Gdynia -kotki garażowe i z przystanku na Pogórzu:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 23, 2010 10:46 Re: Gdynia -kotki z przystanku na Pogórzu:(

Ustawienie budki tez obgadamy z ta babka w takim razie :)

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Śro mar 24, 2010 10:29 Re: Gdynia -kotki z przystanku na Pogórzu:(

To miejsce gdzie mają w kwietniu coś budować to pewnie chodzi o Osiedle Nawigator które powstanie obok ulicy boisko.Ja też nie mam auta i uziemniona jestem bo córka jest po operacji kręgosłupa jedynie po 18 lub w niedziele mam czas.Chciała bym pomóc ale sama nie wiem jak :(
Trzeba na bank te koty wysterylizować.Ja mam w piwnicy jeszcze jeden karton styropianowy po lekach na budkę gdyby był potrzebny.Mam jakieś miseczki plastikowe na jedzonko gdyby były potrzebne.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro mar 24, 2010 21:39 Re: Gdynia -kotki z przystanku na Pogórzu:(

kinga-kinia pisze:To miejsce gdzie mają w kwietniu coś budować to pewnie chodzi o Osiedle Nawigator które powstanie obok ulicy boisko.Ja też nie mam auta i uziemniona jestem bo córka jest po operacji kręgosłupa jedynie po 18 lub w niedziele mam czas.Chciała bym pomóc ale sama nie wiem jak :(
Trzeba na bank te koty wysterylizować.Ja mam w piwnicy jeszcze jeden karton styropianowy po lekach na budkę gdyby był potrzebny.Mam jakieś miseczki plastikowe na jedzonko gdyby były potrzebne.

Kiniu jesteś kochana tyle masz swoich problemów ze zdrowiem córeczki i jeszcze chcesz pomagać.
Jutro z Angel jedziemy spotkac się z pania karmicielką w sprawie budki dla tych 13letnich kotek i gromady kotów przy budowie. Pogadamy , zobaczymy co da się zrobić i na jaką skale jest problem.

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Czw mar 25, 2010 17:47 Re: Gdynia -kotki z przystanku na Pogórzu:(

i ja tam po rozmowie?

maga_86

 
Posty: 36
Od: Wto lis 10, 2009 23:07
Lokalizacja: wejherowo

Post » Czw mar 25, 2010 22:02 Re: Gdynia -kotki z przystanku na Pogórzu:(

maga_86 pisze:i ja tam po rozmowie?

Spotkałyśmy się z panią karmicielka - p.Elżbietą , przemiłą panią mającą pod swoją opieką sporą gromadkę kotów.
Wyjaśniła się sprawa kotek z przystanku.Koty są 3 ale 2 to ok.13 letnie (kotki niesterylizowane ale otrzymują systematycznie prowerę ,którą pani otrzymuje z ciapkowa) i niekastrowany kocur .Kotki mieszkają prawdopodobnie na posesjach za torami. Na przystanek przychodzą tylko na jedzenie i dzisiaj też ich nie widziałyśmy.
Pani Elżbieta zaprowadziła nas w miejsce gdzie bytują jej pozostali podopieczni. Trzeba przyznać , że byłyśmy pod wrażeniem.( będą zdjęcia jak wklei je Angel_) Między garażami pod drzewem 3 domki , jeden bardzo duży dla kilku kotów i dwa mniejsze.Miseczki pełne jedzenia i......na jednej z budek koteczka ...w zaawansowanej ciąży :( Kicia niesamowicie miziasta , rozmruczana , barankująca ogromnie proludzka :D
Koteczka trafiła do kontenerka i szybko do weta .Jest już po sterylce , dochodzi do siebie w klateczce u weta. Będzie u niego spokojnie 10 dni , a później........ no właśnie co dalej ?
Wrócić do domków przy garażach raczej nie ma sensu bo na tym terenie ma być coś budowane i garaże tam będą tylko do końca kwietnia.Kicia jest fantastyczna i może ktoś chciałby taką milusińską gadułę ( śmieszne wydaje odgłosy :))
Będziemy szukać jej domku stałego. Pani Elżbieta nie może jej wziąć do siebie bo w domu jest rezydentka 17 letnia burasia nie tolerująca innych kotów.
Trzeba pani Elżbiecie pomóc przede wszystkim w sterylkach (bo kotki wprawdzie dostają prowerę ale jak widać jedna koteczka jest w ciąży , a nie wiadomo jak pozostałe), karma też byłaby mile widziana ( najlepiej sucha).
To tyle na razie , Angel_ pewnie jeszcze coś dopisze.:)

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Pt mar 26, 2010 0:06 Re: Gdynia -kotki z przystanku na Pogórzu:(

solaris pisze:
maga_86 pisze:i ja tam po rozmowie?

Spotkałyśmy się z panią karmicielka - p.Elżbietą , przemiłą panią mającą pod swoją opieką sporą gromadkę kotów.
Wyjaśniła się sprawa kotek z przystanku.Koty są 3 ale 2 to ok.13 letnie (kotki niesterylizowane ale otrzymują systematycznie prowerę ,którą pani otrzymuje z ciapkowa) i niekastrowany kocur .Kotki mieszkają prawdopodobnie na posesjach za torami. Na przystanek przychodzą tylko na jedzenie i dzisiaj też ich nie widziałyśmy.
Pani Elżbieta zaprowadziła nas w miejsce gdzie bytują jej pozostali podopieczni. Trzeba przyznać , że byłyśmy pod wrażeniem.( będą zdjęcia jak wklei je Angel_) Między garażami pod drzewem 3 domki , jeden bardzo duży dla kilku kotów i dwa mniejsze.Miseczki pełne jedzenia i......na jednej z budek koteczka ...w zaawansowanej ciąży :( Kicia niesamowicie miziasta , rozmruczana , barankująca ogromnie proludzka :D
Koteczka trafiła do kontenerka i szybko do weta .Jest już po sterylce , dochodzi do siebie w klateczce u weta. Będzie u niego spokojnie 10 dni , a później........ no właśnie co dalej ?


No własnie, jak sugerowałam ( w zaleznosci od decyzji TŻ-ta :evil: :twisted: ) jak ktoś wspomoże karmą i żwirkiem to pójdzie do cioci Ani ;)
Więc z góry uprzedzam, że potrzebowałabym wsparcia w tym zakresie..
I w takim wypadku w sobote jak bedziemy z Keshą na zdjęcie szwów u Podgórskiego mozemy ja zabrac...
( No mąż urobiony! ;) ;) )



karma też byłaby mile widziana ( najlepiej sucha).


W porozumieniu z Sabina karma pojedzie przez mojego męża do pani Elżbiety :)

To tyle na razie , Angel_ pewnie jeszcze coś dopisze.:)


Nic poza tym co Solaris napisała a dodam fotki jaki fajny maja mimowszystko kotki domek :)

Obrazek

Nasza gwiazda Baryłka ( która baryłką już nie jest i trzeba wymyśleć nowe imię :twisted: )

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Pani Karmicielka jest bardzo sympatyczną i zaradną osobą. Jej działania na rzecz osiedlowych kotów przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Do tego nasze sugestie i uwagi odnosnie karmienia itp przyjmowała bardzo pozytywnie i widać, ze jest bardzo chętna do współpracy :)

Kotki z przystanku mają się jak pisała Solaris, w zasadzie dobrze. Tyle lat zyja tak, a nie inaczej i mysle, a raczej jestem pewna , ze nie ma co wprowadzac zmian w ich zyciu.

Co innego kotki "Garażowe".

Baryłka okazała się mega zaciążona, i miziasta jak mało jaki kot. To jak pozostała 10 wygląda? Może równie miziaczkowate gotowe do adopcji? Mam nadzieje, ze nie ciazowate..

Solaris zalozysz Baryłce wątek? :mrgreen:

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Pt mar 26, 2010 9:17 Re: Gdynia -kotki z przystanku na Pogórzu:(

Angel_ pisze:
No własnie, jak sugerowałam ( w zaleznosci od decyzji TŻ-ta :evil: :twisted: ) jak ktoś wspomoże karmą i żwirkiem to pójdzie do cioci Ani ;)
Więc z góry uprzedzam, że potrzebowałabym wsparcia w tym zakresie..
I w takim wypadku w sobote jak bedziemy z Keshą na zdjęcie szwów u Podgórskiego mozemy ja zabrac...
( No mąż urobiony! ;) ;) )


brawo Angel_ :piwa:

Angel_ pisze: Solaris zalozysz Baryłce wątek? :mrgreen:



Angel_ ,skoro bierzesz ją do siebie na DT to załóż jej wątek :mrgreen: bedziesz wklejać bardzo ładne zdjęcia koteczki żeby ktoś szybko się zakochał itd...

Moja propozycja imienia dla koteczki - Elinka , Pysia - sama jej wybierzesz najlepsze jak kilka dni pobędzie u Ciebie :)

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Pt mar 26, 2010 10:29 Re: Gdynia -kotki z przystanku na Pogórzu:(

Baryłka is the best :D :ryk:
Czy dacie znac doktorowi, ze w sobote bedac na zdjecie szwów Keshy zabieramy kitke?
Zeby nie myslał, ze to jakas zaplanowana kradziez dla okupu bedzie :strach: :lol:
Jak juz bedzie, z nowymi fotami dostanie watek :ok:

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Pt mar 26, 2010 12:46 Re: Gdynia -kotki z przystanku na Pogórzu:(

:ok:
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt mar 26, 2010 15:42 Re: Gdynia -kotki z przystanku na Pogórzu:(

Cieszę się że z tymi kotami nie jest aż tak źle ale co będzie jak ruszy tam budowa tego osiedla http://www.eurostyl.info/nowe-inwestycj ... ygotowaniu
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt mar 26, 2010 16:08 Re: Gdynia -kotki z przystanku na Pogórzu:(

No dlatatego ciekawa jestem jak wyglądają pozostałe koty ( czy ta jedyna ciezarna?) - szczegolnie z charakterem, bo jak tak miziaste jak Baryłka to sa 100% do adopcji.

W poniedziałek po południu moge podjechac i zobaczyc moze inne beda siedziec na miejscu.

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Pt mar 26, 2010 18:01 Re: Gdynia -kotki z przystanku na Pogórzu:(

Angel_ pisze:Baryłka is the best :D :ryk:
Czy dacie znac doktorowi, ze w sobote bedac na zdjecie szwów Keshy za
bieramy kitke?
Zeby nie myslał, ze to jakas zaplanowana kradziez dla okupu bedzie :strach: :lol:
Jak juz bedzie, z nowymi fotami dostanie watek :ok:


Baryłka ( chyba tak już zostanie :wink: ) dochodzi grzecznie do siebie , to taka miła koteczka :love: Zadzwonie do weta i powiem ,że jutro zabierasz koteczkę .Pani Elżbieta wie o koteczce ?

Angel_ pisze:No dlatatego ciekawa jestem jak wyglądają pozostałe koty ( czy ta jedyna ciezarna?) - szczegolnie z charakterem, bo jak tak miziaste jak Baryłka to sa 100% do adopcji.

W poniedziałek po południu moge podjechac i zobaczyc moze inne beda siedziec na miejscu.


W poniedziałek nie mogę ale we wtorek chętnie z Tobą pojadę.

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Pt mar 26, 2010 21:44 Re: Gdynia -kotki z przystanku na Pogórzu:(

Nie dzwoniła pani El zbieta, a ja wtedy jutro zadzwonie jak juz kotka bedzie u mnie ;)

W poniedziałek itak bede "po drodze" , wiec itak zajade bo co mi szkodzi :)

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Sob mar 27, 2010 16:58 Re: Gdynia -kotki z przystanku na Pogórzu:(

Angel_ jak Baryłka się czuje , odebrałaś ją od weta?
u Weroniki jest transporterek pani Elżbiety może skoro jedziesz w poniedziałek na Pogórze zabierzesz go?

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Sob mar 27, 2010 19:15 Re: Gdynia -kotki z przystanku na Pogórzu:(

Baryłka odebrana :) ( no własnie transporterek :twisted: dobrze, ze wet mial pozyczyc ;) )
Wykapana bo śmierdziała przeokrtnie ( co pewnie jeszcze wzmocniło zsikanie się w transporterku w drodze do domu :evil: ).
Jeszcze lepiej zniosła kąpiel jak Kesha ;) Wrecz w pewnym momencie wygladala jakby jej sie to spodobalo ;)

Póki co jest w klatce w pokoju kocim, bo sama troche stresi do nich a i Kesha do niej. Ale nie wyglada na nie zadowolona specjalnie, wiec niech narazie spokojnie sobie tam siedzi i poznaje koty zza krat ;)
Zrobiłam jej kilka fot ale jak jest morka wiec bez sens zakladac watek na ich bazie ;)

Jak wyschnie walne jej sesyjke mała i zaloze watek..

Obrazek

( P.S ależ ona ma piękne "pomalowane" oczy :oops: )

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, tomi16v i 85 gości