dzikak pisze:Byłam wczoraj na Nagórkach w dzień. Nie widziałam Maciusia, ani żadnego innego kota. Podsypałam trochę karmy w miejscach, gdzie był widywany. Czekam na informację od Darii. Chciałabym się z nią umówić po zmroku i wtedy szukać. Ewentualnie w miarę możliwości po telefonie, że był widziany, też mogę podjechać i pomóc łapać. Nie wiem, myślałam też o ogłoszeniach z nagrodą za pomoc w złapaniu. Co tym myślicie?
Tu chyba sa potrzebne osoby które maja jakiekolwiek pojęcie o łapaniu kotów.
Daria jak łapanie Maciusia, jakoś nie doczytałam czy współpracujesz z dzikak.