Słoneczko, Kropeczka i Basia - podaruj im lepszy los!

a co to da? nikt nie ukara rudej za sikanie w piwnicy, nikt jej na tym nie złapał. ona ma syna policjanta i na tym bazuje stara menda

Jutro będę u Pani Ani i zabiore trikolorke na leczenie kk do dr.Kasprzyka.

**Adopcje: 12 >>**

do góry z kociastymi.Kciuki mocne bardzo za futerka!
takich mend wszyscy sie boją.Po cichu gadają ale nic nie zrobią.Ostatnio pobiła taka kota u mnie na osiedlu.Sąsiad widział,ale powiedział,że zdzierać nie będzie i wyprae sie wszystkiego.A tak to suchej nitki nie zostawi.

Zabrałam koteczkę od Pani Ani na leczenie, może znajdziemy jej dom. Jest piękna i miła, po krótkiej wizycie u weta będzie gotowa do adopcji!

Oto kotki do adopcji, ktoś chętny?

Błagamy o domki dla nich!!!! To oswojone koty, miłe, potrzebują tylko bezpiecznej przystani!!! w tej piwnicy prędzej czy później zginą!!!

Kochane koteczki czekają na domy! :kotek:

Zdubluję się, może ktoś się w kotach zakocha

Biedne te koty z Suchanina, nie dość że mieszkańcy ich nie lubią to nawet na ten wątek nikt nie zagląda

W górę koteczki po domki!

To forum pełne jest kocich tragedii-koty głodne, chore, bez domów...wiadomo jest ciężko. Ale tu dodatkowo swoją cegiełkę do bagażu nieszczęść dokłada człowiek. A przed nim koty nie potrafią się obronić. I nawet media nie były w stanie pomóc w tej sprawie. Szok

. Mocno trzymam kciuki za domki !

Może jeszcze przypomnę :
http://interwencja.interia.pl/archiwum/ ... nf=1414462
Od tego czasu sytuacja nie uległa poprawie-jest tylko gorzej. Koty ufne, bo oswojone, doznają kolejnych krzywd.

q...wa co za świat

czy jest jakakolwiek szansa że ktoś weźmie te kociaki na DT jak będą wirtualni opiekunowie lub/i wsparcie w postaci zamówienia karmu??

A może jest jakiś hotelik z którym współpracujecie i który by pomógł??

wtedy byśmy się organizowali finansowo, tylko żeby ktoś je zabrał

jeja, dopiero zobaczyłam ten reportaż...
Przecież ten stary dziad jest nienormalny!
Co mu te koty tam szkodzą...?
Nie rozumiem tego... Ile kotków tam jeszcze zostało

Kotów razem jest 17, część jest dzika, reszta na wpół dzika a około 10 daje się głaskać, nie mam zdjęć wszystkich bo w piwnicy zostało 5, te najbardziej oswojone. 3 koty znalazły już domy, jednak nie wiadomo czy w nich pozostaną. Teraz jak się zmienił ktoś w administracji budynku kotom nie grozi eksmisja ale jednak dalej zagrażają im sąsiedzi.

Wiem, że tu na forum jest mnóstwo kocich tragedii, przecież sama próbuje coś zdziałać pomagając kotom, codziennie napotykam się na nowe dramaty i nie wiem jak to jest możliwe że coś takiego się dzieje, jestem chyba za głupia aby to ogarnąć, zrozumieć ludzi którzy krzywdzą zwierzęta albo takich którzy przechodzą obok nieszczęścia obojętnie!

Pamiętajcie o kotach z Suchanina, proszę!

w jaki sposób można tym kotom pomóc?
a tak swoją drogą jednej rzeczy nie potrafię zrozumieć, dlaczego budka zostala zlikwidowana?

Słoneczko, Kropeczka i Basia - podaruj im lepszy los!

Kto przegląda forum