Ciąg dalszy losów mojej gromadki..nowa rezydentka - Kasia!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 12, 2011 7:48 Re: Ciąg dalszy losów mojej gromadki..nowa rezydentka - Kasia!!!

Juliśka pisze:Witam w niedzielny poranek.Jestem już po "obrządku".Nie przypuszczałam,że przy czterech maluchach jest tyle roboty,że nie wspomnę o ich ogromnym apetycie.Teraz śpią,bo cały ranek rozrabiały.Mam troje alpinistów,ciągle wspinają się po prętach klatki.Szczerze mówiąc,chętnie wypuściła bym je z klatki,ale wiem,ze nie mogę.Klatka nie jest mała,ale one tak rozrabiają,że przydało by im się więcej miejsca do zabawy.Są tak cudowne.Moja trzódka powiększy się dzisiaj jeszcze o dwa kociaki.Ja chyba zwariowałam,bo nie wiem czy dam radę utrzymać je do momentu znalezienia DS.Moja Pusia już na dobre obraziła się na mnie,wcale nie chce ze mną gadać.Wyraźnie widać po jej buzi-"idź sobie do tych swoich gnojków,wstrętna zdrajczyni".Kaśka też nieźle wkurzona,bo leje po pyskach całą trójkę.Ale tak na poważnie,to martwię się,czy znajdę domek dla tych kociaków.Nie będę mogła,niestety,zatrzymać ani jednego,bo po pierwsze nie mam warunków,a po drugie nie wytrzymam finansowo.Wczoraj kupiłam jedzenie i mleczko,wydałam 50 zł,a w poniedziałek muszę znowu zrobić zakupy,tym razem dla szóstki.Najważniejszą sprawą jest teraz,aby zostały wyleczone,następnie zaszczepione.Dzisiaj umówiona jestem z Piotrem,musimy złapać koteczkę(moją podopieczną spod balkonu)ma złamaną łapkę i trzeba jak najszybciej jej pomóc.To na tyle. :D



Uff-dzielna kobieta :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Witaj Julisiu-trzymam kciuki za Ciebie i Twoją "trzudkę" :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie cze 12, 2011 17:26 Re: Ciąg dalszy losów mojej gromadki..nowa rezydentka - Kasia!!!

ula-misia pisze:
Juliśka pisze:Witam w niedzielny poranek.Jestem już po "obrządku".Nie przypuszczałam,że przy czterech maluchach jest tyle roboty,że nie wspomnę o ich ogromnym apetycie.Teraz śpią,bo cały ranek rozrabiały.Mam troje alpinistów,ciągle wspinają się po prętach klatki.Szczerze mówiąc,chętnie wypuściła bym je z klatki,ale wiem,ze nie mogę.Klatka nie jest mała,ale one tak rozrabiają,że przydało by im się więcej miejsca do zabawy.Są tak cudowne.Moja trzódka powiększy się dzisiaj jeszcze o dwa kociaki.Ja chyba zwariowałam,bo nie wiem czy dam radę utrzymać je do momentu znalezienia DS.Moja Pusia już na dobre obraziła się na mnie,wcale nie chce ze mną gadać.Wyraźnie widać po jej buzi-"idź sobie do tych swoich gnojków,wstrętna zdrajczyni".Kaśka też nieźle wkurzona,bo leje po pyskach całą trójkę.Ale tak na poważnie,to martwię się,czy znajdę domek dla tych kociaków.Nie będę mogła,niestety,zatrzymać ani jednego,bo po pierwsze nie mam warunków,a po drugie nie wytrzymam finansowo.Wczoraj kupiłam jedzenie i mleczko,wydałam 50 zł,a w poniedziałek muszę znowu zrobić zakupy,tym razem dla szóstki.Najważniejszą sprawą jest teraz,aby zostały wyleczone,następnie zaszczepione.Dzisiaj umówiona jestem z Piotrem,musimy złapać koteczkę(moją podopieczną spod balkonu)ma złamaną łapkę i trzeba jak najszybciej jej pomóc.To na tyle. :D



Uff-dzielna kobieta :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Witaj Julisiu-trzymam kciuki za Ciebie i Twoją "trzudkę" :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu:

Nieustające. :ok:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pon cze 13, 2011 8:45 Re: Ciąg dalszy losów mojej gromadki..nowa rezydentka - Kasia!!!

Witaj Julisiu w piękny,słoneczny poniedziałek :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Co słychać na froncie koteczkowym-trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto cze 14, 2011 9:25 Re: Ciąg dalszy losów mojej gromadki..nowa rezydentka - Kasia!!!

Witaj Julisiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Co u Ciebie, odezwij się i zdaj relację proszę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto cze 14, 2011 9:26 Re: Ciąg dalszy losów mojej gromadki..nowa rezydentka - Kasia!!!

Na wątku koteczkowym istny armagedon.Jak pisałam,w niedzielę koleżanka przywiozła mi dwa maluchy(teraz mam szóstkę maluchów).Wsadziłam je do klatki.Nie mogłam zostawić u weta bo panuje tam jakaś zaraza,ale zbadał je i stwierdził,że są zdrowe.W klatce zachowywały się tak,jak rozjuszone lwice,myślałam,że zrobią sobie krzywdę,tak bardzo chciały się wydostać.Ich rozpacz nie pozwoliła mi zasnąć,że nie wspomnę o swoim stanie psychicznym.Strasznie się denerwowałam.Wreszcie dzisiaj rano zdecydowałam się wypuścić je z klatki i teraz biegają po całej kuchni i rozrabiają na całego.Moja kuchnia wygląda teraz jakby przemknęło przez nią stado rozjuszonych byków.Ale koteczki już nie są zestresowane i fantastycznie się bawią.Moje czworaczki za dwa tygodnie będą ponownie odrobaczone,może zaszczepione i będziemy szukać DS.Jak ja do tej pory nie oszaleję,to będzie istny cud. :roll:
Obrazek

Juliśka

 
Posty: 399
Od: Sob sty 15, 2011 20:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 14, 2011 18:18 Re: Ciąg dalszy losów mojej gromadki..nowa rezydentka - Kasia!!!

:mrgreen: -nie oszalejesz, dasz radę-dzielna z Ciebie kobitka :ok:
Trzymam kciukaski za Ciebie , Twoje nerwy, zdrówko i za kociaste rozrabiaki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Śro cze 15, 2011 7:05 Re: Ciąg dalszy losów mojej gromadki..nowa rezydentka - Kasia!!!

Nie wiem jakim cudem maluchy otworzyły sobie klatkę i cała czwórka znalazła się na podłodze.Zrobiły takie pobojowisko,że chciało mi się płakać.Najgorsze jest to,że najbardziej rozrabiają w nocy.Ja się nie skarżę,ale sypiam po dwie godziny.Myślę,że chyba przeceniłam swoje możliwości.Pomóżcie mi szukać domków,przynajmniej dla tych dwóch starszych koteczek.One są cudowne,ale potrzebują więcej przestrzeni. :oops:
Obrazek

Juliśka

 
Posty: 399
Od: Sob sty 15, 2011 20:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 15, 2011 10:21 Re: Ciąg dalszy losów mojej gromadki..nowa rezydentka - Kasia!!!

Julisiu, strasznie Cię podziwiam!
Ja mam obecnie jednego takiego tymczasa-malucha,
musiałam umieścić go w mieszkaniu taty, u mnie nie ma już zupełnie warunkow
(mam 5 dorosłych kotów w kawalerce). Codziennie jeżdze do malucha,
jest strasznie absorbujący, ciągle chce się bawić, je jak smok...
Szukam mu domku i strasznie się martwię, jak znaleźć ten najlepszy...
póki co nic na widoku nie mam. Trzymam mocno kciuki za Twoje maluchy!!!
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 15, 2011 15:51 Re: Ciąg dalszy losów mojej gromadki..nowa rezydentka - Kasia!!!

Dzięki,ewaw,na pocieszenie dobre i to.Ja mam cztery swoje,dorosłe i sześć maluchów.Jak powiedziałam,nie skarżę się,bo to była moja decyzja i zrobię wszystko,aby znaleźć im dobre domy.Martwię się tylko co będzie jak pójdę na cały dzień do pracy.Maluchy będą same całe 9 godzin.Żeby chociaż znaleźć domek tym dwóm koteczkom,bo one są poza klatką i cfzynią takie spustoszenie,że głowa boli.Ja też mam małe mieszkanie(pokój z kuchnią).Dzisiaj właśnie dwie koteczki nasikały mi do suszarki do naczyń,a poza tym zrobiły sobie toaletę w zlewozmywaku.Są cudowne,tak pięknie się bawią,że mogę godzinami przyglądać się tym harcom. :roll:
Obrazek

Juliśka

 
Posty: 399
Od: Sob sty 15, 2011 20:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 18, 2011 8:18 Re: Ciąg dalszy losów mojej gromadki..nowa rezydentka - Kasia!!!

Juliśka jak sobie radzisz? Kociaki trzeba koniecznie ogłosić w internecie
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Sob cze 18, 2011 8:55 Re: Ciąg dalszy losów mojej gromadki..nowa rezydentka - Kasia!!!

Juliśka ledwo zipie. Psychicznie i finansowo. Kociaki, jak to kociaki, jeden postanowił pochorowac trochę. Trzeba pomóc Juliśce, bo emerytura jej już znikła. Może chociaż ktoś mógłby zasponsorować ogłoszenia u CalAngel. Ja mam taką sytuację, że nawet palcem nie mogę kiwnąć... :cry:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 18, 2011 18:10 Re: Ciąg dalszy losów mojej gromadki..nowa rezydentka - Kasia!!!

zapraszam na bazarek dla maluchów Juliśki http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=129250
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob cze 18, 2011 20:17 Re: Ciąg dalszy losów mojej gromadki..nowa rezydentka - Kasia!!!

kamari pisze:zapraszam na bazarek dla maluchów Juliśki http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=129250
Dzięki :1luvu:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 19, 2011 8:15 Re: Ciąg dalszy losów mojej gromadki..nowa rezydentka - Kasia!!!

Cześć!
Nie powinnam się skarżyć,bo decyzję o przyjęciu sześciu maluchów podjęłam świadomie,jako osoba dorosła i odpowiedzialna.Okazuje się jednak,że świadomość to nie wszystko.Przeceniłam swoje możliwości,a co najważniejsze,nie wzięłam pod uwagę zmian zachowania moich stałych rezydentów.Któreś z nich sika wszędzie gdzie się da,ostatnio do szafy.Kaśka stała się bardziej agresywna i przy każdej okazji atakuje pozostałych.Na domiar złego jeden z czterech młodszych maluchów zachorował.Od dwóch dni wymiotuje żółcią,nie je,nie pije,jest osowiały i bardzo się o niego martwię.Byłam z nim dwukrotnie u weta,dostał antybiotyk i lek przeciw wymiotny,a dzisiaj inny wet stwierdził,że to robale pustoszą organizm.Jeśli sytuacja się nie poprawi do wieczora,mam z nim przyjść.Jeśli potrzebne będą dodatkowe badania to leżę i kwiczę.Okazało się,że mamy jeszcze talony na leczenie kotów,ale zabrakło pieniędzy.Pociesza mnie tylko fakt,że dwoje starszych maluchów ma się dobrze i są cudowne.To dwie koteczki,w których już się zakochałam i jak na razie nie ma z nimi kłopotu.W nocy prawie nie sypiam,bo to najlepszy czas do zabawy.Proszę,Dziewczyny,pomóżcie mi,może i ja będę mogła w przyszłości odwdzięczyć się Wam.Jestem u kresu wytrzymałości.Może w innym czasie udało by się znaleźć odpowiednie domki,ale nie wzięłam pod uwagę faktu,że to okres przed urlopami i ciężko będzie,a im kotki starsze tym trudniej będzie dla nich o domki. :oops:
Obrazek

Juliśka

 
Posty: 399
Od: Sob sty 15, 2011 20:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 19, 2011 10:49 Re: Ciąg dalszy losów mojej gromadki..nowa rezydentka - Kasia!!!

Julisia, nie załamuj się, tylko organizuj zdjęcia maluchów, bez tego nie ruszymy. Będą zdjęcia, to zrobimy ślicznotkom piękną reklamę :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 22 gości