[WRO] Otis

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Najpiękniejsza kocia rasa to:

Ankieta wygasła Pon lut 01, 2010 12:20

europejski
29
71%
rosyjski niebieski
1
2%
syberyjski
0
Brak głosów
norweski leśny
2
5%
brytyjski krótkowłosy
0
Brak głosów
cornish rex lub devon rex
3
7%
maine coon
4
10%
perski
0
Brak głosów
syjamski lub tajski
1
2%
ragdoll
1
2%
 
Liczba głosów : 41

Post » Pon lut 22, 2010 17:31 Re: [WRO] Otis i Nila....TRUDNA SYTUACJA_POTRZEBNY DT!!!

Moja kotka podczas 1wszej ruji tez znaczyla fotele i koła od auta i tez jej odbijało, a młody był nieznosny przed kastracja i wyzywał sie na kotce, teraz też nie ma miedzy nimi idealnej miłości takiej jaka bym sobie wymarzyła ale daja rade, raz jest lepiej raz gorzej, ale mysle ze bez siebie byloby im b smuno, mysle ze wasz Otis tez to odchoruje
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lut 22, 2010 17:33 Re: [WRO] Otis i Nila....TRUDNA SYTUACJA_POTRZEBNY DT!!!

Miałam sie nie wypowiadać bo jestem tak jakby stroną w sprawie i mogą ponieść mnie emocje
ale napisze pare słow
o tym ze Nila sprawia problemy dowiedziałam sie tydzień temu poradziłam przedewszystkim badanie moczu (uwazam ze to podstawa i od tego trzeba zacząć) potem felywey krople bacha
nie przyszło mi do głowy ze kotka nie jest wysterylizowana brałam to za pewnik ze juz dawno jest po zabiegu
(przykro mi Asiu ale pomijając całą sympatie do Ciebie musze to napisać)
wydanie teraz płodnej rudej kotki nie miesci mi sie w głowie
Kocia Dolina zapewni Nili ogłoszenia ale apeluje o wysterylizowanie kotki
jednocześnie bardzo dziękuje Kruszynie za zaangażowanie w sprawe wiem ze zrobi wszystko co w jej mocy zeby kotka nie trafiła do schroniska
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pon lut 22, 2010 17:35 Re: [WRO] Otis i Nila....TRUDNA SYTUACJA_POTRZEBNY DT!!!

To oczywiste że kotka nie trafi do schroniska! Nie ma takiej opcji! Nie pozwolimy na to
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 22, 2010 18:22 Re: [WRO] Otis i Nila....TRUDNA SYTUACJA_POTRZEBNY DT!!!

Oddanie jej do schroniska??
fakt dla domowego ,pieszczonego kota to wyrok śmierci.Nie myślałam ,ż e jest aż tak źle , z postów to nie wynikało.
Myślę ,że te jej problemy wynikają z braku sterylizacji.Trzeba od tego zacząć.
Skoro już Otiskowa zdecydowała się ją oddać,trzeba znaleźć wyjście z tej sytuacji.Najlepsze dla biednej koteczki.Bo to Ona tu się liczy.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pon lut 22, 2010 19:00 Re: [WRO] Otis i Nila....TRUDNA SYTUACJA_POTRZEBNY DT!!!

Podrzucam
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 22, 2010 19:51 Re: [WRO] Otis i Nila....TRUDNA SYTUACJA_POTRZEBNY DT!!!

Podrzucę, to dla kotki straszny los :(
Klikaj i pomóż mi! <---- proszę klik chociaż raz dziennie :)

Quera

 
Posty: 4148
Od: Pon lut 09, 2009 17:28
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon lut 22, 2010 20:04 Re: [WRO] Otis i Nila....TRUDNA SYTUACJA_POTRZEBNY DT!!!

Uważam, że kotka powinna jak najszybciej trafić do DT, wtedy sterylka a później szukanie domu.
Wg mnie żadnego sikania nie będzie! Kotka albo jest chora (trzeba to sprawdzić) albo to wynika to ze sterylizacji.
Robienie teraz ogłoszeń z informacją że sika to w zasadzie zamykanie jej drogi do znalezienia nowego domu!

Inna sprawa, że ja też śledziłam wątek.... nie doczytałam nic o posikiwaniu Nili :roll:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 22, 2010 20:10 Re: [WRO] Otis i Nila....TRUDNA SYTUACJA_POTRZEBNY DT!!!

Agness78 pisze:Uważam, że kotka powinna jak najszybciej trafić do DT, wtedy sterylka a później szukanie domu.
Wg mnie żadnego sikania nie będzie! Kotka albo jest chora (trzeba to sprawdzić) albo to wynika to ze sterylizacji.
Robienie teraz ogłoszeń z informacją że sika to w zasadzie zamykanie jej drogi do znalezienia nowego domu!

Inna sprawa, że ja też śledziłam wątek.... nie doczytałam nic o posikiwaniu Nili :roll:

To próbuję właśnie uświadomić - że jeśli ogłoszenia to TYLKO z taką informacją, bo muszą taką informację mieć. Czy zatem jest w ogóle sens robienia teraz ogłoszeń? Nie ma. Bo jak nie będzie tej informacji a Nila bez leczenia i sterylki trafi do nowego domku to skończy się dokładnie tak samo jak tu albo i na ulicy. :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 22, 2010 20:33 Re: [WRO] Otis i Nila....TRUDNA SYTUACJA_POTRZEBNY DT!!!

W jakim wieku jest Nila?
Bo na moje oko, skoro trafiła do DS w czerwcu a miała wtedy przynajmniej 2 jak nie 3 m-ce to teraz ma 10-11 m-cy.
Nie miała rójki? to dziwne..... ja miewałam już kotki które w wieku 5/6 m-cy rójkę miały :roll:

Tym bardziej uważam, że sikanie Nili jest spowodowane nie wysterylizowaniem kotki.
Szkoda.... teraz być może niepotrzebnie do Nili przyklejona została łatka - sikającej panienki :evil:
Ostatnio edytowano Pon lut 22, 2010 20:46 przez Agness78, łącznie edytowano 1 raz

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 22, 2010 20:42 Re: [WRO] Otis i Nila....TRUDNA SYTUACJA_POTRZEBNY DT!!!

Gibutkowa pisze:To oczywiste że kotka nie trafi do schroniska! Nie ma takiej opcji! Nie pozwolimy na to

na pewno nie trafi ! dopóki nie opadną mi emocje to narazie nic więcej nie napiszę :oops:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon lut 22, 2010 20:44 Re: [WRO] Otis i Nila....TRUDNA SYTUACJA_POTRZEBNY DT!!!

Nic nie jest czarne albo białe...
Decyzja przyszła nam bardzo ciężko. Nie od dziś Nila posikuje (najczęściej na łóżko). Nie chciałam się skarżyć na mojego kota, MOJEGO, za którego czułam i czuję się odpowiedzialna. Już nie raz dostawała "ostatnią szansę". My mieszkamy w wynajętym mieszkaniu, nie mieszkamy sami, a z drugą parą. Zniszczone dywany i łóżka, pranie. Jesteśmy obecnie w bardzo trudnej sytuacji materialnej i rodzinnej, bardzo. Tak się złożyło. Nie stać mnie na własne leki, a jestem ciężko chora, nie mamy skąd wziąć pieniędzy na weterynarza. Nawet kilkanaśie złotych.
Tłumaczę się Wam, choć nie powinnam tego robić.
Często nie daje się głaskać, a gryzie i drapie. Robi qupę w różnych miejscach.

Sterylizacja. Lekarz, gdy byliśmy w listopadzie na wizycie kontrolnej, powiedział, że wykastruje ją po pierwszej rui, na wiosnę. Kotka teraz dostała ruję (2 tygodnie temu i teraz), a na sterylizację nie ma środków.

Akceptowaliśmy ją taką, jaka jest. Jednak to sikanie...

9 miesięcy
=========================
Obrazek
=========================
http://www.allegro.pl/item924254167_dla ... haryt.html

Otiskowa Mama

 
Posty: 885
Od: Nie cze 07, 2009 14:11
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pon lut 22, 2010 20:49 Re: [WRO] Otis i Nila....TRUDNA SYTUACJA_POTRZEBNY DT!!!

Mogę pomóc w ogłaszaniu koteczki :ok: ale było by super, gdyby została wykastrowana - mało jest rozmnażaczy? po co ich kusić :oops:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon lut 22, 2010 20:57 Re: [WRO] Otis i Nila....TRUDNA SYTUACJA_POTRZEBNY DT!!!

Ja naprawdę wszystko rozumiem, ale....

Otiskowa Mama pisze:Nic nie jest czarne albo białe...
Decyzja przyszła nam bardzo ciężko. Nie od dziś Nila posikuje (najczęściej na łóżko). Nie chciałam się skarżyć na mojego kota, MOJEGO, za którego czułam i czuję się odpowiedzialna.


To błąd. Nie jesteś na forum od dzisiaj. Mogliśmy Ci coś doradzić. Zwykle nie ma sytuacji bez wyjścia. Sikanie z czegoś się bierze.... ale trzeba poświęcić trochę czasu i uwagi żeby to odkryć. Nie zawsze trzeba wydawać pieniądze. Chyba wiesz że nikt z nas nie odmówiłby Ci wsparcia :!: nawet finansowego.... ale nigdy nic nie sygnalizowałaś.


Otiskowa Mama pisze:Często nie daje się głaskać, a gryzie i drapie. Robi qupę w różnych miejscach


A w jaki sposób się z nią bawiliście? może jak z psem... jak była mała to gryzienie i drapanie nie miało znaczenia.... teraz boli.
Tego też można kota oduczyć.... to kwestia czasu i chęci.


Otiskowa, nie chcę Cię oceniać. Dziwi mnie jednak wiele rzeczy. Nie będę ukrywać że jestem zła na tą sytuację. Kto jak kto, ale osoba która jest na forum nie od dziś, zna sytuację kotów bezdomnych i schroniska.... nie daje SWOJEMU kotu którego "akceptuje takiego jakim jest" tydzień na znalezienie DT inaczej czeka go schronisko.
Skoro ta decyzja była dla Was TAKA TRUDNA, tym bardziej powinniście zrobić wszystko żeby Nila trafiła do najlepszego DS! nieprzypadkowo wybranego. Tak żeby nigdy nie mieć wyrzutów sumienia, że biorąc ją z DT zabraliście jej szansę na PRAWDZIWE SZCZĘŚCIE :!:

Myślę, że chyba wiele od Was nie oczekuję.... :roll:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 22, 2010 20:59 Re: [WRO] Otis i Nila....TRUDNA SYTUACJA_POTRZEBNY DT!!!

Otiskowa Mama pisze:Nic nie jest czarne albo białe...
Decyzja przyszła nam bardzo ciężko. Nie od dziś Nila posikuje (najczęściej na łóżko). Nie chciałam się skarżyć na mojego kota, MOJEGO, za którego czułam i czuję się odpowiedzialna. Już nie raz dostawała "ostatnią szansę". My mieszkamy w wynajętym mieszkaniu, nie mieszkamy sami, a z drugą parą. Zniszczone dywany i łóżka, pranie. Jesteśmy obecnie w bardzo trudnej sytuacji materialnej i rodzinnej, bardzo. Tak się złożyło. Nie stać mnie na własne leki, a jestem ciężko chora, nie mamy skąd wziąć pieniędzy na weterynarza. Nawet kilkanaśie złotych.
Tłumaczę się Wam, choć nie powinnam tego robić.
Często nie daje się głaskać, a gryzie i drapie. Robi qupę w różnych miejscach.

Sterylizacja. Lekarz, gdy byliśmy w listopadzie na wizycie kontrolnej, powiedział, że wykastruje ją po pierwszej rui, na wiosnę. Kotka teraz dostała ruję (2 tygodnie temu i teraz), a na sterylizację nie ma środków.

Akceptowaliśmy ją taką, jaka jest. Jednak to sikanie...

9 miesięcy


Po to jest to forum własnie zeby nie tylko opowiadac sobie o fajnych momentach ale tez wspierac sie w trudnych, powinnisciebyli juz wczesniej o tym wspomniec...roznie w zyciu bywa, roznie sie uklada, czasami pewne sytuacje nas przerastaja...napewno ktos załatwiłby tansza/darmowa sterylke, leczenie...zróbcie wszytsko zeby trafiła do najlepszego domu
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lut 22, 2010 21:08 Re: [WRO] Otis i Nila....TRUDNA SYTUACJA_POTRZEBNY DT!!!

Agness78 pisze:
Otiskowa Mama pisze:Często nie daje się głaskać, a gryzie i drapie. Robi qupę w różnych miejscach


A w jaki sposób się z nią bawiliście? może jak z psem... jak była mała to gryzienie i drapanie nie miało znaczenia.... teraz boli.
Tego też można kota oduczyć.... to kwestia czasu i chęci.


Agness78, to nie dlatego :roll: sama mam taką kotkę, o której już tutaj wspominałam - Iskierka, jej opis doskonale pasuje do opisu Nili - kupy (z tym jeszcze walczymy) siusianie po kątach, agresja (głaskana potrafi nagle dziabnąć do krwi)

Hormony, kot jest po prostu nabuzowany hormonami, stąd takie zachowanie - po sterylce jej przejdzie, na 100% :) wiem, co piszę, bo wielokrotnie miałam takie koty, i wszystkim po sterylce przechodziło.

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, muza_51 i 419 gości