Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 28, 2011 13:04 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Wczoraj rano telefon " dzień dobry ,ja dostałem ten numer od Marzeny '' 8O
konsternacja o co chodzi jak Marzena ?( hmm ,parę ich znam )
ale jak pan przeszedł do sedna sprawy ,to już wiedziałam .
Panu podrzucono pod dom pudełko z kociakami :evil:
a Marzena to pani która od nas adoptowała sokolnicką Depi i pani która raz w roku ''spotka '' na swojej drodze jakiegoś potrzebującego malucha ,od niej była Blusia i ona dała nr.telefonu pani której syn znalazł Kopciuszka .
Myślałyśmy z Andorką, że limit na ten rok pani Marzena wyczerpała ,okazało się że nie :roll:
Tak jak napisałam państwu podrzucono kociaki w pudełku ale mają 3 psy :pitbulla, bulteriera i trzeci pies nie wiem jakiej rasy ale pies stróżujący i nie mogą kociaków trzymać ,więc zgłosili się po pomoc .
Kociaki są dwa- pingwiny ,nie są dzikie na moje krzywe oko mają około 3 miesięcy ,
w tej chwili są u Ani w lecznicy ,wieczorem napiszę wiecej

wiedźma_65

 
Posty: 1345
Od: Śro lis 08, 2006 22:38
Lokalizacja: Łódź- Bałuty

Post » Czw lip 28, 2011 13:25 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

o ja pierdzielę......
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 28, 2011 19:08 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

No to już wiemy więcej - malce, chłopak i dziewczynka ok 8 tyg. Są prześliczne :1luvu: troszkę brudnawe, ale to się domyje. Zdrowe, zostały odrobaczone i odpchlone, w przyszłym tyg. mają się stawić na szczepienie jak tfu, tfu nic się nie wylęgnie.Ania napasała je jak baki, brzuszki okrąglutkie jak piłki, po jedzeniu ważą ok 70 dag.
Na razie zostaną kotkami turystycznymi - jutro jadą z nami na działkę :D
Po weekendzie zdjęcia, wątek i rozpoczynamy kampanię reklamową.

Wiedziałam, wiedziałam, ze hotelik długo pusty nie postoi :evil:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13597
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw lip 28, 2011 20:21 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

ha , żeby cioteczki nie musiały czekać całe długie dwa dni ,to pare zdjęć dzisiaj :D


dziewczynka :1luvu:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

chłopczyk :1luvu:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

wiedźma_65

 
Posty: 1345
Od: Śro lis 08, 2006 22:38
Lokalizacja: Łódź- Bałuty

Post » Czw lip 28, 2011 21:06 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

ale dwa cudaki śliczne :1luvu:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 28, 2011 21:27 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

No przeca pisałam, ze śliczne :D
Obrazek

andorka

 
Posty: 13597
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw lip 28, 2011 22:29 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

śliczne, śliczne :1luvu:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 29, 2011 9:17 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

ło matko jakie cudeńka!!

dziewczynkę nazwałabym Cruella, bo ma jedną część buzi białą, a drugą czarną ;)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 29, 2011 9:39 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Magda to jeszcze wymyśl imię dla chłopczyka żeby pasowało :D
ja sobie je na razie nazwałam Jacek i Agatka :)

wiedźma_65

 
Posty: 1345
Od: Śro lis 08, 2006 22:38
Lokalizacja: Łódź- Bałuty

Post » Pt lip 29, 2011 18:59 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Cruella miała na nazwisko De'Vill to może podobnie acz łagodniej np. Devon, Devonek?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 01, 2011 20:52 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Zapraszam na wątek dzieciaków: viewtopic.php?f=13&t=131150
Obrazek

andorka

 
Posty: 13597
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto sie 02, 2011 13:42 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Zaktualizowałam pierwsze posty
Obrazek

andorka

 
Posty: 13597
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto sie 02, 2011 16:57 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Ania, jak będziesz uzupełniała pierwsze posty, do zestawienia można jeszcze dodać sterylkę Pusi 13.06.2011 i Burasi z Limanowskiego 29.06.2011.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2011 18:38 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Dzięki, ok, jak tam wlezę to dopiszę :)
Obrazek

andorka

 
Posty: 13597
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto sie 16, 2011 8:30 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Myszeńk@ potrerbuje pomocy - my nie damy rady, może Wam uda się coś wymyśleć?

Przeklajam z wątku
viewtopic.php?f=1&t=129906&start=120

annskr pisze:Doszla Jaracza - taki mail od Myszeńk@


"Wiem, że kociąt jest nadmiar, że nie ma domów tymczasowych, wiem. Jednak proszę Cię o to, o co nigdy jeszcze nie prosiłam.
Na moim podwórku jest koteczka, młoda, buraska w białych skarpetkach. Okociła się w dziurze między garażami, ma dwa kocięta, biało-łaciato-bure, malutkie.
Niedawno padał deszcz, kotki nie było, maluchy rozeszły się po podwórku, pojawiła się sąsiadka z II pięta, przyniosła im coś do jedzenia, ale koteczki bardzo boją się ludzi i uciekają między garaże. Kiedy jest ładnie, chodzą po podwórku.
Boję się o nie, bo mieszkają tu dwa psy, do tego ludzie nie przepadający za kotami, są garaże, samochody.
Nie mam umiejętności łapania dzikusów.
Proszę pomóż rodzince."



Nie pomogę -
po pierwsze - pp, ani łapać ani tymczasować
po drugie - szpilki juz niegdzie nie wciśniemy
po trzecie - kompletny brak czasu, trzy dni wolne od pracy zawodowej miałam wypełnione po brzegi kotami, teraz prasa, sezon urlopowy, więc ciężej, naprawdę już nic więcej nie"udźwignę", inni z naszej grupy - podobnie.

Może ktoś pomoże forumowiczce?
To centrum miasta, ona na pewno wspomoże transportowo, i tylko da kociaki....


Proszę....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: askaaa88, Google [Bot], RaymondJep i 40 gości