Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 21, 2010 11:43 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Rany boskie :strach:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 21, 2010 11:50 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

:?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lip 21, 2010 12:00 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Jana pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=113145&start=59

śledziłam ten watek i w mairę rozwoju sytacji (ostatnie posty) zaczęłam sie bac. Ale była ciągle mowa,ze to poza forumowy domek.
Pixie65 tam miała trafić Fionka na tymczas. :cry: My byliśmy tylko TDT ale zdecydowaliśmy sie ją zostawić u siebie.
Straszne!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55970
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lip 21, 2010 12:41 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Dziękuję za dodanie Iki do CL Dogomanii, ja nie mam tam konta. Pewnie Iweta opisze tu jeszcze całą sytuację, podsumowanie się rozrośnie...
Swoją drogą, Ika kilkanaście razy odchodziła już z forum, może zdecyduje się jeszcze coś napisać w tej bulwersującej sprawie? :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro lip 21, 2010 12:44 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Zastanawia fakt tak ogromnej ilości wyadoptowanych kotów rocznie.
Może wytłumaczeniem są "adopcje" za TM?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro lip 21, 2010 12:46 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

CoToMa pisze:Zastanawia fakt tak ogromnej ilości wyadoptowanych kotów rocznie.
Może wytłumaczeniem są adopcje za TM?


Też się tego obawiam - bywały już takie sytuacje :cry:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 21, 2010 12:46 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

CoToMa pisze:Zastanawia fakt tak ogromnej ilości wyadoptowanych kotów rocznie.
Może wytłumaczeniem są "adopcje" za TM?

:placz: :placz: :placz:
Ostatnio edytowano Śro lip 21, 2010 12:47 przez mar9, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 21, 2010 12:47 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Czy osoby broniace IKE 6 ,w tym np watku, moga sie wypowiedziec jak obecnie wyglada sytuacja kotow,ktore u niej sa?
Czy udajecie,ze wszystko jest ok ????
Niepojete dla mnie :evil:
Aga__
 

Post » Śro lip 21, 2010 12:49 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

"Adwokaci" IKI6 - hellou, tu ziemia! :evil:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 21, 2010 12:49 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Wszystko zaczeło się od tego wątku viewtopic.php?f=1&t=113145 , zaintrygował mnie tytuł i zaczełam czytac. Autorka wątku nie pisała często ale miałam zaznaczony temat więc za każdym razem gdy ktos napisał wchodziłam.

Gdy dowiedziałam sie, ze nareszcie znalazła DT dla kotów zastanowiło mnie dlaczego z jej postów wyziera smutek i zaniepokojenie. Gdy napisała, ze DT jest na południu, zadałam pytanie, gdzie na południu. Jednak nie było odpowiedzi, pytanie to zadałam jeszcze raz, bo pomyslałam, ze może gdzieś w moich stronach i mogłabym podglądac maluchy, ale zauwazyłam, ze Anabele z jakis powodów nie chce podac miejscowości gdzie sa koty. Niedługo potem dowiedziałam sie, że DT nie chciał żeby ujawniać gdzie sa koty , chyba wiemy dlaczego :evil:
Ponieważ coraz bardziej zaczęłam niepokoić się o kociaki, zaproponowałam na pw, że wezmę je na TDT bo czuje, ze dzieję sie coś niedobrego. Niestety nie wiedziałam wtedy, że to IKA6. Gdy umówiłysmy się, że je zabiore Anabelp napisała mi gdzie Pani Krystyna mieszka. Gdy dowiedziałam się nazwiska, pewna forumowiczka pomogła mi rozwikłac zagadkę. Wtedy zaczęlismy walczyć z czasem, bo do póki myslałam, ze sa w normalnym domu a nie w OBOZIE ZAGŁADY DLA KOTÓW miałam jechac po nie w przyszłym tygodniu przy okazji jazdy do Sosnowca. Postanowiłysmy nie mówic, że jestem z forum, choc obawiam sie, że (niestety) zorientowała się po tym jak Ania napisała, że przyjedzie Iwona z Bielska-Białej, a ja robiłam wpisy na jej watku. Bo mimo, ze IKA6 czyli pani Krystyna K. powiedziała mi, ze od dawna nie wchodzi na forum ,to przeciez nie dalej jak wczoraj zrobiła na tym watku wpis.
Wczoraj rozmawiał z Nia, TŻ Anabelp i powiedział, ze ja przyjeżdżam dzis i ma mi wydac koty, ze jestem DS i takie tam. Oczywiscie udawała wielki szok , bo kocieta juz maja zaklepane domki :evil: i jak Ona teraz bedzie wygladała. To samo próbowała wmówic mnie.
Dzis w Rudzie byłam juz o 8 rano, poniewaz było dość wcześnie a Ona miała zapowiedziane, ze przyjadę do południa postanowiłam, ze zaczekam., ale czekałam pod bramka kamieniczki (bo to malutkie jest) p.Krystny K. z nadzieja, ze wyjdzie. Po 15 min zobaczyłam pania i zapytałam czy to p.Krystyna. Potwierdziła, gdy powiedziałam ,że przyjechałam po koty, powiedziała, ze mi ich nie wyda, bo one dziś ida do domów a Tadzio poszedł WCZORAJ o 22 :evil: Czujecie ten idiotyzm, gdy powiedziałam potem , że chce zobaczyc Umowe adopcyjną okazało sie, że bedzie za tydzień. A ja wiem, że Tadzio albo skonał jak Milka albo konał jak tam byłam ale mi go nie dała ani nie pokazała. Zadzwoniłam do domu skąd były kotki, TZ Anabelp ostro rozmawiał z IKA6 ale Ona nadal twierdziła, że nie odda kotów, bo maja iść do domu.
Powiedziałam jej, że nie odejde, jesli mi nie wyda kotów i nie popuszcze jej tego , nakazałam jej pokazanie kotów, po jakimś czasie pokazała mi z daleka Mimi a potem Agacie , nawet z daleka i bez okularów zobaczyłam wielgachne oko Agaci. Powiedziała mi, że od początku takie miała :evil: A na zdjęciach jeszcze z domu w Bydgoszczy kocia ma śliczne oczka.
Nastepnie mnie zostawiła i sobie poszła, oczywiscie powiedziałam, ze nie odejde choćbym się miała przykuc do płotu , zreszta zrobiłam troche zamieszania podnosząc głos ,żeby mi je oddała .
W międzyczasie zadzwoniłam do znajomej do Katowic , szukałam nr do Strazy Miejskiej i innych instytucji, na prawdę nie zamierzałam stamtąd odejść bez kotów, nawet gdybym miała wezwać Policje, Straz i kogo by sie tylko dało. Nagle IKA6 wyszła i wyniosła mi dwa kociaki.....dając dobre rady jak mam sie nimi zajmować :evil: :evil: Jak je zobaczyłam i wziełam na ręcę to sie rozpłakałam, nie mogłam mówic przez telefon. To sa dwa szkieletki , które niemiłosiernie śmierdzą. Wystraszone , w masakrycznym stanie. Powiedziałam Jej na odchodne, ze tego tak nie zostawie i nie zostawie :evil:

LUDZIE Z NIA TRZEBA COŚ ZROBIĆ, TAK NIE MOŻE BYĆ, TO OBÓZ ZAGŁADY.

Jak jest w tym domu jesli te kotki tak śmierdzą, co Ona im robiła? na co przeznaczyła pieniadze, które dostała na ich utrzymanie? Jak mozna doprowadzic niewinne stworzenia do takiego stanu? Dlaczego zbiera te koty, obiecując dobra opiekę? DLACZEGO JEJ NA TO POZWALAMY??? !!!


Pojechałam prosto do weta, poprosiłam o napisanie wszystkiego o stanie kociaków, nie wiem czy przeżyja Mmi to kurczaczek, maleństwo waży tylko 356 gr :placz: Agacia troche więcej bo 577 ale ma uszkodzone oczko i wzdęty brzuszek :placz:

Nie wiem czy przeżyją , dzis dostały już antybiotyk, glukoze i inne , jutro znowu pojadę. Jestem wstrząśnięta. Nie wiem co na to osoby broniące IKE6 ja jestem wstrząśnięta , że ze zdrowych w dobrej kondycji kociaków w niecałe 4 tygodnie zrobiła kościotrupki, dorosła kotka po trzech tygodniach wazyła 1,5 kg!!! Mozna zobaczyc na zdjęciach jak wyglądała gdy przyjechała do niej. Te kociaki maja juz ok 9-10 tygodni, a wygladaja na ile? 4 ?

Proszę zobaczyc tak wyglądała Mimi gdy przyjechała do IKA6

Obrazek

..a tak gdy ją dzis odebrałam

Obrazek..Obrazek..Obrazek..Obrazek..
Obrazek

...tu już u mnie w domu
Obrazek

Agacia przed przyjazdem do IKA6 , przypominam minęło niecałe 4 tygodnie !!

Obrazek

i po odebraniu od IKA6

Obrazek..Obrazek..Obrazek

..już w domu

Obrazek

Edit:
Oględziny weta

Dwa kotki wychudzone,odwodnione z biegunką,czarny kotek obrzek spojówki prawego oka, wzdęcie brzucha, wyczerpany stan ogólny bardzo zły.
Biały kotek z biegunką, masa ciała bardzo mała 356 gr wyczerpany kachetyczny stan bardzo zły
Ostatnio edytowano Śro lip 21, 2010 13:06 przez Iweta, łącznie edytowano 1 raz
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Śro lip 21, 2010 12:49 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Aga__ pisze:Czy osoby broniace IKE 6 ,w tym np watku, moga sie wypowiedziec jak obecnie wyglada sytuacja kotow,ktore u niej sa?
Czy udajecie,ze wszystko jest ok ????
Niepojete dla mnie :evil:

a może już czas zgłosić to do TOZ-u, bo chyba Polcji dla Zwierząt w Polsce nie ma :?: :!:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 21, 2010 12:59 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

K...a mac :!:
No po prostu nie wytrzymam :!:
Iweta, przeciez to przede wszystkim tzreba zglosic do TOZ , Strazy M,gdzie sie tylko da.
I to natychmiast!!!!!
Aga__
 

Post » Śro lip 21, 2010 13:00 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

:ok: , jest straż miejska i straż dla zwierząt, trzeba natychmiast ratować pozostałe przy życiu zwierzęta IKA6 bardzo mi ich żal:(:(:(

anabelp

 
Posty: 649
Od: Nie sty 10, 2010 12:04

Post » Śro lip 21, 2010 13:01 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

jestem wstrząśnieta

Obroncy IKI 6 na czele z BOZENAZWISNIEWA wystąp :evil: :evil: :evil:

Myślę teraz że z tej ogromnej ilości kociaków wyadoptowanych, czym tak szczyciła się IKA6, część poprostu umarła (zamęczona, zagłodzona) u niej w domu.
Myślałam też że największym grzechem IKI6 przy wydawaniu kociaków do DS jest to iż robi to hurtowo i potem te kocięta u nieodpowiedzialnych ludzi mnożą się dalej.

Jakże byłam naiwna :oops: :twisted:

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5761
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 21, 2010 13:03 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Iweta pisze:Wszystko zaczeło się od tego wątku viewtopic.php?f=1&t=113145 , zaintrygował mnie tytuł i zaczełam czytac. Autorka wątku nie pisała często ale miałam zaznaczony temat więc za każdym razem gdy ktos napisał wchodziłam.

Gdy dowiedziałam sie, ze nareszcie znalazła DT dla kotów zastanowiło mnie dlaczego z jej postów wyziera smutek i zaniepokojenie. Gdy napisała, ze DT jest na południu, zadałam pytanie, gdzie na południu. Jednak nie było odpowiedzi, pytanie to zadałam jeszcze raz, bo pomyslałam, ze może gdzieś w moich stronach i mogłabym podglądac maluchy, ale zauwazyłam, ze Anabele z jakis powodów nie chce podac miejscowości gdzie sa koty. Niedługo potem dowiedziałam sie, że DT nie chciał żeby ujawniać gdzie sa koty , chyba wiemy dlaczego :evil:
Ponieważ coraz bardziej zaczęłam niepokoić się o kociaki, zaproponowałam na pw, że wezmę je na TDT bo czuje, ze dzieję sie coś niedobrego. Niestety nie wiedziałam wtedy, że to IKA6. Gdy umówiłysmy się, że je zabiore Anabelp napisała mi gdzie Pani Krystyna mieszka. Gdy dowiedziałam się nazwiska, pewna forumowiczka pomogła mi rozwikłac zagadkę. Wtedy zaczęlismy walczyć z czasem, bo do póki myslałam, ze sa w normalnym domu a nie w OBOZIE ZAGŁADY DLA KOTÓW miałam jechac po nie w przyszłym tygodniu przy okazji jazdy do Sosnowca. Postanowiłysmy nie mówic, że jestem z forum, choc obawiam sie, że (niestety) zorientowała się po tym jak Ania napisała, że przyjedzie Iwona z Bielska-Białej, a ja robiłam wpisy na jej watku. Bo mimo, ze IKA6 czyli pani Krystyna K. powiedziała mi, ze od dawna nie wchodzi na forum ,to przeciez nie dalej jak wczoraj zrobiła na tym watku wpis.
Wczoraj rozmawiał z Nia, TŻ Anabelp i powiedział, ze ja przyjeżdżam dzis i ma mi wydac koty, ze jestem DS i takie tam. Oczywiscie udawała wielki szok , bo kocieta juz maja zaklepane domki :evil: i jak Ona teraz bedzie wygladała. To samo próbowała wmówic mnie.
Dzis w Rudzie byłam juz o 8 rano, poniewaz było dość wcześnie a Ona miała zapowiedziane, ze przyjadę do południa postanowiłam, ze zaczekam., ale czekałam pod bramka kamieniczki (bo to malutkie jest) p.Krystny K. z nadzieja, ze wyjdzie. Po 15 min zobaczyłam pania i zapytałam czy to p.Krystyna. Potwierdziła, gdy powiedziałam ,że przyjechałam po koty, powiedziała, ze mi ich nie wyda, bo one dziś ida do domów a Tadzio poszedł WCZORAJ o 22 :evil: Czujecie ten idiotyzm, gdy powiedziałam potem , że chce zobaczyc Umowe adopcyjną okazało sie, że bedzie za tydzień. A ja wiem, że Tadzio albo skonał jak Milka albo konał jak tam byłam ale mi go nie dała ani nie pokazała. Zadzwoniłam do domu skąd były kotki, TZ Anabelp ostro rozmawiał z IKA6 ale Ona nadal twierdziła, że nie odda kotów, bo maja iść do domu.
Powiedziałam jej, że nie odejde, jesli mi nie wyda kotów i nie popuszcze jej tego , nakazałam jej pokazanie kotów, po jakimś czasie pokazała mi z daleka Mimi a potem Agacie , nawet z daleka i bez okularów zobaczyłam wielgachne oko Agaci. Powiedziała mi, że od początku takie miała :evil: A na zdjęciach jeszcze z domu w Bydgoszczy kocia ma śliczne oczka.
Nastepnie mnie zostawiła i sobie poszła, oczywiscie powiedziałam, ze nie odejde choćbym się miała przykuc do płotu , zreszta zrobiłam troche zamieszania podnosząc głos ,żeby mi je oddała .
W międzyczasie zadzwoniłam do znajomej do Katowic , szukałam nr do Strazy Miejskiej i innych instytucji, na prawdę nie zamierzałam stamtąd odejść bez kotów, nawet gdybym miała wezwać Policje, Straz i kogo by sie tylko dało. Nagle IKA6 wyszła i wyniosła mi dwa kociaki.....dając dobre rady jak mam sie nimi zajmować :evil: :evil: Jak je zobaczyłam i wziełam na ręcę to sie rozpłakałam, nie mogłam mówic przez telefon. To sa dwa szkieletki , które niemiłosiernie śmierdzą. Wystraszone , w masakrycznym stanie. Powiedziałam Jej na odchodne, ze tego tak nie zostawie i nie zostawie :evil:

LUDZIE Z NIA TRZEBA COŚ ZROBIĆ, TAK NIE MOŻE BYĆ, TO OBÓZ ZAGŁADY.

Jak jest w tym domu jesli te kotki tak śmierdzą, co Ona im robiła? na co przeznaczyła pieniadze, które dostała na ich utrzymanie? Jak mozna doprowadzic niewinne stworzenia do takiego stanu? Dlaczego zbiera te koty, obiecując dobra opiekę? DLACZEGO JEJ NA TO POZWALAMY??? !!!


Pojechałam prosto do weta, poprosiłam o napisanie wszystkiego o stanie kociaków, nie wiem czy przeżyja Mmi to kurczaczek, maleństwo waży tylko 356 gr :placz: Agacia troche więcej bo 577 ale ma uszkodzone oczko i wzdęty brzuszek :placz:

Nie wiem czy przeżyją , dzis dostały już antybiotyk, glukoze i inne , jutro znowu pojadę. Jestem wstrząśnięta. Nie wiem co na to osoby broniące IKE6 ja jestem wstrząśnięta , że ze zdrowych w dobrej kondycji kociaków w niecałe 4 tygodnie zrobiła kościotrupki, dorosła kotka po trzech tygodniach wazyła 1,5 kg!!! Mozna zobaczyc na zdjęciach jak wyglądała gdy przyjechała do niej. Te kociaki maja juz ok 9-10 tygodni, a wygladaja na ile? 4 ?

Proszę zobaczyc tak wyglądała Mimi gdy przyjechała do IKA6

Obrazek

..a tak gdy ją dzis odebrałam

Obrazek..Obrazek..Obrazek..Obrazek..
Obrazek

...tu już u mnie w domu
Obrazek

Agacia przed przyjazdem do IKA6 , przypominam minęło niecałe 4 tygodnie !!

Obrazek

i po odebraniu od IKA6

Obrazek..Obrazek..Obrazek

..już w domu

Obrazek

...moje biedulki, co ona Wam zrobiła??? :twisted: Iweta jak dobrze, że Ciebie znalazłam w porę:)

anabelp

 
Posty: 649
Od: Nie sty 10, 2010 12:04

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Wojtek i 45 gości