O kurczę

Nie śledziłam wątku, ale dostałam wiadomość na FB, bo brałam udział w "wydarzeniu"
Mieszkam pod Warszawą, ale zdarza mi się bywać na Sadybie, doskonale pamiętam ogłoszenia Gucia z października i całą historię. (Zawsze czytam każde ogłoszenie o zaginionym zwierzęciu i staram się wryć sobie w pamięć)
To absolutnie cudowna wiadomość!!!
(Nurmi: teraz masz trzy koty

Myślę, że teraz, mając już Gucia przy sobie, inaczej spojrzysz na rudzielca i jego też pokochasz. To już nie jest "uzurpator", który zajmuje miejsce Gucia, tylko Twój kot, który ma swoje własne miejsce!)