Tymczasy u horacy7-Basia patronką nowej kociarni w Szczytnie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 06, 2013 23:02 Re: Tymczasy u horacy7. Nie poddajemy się! NOWY WĄTEK!

puszatek pisze:będzie przewieziona do hospicjum, czyli co... :?: koniec leczenia :?: lekarze nic już nie mogą zrobić :?:
można liczyć już tylko na cud :?:


ACHA13 pisze:Basieńka jest słabiutka,po badaniach okazało się,że są dalsze przerzuty,w tym Szpitalu już nic więcej zrobić dla Basi nie mogą.


Sama już nie wiem co myśleć... :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto maja 07, 2013 5:27 Re: Tymczasy u horacy7. Nie poddajemy się! NOWY WĄTEK!

Mogę pomóc tak, jak będzie trzeba - jakoś pomogę w transportach (ale nie mam auta), do ogłoszeń są już dwie osoby, to na pewno wystarczy.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto maja 07, 2013 6:43 Re: Tymczasy u horacy7. Nie poddajemy się! NOWY WĄTEK!

po_prostu_kaska pisze:
saintpaulia pisze:Wszystkie zwierzęta szukają domów? Myślałam, że psy zostają z synami Basi? Koty wszystkie potrzebują ogłoszeń?
Chciałabym, żeby Basia o to nie musiała się martwić i wiedziała, że wszystkim tu tak samo mocno zależy na losie jej podopiecznych.


Jutro postaram się żebyśmy wszystko ustalili.
Też bardzo chcę żeby Basia była spokojna, żeby wiedziała, że zadbamy o nie.


Kasiu przepraszam za wczorajszy chaos myślowy po telefonie o Basi; odezwę się później po rozmowie z P.Danusią, dla Basi tak ważny jest spokój i pewność, że wszystkie koty trafią do dobrych domów;
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

Post » Wto maja 07, 2013 7:26 Re: Tymczasy u horacy7. Nie poddajemy się! NOWY WĄTEK!

Przepraszam ja od dawna nie odzywam się na forum...
Kilka razy rozmawiałam z Basią (ostatni raz w sobotę), ale naprawdę nie potrafiłam nic napisać. Nie
Modliłam się, żebym mogła napisac jakieś dobre wieści...

Asiu (ACHA), będę do ciebie dziś dzwonić.
Chciałabym porozmawiać o tym, czy koty mogą zostać w domu u Basi do czasu znazlezienia domu (czy jest taka możliwość żeby zapewnić im opiekę), czy też powinniśmy wszystkie zabrać na DT/DS...

Przepraszam, że tak piszę.
Asiu (jerzykówko), ty jesteś bardziej zorganizowana i delikatniejsza...
Na pewno napiszesz lepiej...

Oczywiście, pomogę we wszystkim jak tylko będę potrafiła... to nie ulega kwestii

Przepraszam za chaos...
Nie potrafię się skupić...

Basik, tak mocno zaciskam głupie łapska
:(
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto maja 07, 2013 7:42 Re: Tymczasy u horacy7. Nie poddajemy się! NOWY WĄTEK!

Basiu, nasza kochana Basiu... Sercem i myślami przy Tobie!!!
Musimy brać przykład z Ciebie i odrzucać smutek i rozpacz - jesteś niezwykle dzielna.

O swoje ukochane koty możesz być spokojna. Choć tyle możemy z dziewczynami zrobić...


Acha, będę dzwoniła do Ciebie.
Na wszelki wypadek podaję swój nr tel. 500383928.

Najprawdopodobniej Poznań mógłby wziąć na DT 2 koty, które zamieszkają we własnym pokoju (bez innych zwierząt). Pomyślałyśmy o białym dwupaku, bo One szukają DS wspólnie. Chyba, że ktoś chciałby je już adoptować.
Prawdopodobnie przyjadę po nie, więc gdyby ktoś jeszcze chciał skorzystać z transportu miejsce na pewno się znajdzie.
Potwierdzenie na 100% wieczorem, w ostateczności pojedzie 1 kot.

Czy sądzicie, że lepiej aby koty czekały na DS w domu, w Szczytnie. Boję się, że to za duże obciążenie dla chłopców, ale Wy macie lepsze rozeznanie.
Łatwiej byłoby o tych kwestiach porozmawiać. Kasiu, Sonato czy zechcecie podesłać mi swój nr tel. na PW?

Zosieńko, pisałyśmy równocześnie. Choć w takiej sytuacji pisać właściwie nie sposób :(
Łapska głupie również wspólnie zaciskamy. My tu wszystkie...
P.S. To ja już do Achy nie dzwonię, tylko czekam na wieści od Ciebie,
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto maja 07, 2013 7:54 Re: Tymczasy u horacy7. Nie poddajemy się! NOWY WĄTEK!

Asieńko, dziewczyny...
W sprawie transportu to akurat najmniejszy problem.
Jak tylko będzie decyzja i potrzeba... Renifer na pewno powiezie czy też przywiezie kociaste tam gdzie będzie trzeba...
Asi, on jeździ dużo, to jemu jest łatwiej robić tak duże odległości.
Na pewno pomoże w każdym transporcie...

Basia jest bardzo, bardzo dzielna i bardzo kochana.
Basik
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto maja 07, 2013 7:57 Re: Tymczasy u horacy7. Nie poddajemy się! NOWY WĄTEK!

Nie wiem co powiedzieć, napisać.
Basiu, kochamy Ciebie bardzo, bardzo.
Pamiętaj o tym !!!

Trzeba zmienić może tytuł z prośbą o pomoc w ogłoszeniach, ew DT/DS ale dopiero po tym jak się ustali czy koty mogą zostać w Basinym domku do czasu znalezienia im lokum.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 07, 2013 8:15 Re: Tymczasy u horacy7. Nie poddajemy się! NOWY WĄTEK!

Jeżeli mogę jakoś pomóc to jestem .
Po prostu serce pęka.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 07, 2013 8:31 Re: Tymczasy u horacy7. Nie poddajemy się! NOWY WĄTEK!

Kochani,wróciłam właśnie od Basi.O 9.00 mają ją przewozić do Olsztyna,Basia dokładnie sama nie wie czy tam gdzie jedzie to hospicjum,czy jakiś ośrodek leczenia paliatywnego.Basia ma przerzuty do wątroby i coś widać w płucach,najgorsze jednak jest,że od jakiegoś czasu w ogóle nie je,od kroplówek jest opuchnięta i nie ma się już gdzie wkłuwać.Lekarze uważają,że w Olsztynie będzie miała lepszą opiekę,mówili coś o wlewie stałym,żeby jej ciągle nie kłuć.Dalsze plany są takie,żeby Basieńkę tam wzmocnić,by mogła dalej walczyć,by mogła przyjąć chemię.

Co do kociastych to rozmawiałam z synem Basi i Bazyl oraz Niuniek zostają u nich,reszta szuka domu.Myślę,że gdyby były chętne DT to dobrze,bo starszy syn dzisiaj zaczyna pracę a młodszy nie podoła tylu obowiązkom.
Koleżanka Basi,Danusia myśli nad ds dla głuchego Tuptusia,a Basia prosiła,żeby w takim wypadku w dwupaku pojechały Atomek z Bąblem.

Jak dowiem się dokładnie gdzie przewieźli Basię to napiszę,bo pewnie osoby z Olsztyna będą chciały ją odwiedzić.
To tyle na razie,będę się odzywać.

Módlcie się o Basię,o to aby nabrała sił do walki.Tyle razy walczyła o chore i cierpiące zwierzęta i najczęściej wygrywała,teraz najważniejsza i najcięższa walka przed nią,którą musi wygrać.....MUSI!

ACHA13

 
Posty: 451
Od: Pon maja 31, 2010 11:23

Post » Wto maja 07, 2013 8:38 Re: Tymczasy u horacy7. Nie poddajemy się! NOWY WĄTEK!

Podczytuję cały czas, ale...no nie wiedziałam, co napisać.
Bo chyba tak naprawdę mało kto wie w takiej sytuacji.
Że myślę?
Że zaciskam łapska do bólu?
Że nie mogę sobie znaleźć miejsca?
Po co to pisać, i tak wiadomo, że tak jest.
Basieńko, myślę o Tobie nieustannie i przesyłam całe morze ciepłych myśli! :1luvu: .

A teraz w innym temacie..
Dawno temu zakochałam sie bez pamięci w Lordzie.
Basia o tym wie, pisałam nawet na wątku.
Ale wiem też, że Lord jest kotem tak pięknym, że znajdzie dom bez problemu, i to pewnie dużo lepszy niż mój.
Nie mogę zabrać Falusi...i wcale nie dlatego, że nie jest śliczna czy mało przytulaśna, przeciwnie, koteczka jest zjawiskowa. I też nie dlatego, że wygodnie jest wziąc zdrowego kota. Dlatego, że Falusia wymaga stałej opieki lekarza, a przynajmniej teraz nie mogłabym jej tego zapewnić. Raz, że brak funduszy, dwa, że do lekarza bardzo daleko, a czasem liczy się godzina. Nie zaryzykuję zdrowiem i życiem kota.
Powiem może tak...jeśli którykolwiek z pozostałych kotków bedzie długo czekał na domek, zabiorę go, jesli mój domek zyska Waszą i oczywiście Basi aprobatę.
Pamietajcie o mnie.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto maja 07, 2013 8:54 Re: Tymczasy u horacy7. Nie poddajemy się! NOWY WĄTEK!

Może powinniśmy wkleić linka do tego wątku na naszych? Łańcuszek dobrych serc zadziała może i łatwiej kotom domki się znajdzie. Choćby tymczasowe.


ACHa13, proszę pozdrów synów Basi od nas.
Trudno mi sobie nawet wyobracić co czują. To młodzi ludzie a już postawieni w tak trudnej sytuacji.
Boże, jak im musi być ciężko. Może czegoś potrzebują?

Strasznie trudno pisze się takie słowa.

Basieńko...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 07, 2013 9:55 Re: Tymczasy u horacy7. Nie poddajemy się! NOWY WĄTEK!

właśnie przed chwilą dowiedziałam się od znajomej, że pestki z moreli potrafią zdziałać cuda na choroby nowotworowe, to metoda sprawdzona na bliskiej osobie mojej znajomej
jeśli Basia znowu zacznie jeść na pewno warto spróbować kupić i zanieść Basi aby je jadła :ok:

co do reszty....to po prostu brak słów :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 07, 2013 9:59 Re: Tymczasy u horacy7. Nie poddajemy się! NOWY WĄTEK!

I ja jestem i trzymam kciuki za powrót sił i poprawę zdrowia. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto maja 07, 2013 9:59 Re: Tymczasy u horacy7. Nie poddajemy się! NOWY WĄTEK!

Basieńko, Basia dostała pestki z moreli jeszcze w listopadzie (jeśli nie kręcę). Zamówiła je i przesłała je ilonajot.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto maja 07, 2013 10:00 Re: Tymczasy u horacy7. Nie poddajemy się! NOWY WĄTEK!

Nie wiem jak pisać bo plączą mi się palce na klawiaturze. Zapewnienie bezpieczeństwa kotom Basi to to co możemy na razie dla Niej zrobić, a i co jest dla Niej bardzo ważne. Żeby skupiła się na sobie i była o futerka spokojna.

Dziś wieczorem ustalimy, którego z kotów weźmie p.Danusia, z którą się przyjaźnią. Wtedy po prostu rozpiszę pozostałe i ustalimy, który gdzie znajdzie opiekę. Zmienię też wtedy tytuł wątku.

Ściskam, Kasia
po_prostu_kaska
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Google Adsense [Bot], kasiek1510, Patrykpoz i 72 gości