Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

Auguteks - jesli ten ktos przy dziupli byl w bialej kurtce, to moglam byc ja. Nie musisz sie stresowac, bo wszystko robisz super i jestesmy Ci bardzo wdzieczni za Twoja pomoc. Nie mowiac o samych zainteresowanych, czyli kotach :lol:

Stare miseczki trzeba wyrzucac, zawartosc wyrzucam dla ptakow (zamokle chrupki i to, co nieswiezaste). Dzieki wielkie, ze zechcialas pomoc, zwlaszcza w ostatnim czasie, kiedy Pani Wiesia byla chora.
Pani Wiesia powolutku zaczyna juz odwiedzac kotki cmentarniaki.
Zyczymy Jej duzo zdrowia.

Mogę podkarmić kotulce w niedzielę rano. Czy grafik jest zajęty ?

W niedzielę stałych karmicieli nie ma. Koty na pewno będą wdzięczne. Tylko bardziej trzeba uważać, bo sporo ludzi się kręci.

Dzikers pisze:Mogę podkarmić kotulce w niedzielę rano. Czy grafik jest zajęty ?

Ja bywam na cmentarzu regularnie w niedziele, ale z braku czasu na oblecenie całego cmentarza zostawiam jedzenie tylko przy trójkach, piątkach i siódemkach.
BTW nadal nie znalazłam miejsca karmienia przy trójkach, ślepa chyba jestem :/ Sypię po tują, zwykle od razu pojawiają sie koty, ale miejsce jest odsłoniete - więc czy mógłby ktoś bardzo dokładnie i jak dla idioty wytłumaczyć gdzie powinnam zostawiać karmę ? Proooszę...

OK, to w takim razie wpadnę w sobotę.

Wczoraj umiescilismy na cmentarzu nowe budki dla kotkow. Stanely w miejscu starej, sfatygowanej budki. Budki przywiozla i zmontowala na miejscu fundacja holenderska Dierenhulp Zonder Grenzen (Pomoc Zwierzetom bez Granic. Fundacja przywiozla prawie 3 tony karmy, ktora zawiezlismy do schronisk w Boguszycach, do Psiego Aniola w W-wie Wawrze i Azylu 101 w Konstancinie. Rowniez Panie Karmicielki z Cm. Wolskiego otrzymaly pomoc.

Chcialabym w tym miejscu BARDZO serdecznie podziekowac Ksiedzu Dyrektorowi Cmentarza Wolskiego za udzielenie pozwolenia na postawienie nowych budek i przychylne (dobro)ludzkie podejscie do problemu kotow bezdomnych. Chcialabym rowniez podziekowac panom murarzom z cmentarza i ich szefowi za pomoc w rozbiorce starej budki oraz w porzadkowaniu miejsca, gdzie stanely nowe domki dla kotow. :1luvu:

Specjalne podziekowania dla Fundacji DZG, dla szefowej Ria Kuurman za zorganizowanie zbiorki karmy i srodkow medycznych dla tego transportu i dla wolontariuszy fundacji: Ton, John, Joyce i Jacquline za przywiezienie calego transportu do Polski. TOP! [/:1luvu: :1luvu:

Mam nadzieje, ze budki beda dlugo sluzyly cmentarniaczkom. Wkrotce umieszcze zdjecia.

ALYSIU WIELKIE DZIEKI

za budki i jedzonko w imieniu kotków z cmentarza :1luvu:

Wklejam na prosbe Alysi zdjecia z odwiedzin i montażu
budek na cmentarzu wolskim przez Fundacjie Holenderska .

]

Wiecie, to niesamowite, że ludzie puszczają się zimą, przy niepewnej pogodzie, w taką wielodniową rajzę samochodem z przyczepą załadowaną z czubem, śpią byle jak, żeby zaopatrzć w jedzenie i wygody polskie bezdomniaki. Przykład dla nas, którym czasem nie chce się przejechać z jednego konca miasta na drugi.
Czapki z głów!!!
Alysiu, wielkie dzięki za częste wizyty na cmentarzu i perfekcyjną organizację całej akcji!
:aniolek:

Potrzebna jest pomoc w łapaniu kotki w ciązy na cmentarzu.
Moze znajdzie sie chętny do pomocy pani Wiesi.
Termin w lecznicy ma pani Wiesia zarezerwowany na 9 i 14 marca.
Jest to ostatnia kotka do sterylki ,bardzo cfana juz zna co to jest łapka.
Prośba o pomoc, pani Wiesia sama nic nie zdziała.

Moze znajdzie sie chętny do pomocy pani Wiesi.

Pani Wiesia jest umówiona z Efcią
Jak tam meggi, wizyta na Żoliborzu?

Odwiedziłam stado tradycyjnie :wink:

w środę, w miseczkach było niewiele ale wyjątkowo większym zainteresowaniem cieszyło się suche niż puszki. Chyba że bozita która akurat była w karcie jest ogólnie be :roll:

Następnym razem dostarczę felixy.
Nie karmiłam w miejscu blisko kościoła bo niestety pogrzeb był ale przy siódemkach komplet gości

. Wpadnę w następną środę (chyba że trzeba innego dnia ? jakby ktoś wiedział o lepszym terminie dajcie znać)

Auguteks - dzieki. Ja na razie wypadam z grafiku, ale niebawem znow bede. Pani Wiesia juz "na chodzie" , wiec idzie ku dobremu. Sroda chyba zostanie najbardziej glodnym dniem. :?:

meggi 2 pisze:Dzis pani Wiesia w miejscu karmienia kotów zastała kartke napisana
na komputerze włozona w folie ;

""zeby zaprzestala karmic koty , jezeli nie to zostanie polożona trutka
oraz zastawione wnyki "

W tej alejce gdzie była zostawiona ta kartka, zostały zniszczone
3 domki dla kotków, wczoraj jeszcze były.
Kociny siedziły dziś rano powystraszane na pomnikach,
raptowanie straciły swoje schronienie. Pani Wiesia załamana
Juz porządki wielkanocne :evil:

Niestety, nie kazdy jest prokoci. Obawiam sie, ze ludzie w koncu rozloza trutki. Idzie wiosna, swieta. Beda porzadkowane groby... oj czarno to widze.
Moze trzeba kociny przyzwyczajac do zamieszkania nowych domkow, przy kancelarii, choc kot przywyczaja sie do miejsca ponoc.

Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

Kto przegląda forum