WROCŁAW :Kocie podziemie.Rózia, Dorka, Milka, chore maluszki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 07, 2011 9:28 Re: 15 maluchów na popowicach i kolejna ruda bida na stołówce:(:

bazarek na spłatę długu w lecznicy, mamy do zapłacenia 500zł ( kilka razy zylexis dla Pumka i małego Dyzia ) i leczenie 7 bardzo chorych kociaków u Figaro około 400zł razem 900zł do zapłaty :( :( :(
viewtopic.php?f=20&t=131412
Ostatnio edytowano Nie sie 07, 2011 16:28 przez jessi74, łącznie edytowano 1 raz

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie sie 07, 2011 12:53 Re: 15 maluchów na popowicach i kolejna ruda bida na stołówce:(:

znacie kogoś kto jeździ do Opola? i będzie jechał w najbliższym czasie? :)

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie sie 07, 2011 14:31 Re: 15 maluchów na popowicach i kolejna ruda bida na stołówce:(:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie sie 07, 2011 17:54 Re: 15 maluchów na popowicach i kolejna ruda bida na stołówce:(:

jessi74 pisze:znacie kogoś kto jeździ do Opola? i będzie jechał w najbliższym czasie? :)

:) :?:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie sie 07, 2011 17:57 Re: 15 maluchów na popowicach i kolejna ruda bida na stołówce:(:

jessi74 pisze:http://www.utracone.pl/temp-4574/zaginal-kot-w-niewyjasnionych-okolicznosciach.html

8O
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Nie sie 07, 2011 22:00 Re: 15 maluchów na popowicach i kolejna ruda bida na stołówce:(:

ciekawe ci to za weterynarz? Ja bym aferę zrobiła :evil:
Biedny kotek, nie wiadomo gdzie się błąka :(

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sie 07, 2011 22:56 Re: 15 maluchów na popowicach i kolejna ruda bida na stołówce:(:

Agness78 pisze:ciekawe ci to za weterynarz? Ja bym aferę zrobiła :evil:
Biedny kotek, nie wiadomo gdzie się błąka :(

O ile z tą ucieczką to prawda...bo mi do głowy przychodzą gorsze scenariusze... :(
Samo to,że nakłamali o rtg na UP...coś tu nie gra i to mocno...
Obrazek

sroka7

 
Posty: 1452
Od: Pon maja 02, 2011 11:04

Post » Pon sie 08, 2011 5:23 Re: 15 maluchów na popowicach i kolejna ruda bida na stołówce:(:

sroka7 pisze:
Agness78 pisze:ciekawe ci to za weterynarz? Ja bym aferę zrobiła :evil:
Biedny kotek, nie wiadomo gdzie się błąka :(

O ile z tą ucieczką to prawda...bo mi do głowy przychodzą gorsze scenariusze... :(
Samo to,że nakłamali o rtg na UP...coś tu nie gra i to mocno...

Też tak uważam
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pon sie 08, 2011 8:41 Re: 15 maluchów na popowicach i kolejna ruda bida na stołówce:(:

jak dla mnie to smierdząca spraw
uważam że nalezy wyjaśnić bardzo dokładnie, krok po kroku
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 08, 2011 10:08 Re: 15 maluchów na popowicach i kolejna ruda bida na stołówce:(:

Heyka,
Chciałabym się zwrócić z ogromną prośbą - nie ma nikt pożyczyć na pare dni klatki-łapki?
Tydzień temu uciekła mi moja świeżo adoptowana kota viewtopic.php?f=1&t=129214&start=255 mieszka teraz u sąsiadów na ogródku. Miejsce ma już obsadzone, do michy się przyzwyczaiła tylko za nic nie chce dać się złapać.

Bardzo, bardzo pilnie potrzebuję tej klatki bo jak laska się tam za bardzo oswoi to nie wiem czy da się później przyzwyczaić do nas :(

Dieselka

 
Posty: 404
Od: Sob sty 30, 2010 12:56

Post » Pon sie 08, 2011 10:19 Re: 15 maluchów na popowicach i kolejna ruda bida na stołówce:(:

zadzwoń do mnie
727-658-768
po 15
ObrazekObrazek

martka

 
Posty: 6250
Od: Śro gru 28, 2005 23:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 08, 2011 11:13 Re: 15 maluchów na popowicach i kolejna ruda bida na stołówce:(:

jessi74 pisze:http://www.utracone.pl/temp-4574/zaginal-kot-w-niewyjasnionych-okolicznosciach.html

Bardzo przykro czyta sie takie historie. Osiemset razy przemyślał bym zostawianie kota gdziekolwiek "na łapkę", bo nikt mu nie zapewni takiej opieki jak ja, jeśli nie jest konieczne użycie specjalistycznego sprzętu do ratowania/podtrzymania życia.

Tym niemniej uważam, ze:

1. Należało by do kobiety zadzwonić, przekazać jej informacje ogólnie znane i potwierdzić przypadki znalezienia kota po wielu miesiącach. Zorientować się, co do jej stanowiska wobec zagadnienia.

2. Zidentyfikować tego weta i przesłuchać na okoliczność miejsca utraty kota oraz innych okoliczności. Dopisać do wetów polecanych.

3. Jeśli miejsce zaginięcia zostanie ustalone ze znacznym prawdopodobieństwem i istnieją jego zdjęcia i taka jest wola opiekunki, spróbować pomóc jej kotka znaleźć.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 08, 2011 14:48 Re: 15 maluchów na popowicach i kolejna ruda bida na stołówce:(:

http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-z ... Z303485439

„ZAGINĄŁ CZARNY KOTEK. JEST TO MAŁY KOTEK Z CHARAKTERYSTYCZNYMI BIAŁYMI SKARPETKAMI NA KAŻDEJ NODZE ORAZ BIAŁYM KRAWACIE I BRZUSZKU. WABI SIĘ SKARPET. OSTATNI RAZ WIDZIANY BYŁ 2 SIERPNIA W GODZINACH WIECZORNYCH PRZY ULICY PRZELOT (OKOLICE CARREFOURA BOREK). JEŚLI KTOS GO WIDZIAŁ LUB WIE CO SIĘ Z NIM STAŁO BARDZO PROSIMY O KONTAKT POD NUMEREM TELEFONU 603 621 362”
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon sie 08, 2011 21:08 Re: 15 maluchów na popowicach i kolejna ruda bida na stołówce:(:

PcimOlki pisze:
jessi74 pisze:http://www.utracone.pl/temp-4574/zaginal-kot-w-niewyjasnionych-okolicznosciach.html

Bardzo przykro czyta sie takie historie. Osiemset razy przemyślał bym zostawianie kota gdziekolwiek "na łapkę", bo nikt mu nie zapewni takiej opieki jak ja, jeśli nie jest konieczne użycie specjalistycznego sprzętu do ratowania/podtrzymania życia.

Tym niemniej uważam, ze:

1. Należało by do kobiety zadzwonić, przekazać jej informacje ogólnie znane i potwierdzić przypadki znalezienia kota po wielu miesiącach. Zorientować się, co do jej stanowiska wobec zagadnienia.

2. Zidentyfikować tego weta i przesłuchać na okoliczność miejsca utraty kota oraz innych okoliczności. Dopisać do wetów polecanych.

3. Jeśli miejsce zaginięcia zostanie ustalone ze znacznym prawdopodobieństwem i istnieją jego zdjęcia i taka jest wola opiekunki, spróbować pomóc jej kotka znaleźć.

właścicielka szuka kota..widziałam na innych portalach ogłoszenia , jest nagroda 1000zł za znalezienie

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro sie 10, 2011 23:21 Re: 15 maluchów na popowicach i kolejna ruda bida na stołówce:(:

jessi74 pisze:nikt nie dzwoni.. :( nikt :(

7 maluszków bardzo pilnie szuka domu :( niektóre czekają już ponad 2 miesiące na dom ... :(

i do tego faktura za leczenie... na około 700zł :(

macie pomysł jak znaleźć domki stałe dla tych kociaków ?

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 138 gości