czyli jest to normalne? Jak wyjdą jej wszytskie glisty to przestanie ją boleć i wróci mój zadowolony z życia kotek? bo ona nie je jak nikogo nie ma w domu. Dopiero przyszłam o 18 i wtedy jej dałam jedzenie. Mam nadzieję, że jak to strawi to wszytskie robaczki wyjdą..
nie zdechnie?
Mam w aparacie fajną fotkę - jak na zamówienie z pierwszej strony - kotek sąsiada sobie tasiemcem zwymiotował. Kot wypasiony, piękny a tasiemca miał 30cm...(wkleję jutro po podładowac muszę).
co do badań kału - dołączam się do Jany - wyjątkowo zawodne toto!
Wielokrotnie badałam kał kotów, z których robale (różne) wychodziły wszystkimi możliwymi drogami i wyniki były negatywne. (jakby kogoś dziwiło po co badałam - to chodziło mi o pierwotniaki, ale przy okazji badałam też pasożyty).