Mały Zombie - bez oczka, łapki, niewidomy, ma 4 tygodnie!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 06, 2013 17:59 Re: Mały Zombie - bez oczka, łapki, niewidomy, ma 4 tygodnie

Cudna metamorfoza, będziesz za to w niebie z kotami :D Niech ten wątek służy tym, którzy "wątpią" w sens działań z bidulami.

chemica

 
Posty: 208
Od: Czw lis 29, 2007 8:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 06, 2013 19:50 Re: Mały Zombie - bez oczka, łapki, niewidomy, ma 4 tygodnie

nie mogę sie napatrzyć na to jak doskonale radzi sobie niewidomy kotek Nigdy nie miałam z takim do czynienia i nie wyobrażałam sobie ze mogą być tak sprawne Zombuś jest pięknyn iwidać ze szczęśliwym kotem dzięki Tobie :1luvu:
Zastanawiam się tylko jak to będzie jak rozłączysz Zombusia z Tarzankiem [mam kotkę która od małego wychowywała się ze starszym od niej kotem -Cynamonkiem ,niestety Cynamonek odszadł 2 lata temu i ona tak bardzo sie zmieniła Jest ciągle smutna ,patrzy w okno godzinami jakby na niego czekała ,nie interesują ja pozostałe 3 koty -widać że cierpi ]Wiem że Twój dom nie jest z gumy ale może wart ich nie rozłączać ,może Zombuś czuje się bezpiecznie przy Tarzanku i odwrotnie ......po prostu tak sobie myślę :1luvu:

gabi4611

 
Posty: 502
Od: Pon gru 03, 2012 15:17
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie sty 06, 2013 23:26 Re: Mały Zombie - bez oczka, łapki, niewidomy, ma 4 tygodnie

Apropo lapki- z tego co pamietam to na poczatku ktos pisal o protezce przedluzajacej nozke, jaka moznaby dla Zombisia zmajstrowac, ktos wie co , gdzie, jak i za ile?
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie sty 06, 2013 23:36 Re: Mały Zombie - bez oczka, łapki, niewidomy, ma 4 tygodnie

gabi4611 pisze:nie mogę sie napatrzyć na to jak doskonale radzi sobie niewidomy kotek Nigdy nie miałam z takim do czynienia i nie wyobrażałam sobie ze mogą być tak sprawne Zombuś jest pięknyn iwidać ze szczęśliwym kotem dzięki Tobie :1luvu:
Zastanawiam się tylko jak to będzie jak rozłączysz Zombusia z Tarzankiem [mam kotkę która od małego wychowywała się ze starszym od niej kotem -Cynamonkiem ,niestety Cynamonek odszadł 2 lata temu i ona tak bardzo sie zmieniła Jest ciągle smutna ,patrzy w okno godzinami jakby na niego czekała ,nie interesują ja pozostałe 3 koty -widać że cierpi ]Wiem że Twój dom nie jest z gumy ale może wart ich nie rozłączać ,może Zombuś czuje się bezpiecznie przy Tarzanku i odwrotnie ......po prostu tak sobie myślę :1luvu:


Niewidome koty radzą sobie rewelacyjnie. Musiałabyś zobaczyć jak polują na muchy :) Jaki niezwykłe wyczucie równowagi mają, jaki słuch i w ogóle jakie są kochane :)
Poza tym obserwujące te dwa koty wydaje mi się że rozdzielenie bedzie zdecydowanie gorsze dla Tarzana. Zombin raczej tego tak nie odczuje, on nawiązywał bliskie więzi z duzą iloscią poprzednich tymczasów. Zombino po prostu jest taki otwarty i przyjacielski. Wiem że jak nie będzie Tarzanka to Zombiś się zaprzyjaźni z kolejnym tymczasem. Tarzan jest już u mnie długo bo prawie 3 miesiące. Ale na początku, jak koty były zamkniete u mnie w pracowni to Tarzan nie był aż tak skupiony na Zombisiu. Dopiero gdy zostały wypuszczone do całego domu to się zaczeło. Teraz tak sobie myślę że Tarzan chyba widzi w Zombinie przewodnika. Z zachowaniem Tarzana też jest dużo lepiej. Wcześniej nie można go było dotknać, a dziś pierwszy raz leżał aż dwoma łapkami na mnie i mruczał :) chłopak robi postępy i to zasługa Zombisia :) Zobaczymy co to bedzie. Dla mnie ważne żeby Tarzan jeszcze bardziej otworzył się na ludzi, bo jak narazie to jemu do szczęścia wystarczy tylko Zombiś..

Goyka pisze:Apropo lapki- z tego co pamietam to na poczatku ktos pisal o protezce przedluzajacej nozke, jaka moznaby dla Zombisia zmajstrowac, ktos wie co , gdzie, jak i za ile?


Też kiedyś o takiej marzyłam dla Zombisia. W Anglii chyba zrobili taki pionierski zabieg kotu któremu kosa chyba obcieła dwie tylne łapki. U Zombisia już teraz widać że ta krótsza łapka jest chudsza. ta druga jest duża i silna a ta taką szczuplutka. Zombiś opiera się na niej jak chodzi po kanapie albo czymś mocno miękkim. Ta krótsza łapka jest tak jakby obcieta i jak Zombino staje na twardym to go to pewnie boli. Chciałam zrobić Zombinowi taka skarpetkę z watą ale nie wyszło :( Ta łapka jest straszna bo jak Zombino stoi to tak trochę mu brakuje do podłogi i widac że on próbuje dosięgnąć tą łapką ale mu jej nie starcza :(

Lacia

 
Posty: 163
Od: Czw cze 09, 2011 12:04
Lokalizacja: Leszno

Post » Wto sty 08, 2013 20:24 Re: Mały Zombie - bez oczka, łapki, niewidomy, ma 4 tygodnie

:1luvu: :1luvu: :1luvu: dla kotów i Ciebie

gabi4611

 
Posty: 502
Od: Pon gru 03, 2012 15:17
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto sty 08, 2013 23:04 Re: Mały Zombie - bez oczka, łapki, niewidomy, ma 4 tygodnie

Bidulek :( ktos tu pisal chyba ze zna kogos kogo kotu zrobiono taki zabieg, musze przegrzebac watek, wydaje mi się ze pisala o tym Emigrantka
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro sty 09, 2013 17:07 Re: Mały Zombie - bez oczka, łapki, niewidomy, ma 4 tygodnie

Apropo lapki- z tego co pamietam to na poczatku ktos pisal o protezce przedluzajacej nozke, jaka moznaby dla Zombisia zmajstrowac, ktos wie co , gdzie, jak i za ile?


ja pisalam, u nas Noel Fitzpatrick takie robi - wstawialam linki do filmu na youtube "bionic cat"

www.fitzpatrickreferrals.co.uk

ile? nie wiem, operacja bioder mojej suki to bylo prawie 14 tysiecy funtow (ubezpieczenie pokrylo)

moze ktos napisze maila do Noela (adres an stronie z linkami do zdjec/filmikow malucha, moze sie zlituje i zrobi jakas znizke cos?

pojecia nie mam...

Emigrantka

 
Posty: 92
Od: Wto lip 10, 2012 20:04

Post » Śro sty 09, 2013 17:26 Re: Mały Zombie - bez oczka, łapki, niewidomy, ma 4 tygodnie

Ok, dzwonilam do nich.

Czy macie porzadne Xrays Zombisia nogi?

Nie pamietam czy bylo przeswietlenie robione?

Emigrantka

 
Posty: 92
Od: Wto lip 10, 2012 20:04

Post » Śro sty 09, 2013 17:33 Re: Mały Zombie - bez oczka, łapki, niewidomy, ma 4 tygodnie

Nie mam w pracy dostepu do youtube ale poszukajcie


bionic cat Oscar

Oscarowi kombajn 2 tylne stopy odcial, Noel Fitzpatrick dorobil mu stopki i kot smiga jak nowy.

Noel robil operacje mojej psicy (ON-ka), obie lapy tylne - wymiana bioder (dysplazja). Jest specjalista neurologiem/ortopedom slawnym na caly swiat.


Moze by jakas znizke dla Zombisia sie dalo wyzebrac ale i tak trzeba by bylo sporo (jakos) uzbierac....

Emigrantka

 
Posty: 92
Od: Wto lip 10, 2012 20:04

Post » Śro sty 09, 2013 17:36 Re: Mały Zombie - bez oczka, łapki, niewidomy, ma 4 tygodnie

W pracy wiec z doskoku po tajniacku po pare linijek pisze.

Jak Zombis nie ma przeswietlen porzadnych (dobre czyste klisze) zrobionych to dajcie znac ile takie kosztuja, cos pokombinuje.

Jezeli wysle do FR klisze/zdjecia i opisze sytuacje to moze dadza znac czy w ogole da sie cos zrobic a jezeli tak to ile to by kosztowalo - wtedy mozna cos myslec/planowac....

Zajrze wieczorem z domu.

Emigrantka

 
Posty: 92
Od: Wto lip 10, 2012 20:04

Post » Śro sty 09, 2013 18:20 Re: Mały Zombie - bez oczka, łapki, niewidomy, ma 4 tygodnie

Podczytuje i trzymam :ok:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro sty 09, 2013 20:36 Re: Mały Zombie - bez oczka, łapki, niewidomy, ma 4 tygodnie

Jestem w domu wiec jeszcze raz: - Oscar ktoremu Noel Fitzpatric dorobil stopki po wypadku z jakims kombajnem:

Tu z prototypem:

https://www.youtube.com/watch?v=NqUEraHGHvI



A tu juz z zalozonymi stopkami:

https://www.youtube.com/watch?v=LUhOKRKksCU

Emigrantka

 
Posty: 92
Od: Wto lip 10, 2012 20:04

Post » Nie sty 13, 2013 19:08 Re: Mały Zombie - bez oczka, łapki, niewidomy, ma 4 tygodnie

Oglądałam te filmy i tak sobie myślę, że z jednej strony było by świetnie gdyby Zombin miał dorobioną nóżkę. Mógłby normalnie chodzić i nóżka by mu tak przy bieganiu nie przeszkadzała (Zombin teraz jest już strasznym rojbrem, to ciekawe jak by było jakby był całkiem sprawny :lol: ) Z drugiej z kolei, jak tak sobie pomyślę o tych operacjach, obcych ludziach i moim biednym Zombisiu to jakoś tak już mniej chce :) Ale tak z ciekawości chciałabym wiedzieć ile taka sztuczna nóżka w ogóle kosztuje. Bo na pewno bardzo dużo. Poza tym Zombino nie miał robionego zdjęcia RTG. On narazie wciąż rośnie i już jest mega wielki :)

A u Zombina super. dziś bylo u mnie w domu wielkie sprzątanie, odkurzanie itp. więc Zombin cały dzień spał zamknięty w sypialni. Chłopka jest juz obeznany z całym domem i wszystkimi pomieszczeniami. Poza tym on jest niesamowicie otwarty, niczego się nie boi i np. jak przychodzą do mnie ludzie zobaczyć bądź adoptować jakiegoś kota to Zombino zawsze do nich wyjdzie (ludzie są zawsze w szoku jak im wtedy mówię że Zombin nie widzi). Nie boi się obcych ani trochę, jedyne czego się boi to jak mój pies zaczyna w domu szaleć np. z jakąś pustą butelką to wtedy wszystkie koty zwiewają :) Zombin jest też bardzo ciekawski. Na taras to próbuje wyjść prawie za każdym razem gdy wołam koty z dworu (a jest to często bo w taką pogodę one wychodzą na krótko ale co chwilę). Kilka razy pozwoliłam mu wyjść to się nawet nie zawahał, dzielnie posuwał do przodu, badając kolejne tereny ;) Niesamowity jest po prostu.. Do tego szalenie przytulaśny, wystarczy że położę go na miękkiej kołdrze lub kocyku a Zombinek od razu zaczyna przebierać łapkami, po chwili się przewraca i zachęca do głaskania go po brzuszku. A brzuszek ma niesamowity, żaden mój kot nie ma tak mięciutkiego i aksamitnego brzuszka jak Zombiś :)

Tak właśnie czatuje pod drzwiami na taras..
Obrazek

Z Zombisia już jest kawał kota
Obrazek

Tak dzielnie Zombin nadzoruje ksero
Obrazek


Obrazek

A po chwili już go cyckał ;)
Obrazek

Ale nie za długo bo Zombin nie miał ochoty
Obrazek

Obrazek

Lacia

 
Posty: 163
Od: Czw cze 09, 2011 12:04
Lokalizacja: Leszno

Post » Nie sty 13, 2013 22:18 Re: Mały Zombie - bez oczka, łapki, niewidomy, ma 4 tygodnie

Hahaha uwielbiam ta parke :) Zombis ala matka Polka karmiaca :mrgreen:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie sty 20, 2013 12:34 Re: Mały Zombie - bez oczka, łapki, niewidomy, ma 4 tygodnie

jesteś WIELKA :1luvu: :1luvu: :1luvu: a koty cudne :D

gabi4611

 
Posty: 502
Od: Pon gru 03, 2012 15:17
Lokalizacja: warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 1492 gości