Powszechna Sterylizacja N°3

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 16, 2015 20:58 Re: Powszechna Sterylizacja N°3 - już 1440 kotów po zabiegac

kota7 pisze:Gwoli ścisłości, to Mirka zaproponowała (zresztą w wydarzeniu na fb), zeby tę kotkę zawieźć do Sowy.

Kotka zawieziona, w wydarzenie wkleję zdjęcie.


Mirce też dziękuję! :201440

Chiara pisze:Jeszcze nie zdążyłam wrzucić zdjęć ciachniętych kotów z Koronowa, a już ktoś zdążył część potruć. :cry:


kota7 pisze:A skąd wiadomo, że otrute?


Ja wiem od Żanety. :cry: Napisała do mnie.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro gru 16, 2015 21:03 Re: Powszechna Sterylizacja N°3 - już 1440 kotów po zabiegac

Chiara pisze:
kota7 pisze:Gwoli ścisłości, to Mirka zaproponowała (zresztą w wydarzeniu na fb), zeby tę kotkę zawieźć do Sowy.

Kotka zawieziona, w wydarzenie wkleję zdjęcie.


Mirce też dziękuję! :201440

Chiara pisze:Jeszcze nie zdążyłam wrzucić zdjęć ciachniętych kotów z Koronowa, a już ktoś zdążył część potruć. :cry:


kota7 pisze:A skąd wiadomo, że otrute?


Ja wiem od Żanety. :cry:

Ale badania toksykologiczne robione nie były?

Pytam, bo wolnożyjące czasem padają dość nagle i niespodziewanie, a to wirusówka może być. Ostatnio tak było, po sekcji okazało się, że FIP. A koty tuż przedtem w bardzo dobrej formie. Jeszcze wcześniej cały miot podrośniętych kociąt zniknął z dnia na dzień oprócz jednego, którego ledwo żyjącego znalazła kobieta i wyleczyła (wirusówka). Jesienią kotka na panleuko nadostrą, to był jeden dzień i było po niej. Ludzie to interpretują jako otrucia.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro gru 16, 2015 21:08 Re: Powszechna Sterylizacja N°3 - już 1440 kotów po zabiegac

Mają robić dziś sekcję, jedna kotka umarła już w lecznicy, jedną chyba Żaneta znalazła martwą, kocurek przestał się pojawiać.

Kotka, którą znalazła martwą była cudowna, zachwycałam się nią na zdjęciu, przepiękne bursztynowe oczy. :cry:

Szczegółów nie znam, ale jest chyba wydarzenie na fejsie.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro gru 16, 2015 23:51 Re: Powszechna Sterylizacja N°3 - 1389 kotów w półtora roku!

Chiara pisze:
kota7 pisze:
Chiara, to ja załatwiłam lecznicę i to ja dzisiaj ustaliłam z Mirką, że tę kotkę zabieram po zabiegu i wiozę do Sowy, więc wierz mi, wiem, co piszę. A kto odwołał tę akcję? Możesz podać osoby (bo piszesz w liczbie mnogiej)? I bardzo Cię proszę, nie pisz w tak pogardliwy sposób o osobach angażujących się w pomoc kotom, bo wprawdzie Mirka kotów łapać tam nie będzie, ale za to będzie robić im budki. Za własne środki. A inni będą sobie tyłki odmrażać wyłapując te koty.


Wieziesz ją do Sowy ? 8O :1luvu: :1luvu: :1luvu:

No niewiarygodne! Wszystko się dzisiaj zmieniło.

Ani mi w głowie z Tobą dyskutować. Na potrzeby wzajemnych relacji przyznaję się do czego chcesz i przepraszam za co chcesz i kogo chcesz.

Dziękuję, że nie wypuścicie dziś kotki, że załatwiłaś lecznicę, że ją tam zawieziesz. :1luvu: :1luvu: :1luvu: Bardzo, bardzo Ci dziękuję. :1luvu:


No w końcu coś sie dzieje na wątku a nie tylko nudne statystyki wpłaty/ wypłaty :) A powaznie nigdy tak duzego stada nie łapałam, ale w Koterii w Warszawie to kotka musi odsiedziec swoje w klatce zanim zostanie wypuszczona. Chyba co najmniej tydzień jak nie 9 dni a 3 dni to jest kwarantanna po kastracji ale dla kocurka. W Pruszkowie za to gdzie woziłam koty ze stajni to sterylka moze byc najwczesniej w 5 dobie bo najpierw jest 3 dni pod rząd odrobaczanie, potem odpchlenie i dopiero ciachanko. W stajni gdzie bylo tylko 7 kotów to załozylismy, ze póki wszystkich nie wyłapiemy to nikogo nie wypuszczamy. Bo jak przegłodzic i zachęcic do wejscia do klatki koty nie kastrowane skoro trzeba przecież karmic te juz wypuszczone. Nie było to trudne w ich przypadku bo wszystkie były leczone na koci katar albo zapalenie płuc wiec siedziały w tej lecznicy prawie miesiąc. Ale ja bym starała sie tak zsynchronizowac łapanie, zeby na jeden termin zarezerwowac miejsca w kilku lecznicach i łapac, łapac a dopiero jak wszystko wyłapane to zacząć wypuszczać. jak w lecznicy brakowało klatek to zawozilismy swoje i były ustawiane piętrowo.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Śro gru 16, 2015 23:58 Re: Powszechna Sterylizacja N°3 - 1389 kotów w półtora roku!

Ewa.KM pisze:
No w końcu coś sie dzieje na wątku a nie tylko nudne statystyki wpłaty/ wypłaty :) A powaznie nigdy tak duzego stada nie łapałam, ale w Koterii w Warszawie to kotka musi odsiedziec swoje w klatce zanim zostanie wypuszczona. Chyba co najmniej tydzień jak nie 9 dni a 3 dni to jest kwarantanna po kastracji ale dla kocurka. W Pruszkowie za to gdzie woziłam koty ze stajni to sterylka moze byc najwczesniej w 5 dobie bo najpierw jest 3 dni pod rząd odrobaczanie, potem odpchlenie i dopiero ciachanko. W stajni gdzie bylo tylko 7 kotów to załozylismy, ze póki wszystkich nie wyłapiemy to nikogo nie wypuszczamy. Bo jak przegłodzic i zachęcic do wejscia do klatki koty nie kastrowane skoro trzeba przecież karmic te juz wypuszczone. Nie było to trudne w ich przypadku bo wszystkie były leczone na koci katar albo zapalenie płuc wiec siedziały w tej lecznicy prawie miesiąc. Ale ja bym starała sie tak zsynchronizowac łapanie, zeby na jeden termin zarezerwowac miejsca w kilku lecznicach i łapac, łapac a dopiero jak wszystko wyłapane to zacząć wypuszczać. jak w lecznicy brakowało klatek to zawozilismy swoje i były ustawiane piętrowo.



Są różne standardy i różne możliwości finansowe, lokalowe. Mam to na uwadze. Chodzi o to, żeby zwyczajnie nie przeginać i nie odpuszczać na maksa wywalając koty po wybudzeniu z narkozy. No nie bądźmy barbarzyńcami.


Już ja wolę, żeby było nudno i wiem co robię... :roll: Nie kracz mi tu!! :x :wink:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw gru 17, 2015 0:18 Re: Powszechna Sterylizacja N°3 - już 1440 kotów po zabiegac

A, dla żądnych wrażeń jest już faktura na ponad 1 000 zł za koty z Łodzi, na którą nie ma kasy. :201452

https://www.facebook.com/powszechna.ste ... =3&theater

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw gru 17, 2015 10:34 Re: Powszechna Sterylizacja N°3 - już 1440 kotów po zabiegac

Obrazek

aleusha

 
Posty: 2408
Od: Pon lip 09, 2012 14:19
Lokalizacja: okolice Mielca

Post » Czw gru 17, 2015 14:21 Re: Powszechna Sterylizacja N°3 - już 1440 kotów po zabiegac

aleusha pisze:Zapraszam na bazarek: viewtopic.php?uid=51496&f=20&t=172215&start=0



Dziękuję! :1luvu:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw gru 17, 2015 14:24 Re: Powszechna Sterylizacja N°3 - już 1440 kotów po zabiegac

ubiłam interes z tinga7 i opłaciłam to wpłatą na PS :) przelew pewnie juz jest
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw gru 17, 2015 14:40 Re: Powszechna Sterylizacja N°3 - już 1440 kotów po zabiegac

czarno-czarni pisze:ubiłam interes z tinga7 i opłaciłam to wpłatą na PS :) przelew pewnie juz jest


Masz łeb do interesów. :piwa:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pt gru 18, 2015 15:08 Re: Powszechna Sterylizacja N°3 - już 1440 kotów po zabiegac

Są kolejne faktury. Na dodatek w większości od lecznic, z którymi rozpoczynamy współpracę, więc miło by było zapłacić na czas...

No już nas raczej nic nie uratuje, osiągniemy dno, wyczyszczę konto do zera i staniemy się wkrótce niewypłacalni.

W styczniu prawdopodobnie będę musiała wstrzymać zabiegi, jakoś ratować akcję i próbować opłacić zabiegi, które są już umówione lub odbywają się obecnie - również bardzo dużo.

Szczegóły wkrótce.

Walczyliśmy długo i była to walka imponująca dzięki Wam wszystkim.

Szczerze mówiąc myślałam, że polegniemy szybciej. :201461

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pt gru 18, 2015 17:57 Re: Powszechna Sterylizacja N°3 - już 1440 kotów i finansowe

Udostępniajmy, wpłacajmy i próbujmy się ratować: https://www.facebook.com/powszechna.ste ... =3&theater

Obrazek

A ja idę płacić faktury.

Jeśli nie wrócę to znaczy, że umarłam z rozpaczy.

Zamiast wieńca poproszę o wieniec sterylek.

:201435

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pt gru 18, 2015 18:06 Re: Powszechna Sterylizacja N°3 - już 1440 kotów i finansowe

Chiara pisze:Udostępniajmy, wpłacajmy i próbujmy się ratować: https://www.facebook.com/powszechna.ste ... =3&theater

Obrazek

A ja idę płacić faktury.

Jeśli nie wrócę to znaczy, że umarłam z rozpaczy.

Zamiast wieńca poproszę o wieniec sterylek.

:201435


Chiara, bez histerii mi tu :idea:

grosz do grosza i bedzie kokosza!
Może zdarzy się Cud?

A na razie choć tyle
może ktoś coś dorzuci
viewtopic.php?f=20&t=172233

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pt gru 18, 2015 18:54 Re: Powszechna Sterylizacja N°3 - 1440 kotów i finansowe dno

może poratuje na Święta Anonimowy Darczyńca? :-D

Niespo

 
Posty: 84
Od: Pon kwi 27, 2015 16:51

Post » Sob gru 19, 2015 15:32 Re: Powszechna Sterylizacja N°3 - 1440 kotów i finansowe dno

Niespo pisze:może poratuje na Święta Anonimowy Darczyńca? :-D


Myślę, że to, iż ktoś dał nam dużo więcej niż inni nie rodzi z jego strony powinności, by dać jeszcze więcej i nie mamy prawa tego oczekiwać ani tym bardziej sugerować.

Za to Ty znasz się na grafice. Proszę wymyśl coś poruszającego na tyle, aby udało nam się przetrwać choć trochę dłużej. :ok:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Zeeni i 210 gości