze z braku czasu nie zdążyłam zaglądnąć Franciszek mięski jak sam cesarz
Obrazek

http://www.kociarnia.opole.pl
Bazylku,Roberciku[*]Pamiętamy

daga80

 
Posty: 2209
Od: Pon paź 05, 2009 19:21
Lokalizacja: Opole

Post » Sob maja 12, 2012 18:59 Re: Koci dom u Boo. Fuffek Roderyk Gąbisław :) Toffik u mamy

Bardzo urósł i zmężniał. Pani Joanna pisała, że jest cudnym kotem. Strasznie się cieszę, że i jemu się udało.


A tym czasem, wspomniana czarna Męda...

Obrazek

Warczy, syczy i furczy tak, że Chłopaki się wszystkie pochowały :?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob maja 12, 2012 19:35 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

To Wojtusia?
Wygląda na mocno wyluzowaną.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18765
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob maja 12, 2012 20:01 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

Wojtasia znalazła swoje miejsce w Domu. :D

Brawo, Wojtusiu, tak trzymaj!

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Sob maja 12, 2012 22:08 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

Niestety nie jest dobrze :( Chłopcy są zterroryzowani. To śmiesznie brzmi, biorąc pod uwagę wygląd Wojciecha i pewnie z kilogram wagi ale drze się dziewczyna nieprzeciętnie. Chłopcy nie jedzą, nie kuwetują a Roderyk zaczął znowu rzygać z nerwów czego już dawno nie robił. Chyba od czasów Edmunda. ehhhh :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob maja 12, 2012 23:18 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

Trzymamy kciuki. Mocno! :oops:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Nie maja 13, 2012 5:31 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

O rany, jedno małe a ile napsuło :(
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18765
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie maja 13, 2012 8:09 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

Za całokaształt :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 13, 2012 16:30 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

Mam mega-migrenę, niedziela wyjęta z życia :(

Idę nakarmić trzech tchórzy i jedną syrenę strażacką i postaram się coś napisać.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie maja 13, 2012 16:53 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

Odpoczywaj. Trzymamy kciuki.

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Pon maja 14, 2012 11:20 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

Wczoraj niestety nie byłam w stanie.

Sytuacja ma się następująco: mam w domu dwa obozy - duży pokój okupowany jest przez Wojciecha - małą, przeraźliwie chudą, czarną, kilkunastoletnią kotkę. Wojciech na widok któregokolwiek z rezydentów włącza syrenę strażacką na zmianę z dawno zarżniętym silnikiem diesla, ubarwiając swoją wypowiedź wszelkim możliwym warkotem, syczeniem i prychaniem. Mały pokój - sypialnia okupowana jest przez trzy opasłe kocury o wadze min. 5kg max sporo powyżej 6kg. Jeśli w sypialni jesteśmy my, Chłopaki okupują nas. Strefa neutralna, a przynajmniej taką być powinna - przedpokój i łazienka z kuwetami oraz kuchnia z żarciem jest niechętnie odwiedzana przez oba obozy ze strachu. Chłopaki więc nie dojadają, do kuwet chodzą tylko wtedy gdy naprawdę muszą. Wojciech trzyma się dużego pokoju i mimo braku drzwi nie często z niego wychodzi. Wojtusi zaniosłam już miski do dużego pokoju oraz wstawiłam tam awaryjną kuwetę. Duży problem jest z fontanną, stoi w dużym pokoju i jest bardzo kochana przez Chłopaków, niestety Wojciech skutecznie uniemożliwia picie im z fontanny :( Za to ona siedzi przy niej bardzo, bardzo często. Od 8.00 rano są sami. Nikogo nie zamykałam, nikogo nie izolowałam. Mam nadzieję, że się nie pozabijają. Póki co Wojciech odstrasza samymi dźwiękami dość skutecznie, Chłopaki starają się nie wchodzić jej w drogę. Ale nie wiem co będzie podczas naszej nieobecności.

Wojciech większość czasu spędza tak jak na zdjęciu powyżej. Zaanektowała Gąbkowy, różowy kocyk w łapki i na nim się wyleguje i sypia. Dużo sypia. Trochę drepta i zwiedza póki nie trafi na "przeciwnika". Gąbek, jako kot pełen miłości bardzo chce się zaprzyjaźnić i to właśnie on najczęściej podejmuje próby poskromienia złośnicy. Niestety, póki co, bezskutecznie :(

Jeśli chodzi o zdrowie to nie jest dobrze. Wyniki badań krwi sprzed paru tygodni niczego nie wyjaśniają. Wojtusia mimo super apetytu nie tyje ani grama. Je tylko mokre w dużych ilościach, nie tyka suchego. Wygląda żałośnie. Od wczoraj, od 23.00 do dziś rana przed 8.00 zrobiła mniej więcej 7 razy siusiu. Wciąż pije i sika, pije i sika. Ostatnia krew w moczu była 10 maja. Od 4 maja dostaje cefalexin. No i chyba dziś pójdziemy się zbadać jeszcze raz. Bo ja nie wiem co z nią robić :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon maja 14, 2012 11:36 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

Pati, zbadajcie jej hormony tarczycy.
Mam taką chudzieńką Czapkę, która wygląda jak z groby wyjęta, a je straszne ilości. Czapka ma nadczynność. Wymaga podawania leku raz dziennie.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18765
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon maja 14, 2012 11:37 Re: DT u Boo. Chora Wojtusia wśród kocurów ;)

Aga, Wojciech ma zbadane T4 i jest to w normie. Coś więcej badać?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 40 gości

cron