Jakies 3 tygodnie temu ostatecznie kontenery socjalne dla budowlancow zostaly wywiezione i nasze kotki teoretycznie stracily dach nad glowa. Ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Od dluzszego czasu prowadzilem akcje majaca na celu naklonienie ich do oswojenia sie z moim balkonem (mieszkam na parterze otoczonym zielenią). Postawilem miski i calkiem niedawno kupilem poslanko. Tak wiec nawet jak te kontenery tam jeszcze staly to one czasem przychodzily a teraz kiedy ich juz tam nie ma to one spia tylko u mnie




pozdrawiam
Mariusz