Przyznam się szczerze, że to nie planowana ciąża.... wręcz przeciwnie - od 14 lat każdy lekarz mówił mi, że nie mogę zajść w ciążę

Jak widać udało się
A kociaki jeszcze przed tym jak się dowiedziałam pewnie już wiedziały, bo nawet garfildek, który uwielbia kłaść się na mojej klatce piersiowej i brzuchu zaczął spać obok mnie a nie na mnie

Zresztą wogóle kociaki są ponad przeciętnie grzeczne, tylko Ryś czasami dostaje szwungu i z nastroszonym ogonem gania resztę kotów, zwłaszcza Puszka...
A te maluchy to jakoś tak samo wyszło - najpierw Cukierek, teraz jeszcze bezimienny kocio...