Odebrałam go dziś razem z kuwetą (najtańszą), dwiema miseczkami, resztą opakowania żwirku (najtańszego) i karmy suchej i jednej puszki - wszystko najtańsze marki carrefour
Nosek według pani, która go oddala ma cztery miesiące. Według mnie więcej. Według pani wet może mieć nawet rok - wszystkie zęby stałe i spore jajka, kwalifikujące się już do cięcia
Nosek jest prześliczny, kochany, trochę przestraszony i zagubiony. Siedzi w pokoju gościnnym, przychodzi się miziać, robi z radości fikołki, nie mruczy. I nie ma pojęcia do czego służą zabawki









Śliczny jest.
