WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 31, 2012 23:10 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Zezolcia odeszła na terenie Oczyszczalni.Wybrała dobrze zarośniety wysoką trawa zielony teren.Po czasie kiedy została znaleziona moge przypuszczać ze stało sie to w ta noc kiedy ostatni raz widziałyśmy sie o zmroku.Z całą pewnościa było to w nocy.W dzień ten teren jest mocno nasłoneczniony i kreci sie tam sporo Osób.To tzw.przejsciówka.
Pracownik odnalazł Zezolcie kiedy porzadkował teren przed koszeniem.Leżała w trawie zwinięta.Jakby spała.Był pewien ze kotka śpi.To bardzo fajny starszy Pan.Kiedys pozwolił mi wstawić budki do budynku oczyszczalni a potem zamknał go z powrotem na klucz.Koty miały wejscie oknem.
Zrobilo Mu sie żal kotki.Nie chciał jej wyrzucać do śmietnika również ze wzgledów higienicznych.Śmieci w tym miejscu wywożą raz na 2 tygodnie.Zabrał i przeniósł pod krzak.Ciało po śmierci zwykle sztywnieje a potem odpuszcza.Stad nienaturalna pozycja ułożenia ciała.
Właściwie to jestem Mu bardzo wdzięczna.Bo teraz juz mam pewnosć jak to wszystko sie odbyło, bez niedomówień i mogłam zabrać ciałko do pochowania.Zabrałam ciałko Zezolci.Ktos odkrył rośliny którymi ją okryłam.To złe miejsce.Przechodnie.Zapach.Poza tym nie chce aby dzieci czy psy grzebały w naszej Zezolci.Jutro ją pochowam jak trzeba.Zebrałam siły.Wzielam czysciutkie bawełniane przescieradło, bo takie najlepiej rozkłada sie w ziemi i ...cóż musiałam to zrobic bardzo szybko.Ale mam ją i jutro pochowam na kocim cmentarzyku.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31561
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 31, 2012 23:14 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Jestem również więcej jak pewna że Szarusia ją tam widziała i wie że ta kotka odeszła. :| Dlatego nie ma w niej niepokoju, nie rozgląda się za Zezolcią, tylko robi swoje,żeby dalej jakoś przetrwać.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31561
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 31, 2012 23:16 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

bodzia_56 pisze:
iza71koty pisze:Zmęczona jestem jak nie wiem, ale taka szczęśliwa.Mój Kubuś :1luvu: sie znalazł.Odnalazłam go.Wybiegł do mnie.Wołałam po alejkach.Nareszcie. :D Tak sie o niego martwiłam.Jakieś 5 dni temu zaginał braciszek Kubusia.Pojawił sie dopiero przedwczoraj.Przemarznięty, odwodniony.I niestety ma mocnego calcivirusa.Robie teraz co moge zeby choć troche doprowadzic go do formy.Nie wiem co sie stało i gdzie był ale wyrażnie podupadł w tym czasie na zdrowiu. :| Kubuś mi zaginał jeszcze wczesniej.Nie bylo go prawie tydzień.Martwiłam sie okrutnie.Wolałam.No i jest. :1luvu: Jest w dobrej formie na szczęście.

Jak to dobrze :) :ok:


Tak. :D Bardzo się o niego martwiłam.Chciałam nawet porozwieszać ogłoszenia na wejściach do alejek.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31561
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 31, 2012 23:19 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

bodzia_56 pisze:
iza71koty pisze:Kochani.Mam bardzo Dobrą wiadomość. :D Dzisiaj ją potwierdzę do końca kiedy spotkam się z moim sąsiadem, który obecnie mieszka na moich działkach.Oszczeniona suka haski, miot chyba 8 lub 9 szczeniaków została przekazana prawdopodobnie do Tozu lub schroniska.Nie wiem jeszcze dokładnie w jakich okolicznościach się to stało czy psy zostały odebrane czy oddane dobrowolnie.Tak czy inaczej na działkach nie ma już suki która poraniała śmiertelnie, zagryzała i mordowała koty. :|



Druga suka czyli stara jest u mojego sąsiada na działce.Została wysterylizowana 2 lata temu.Jest codziennie karmiona.W dobrej formie.Neutralna raczej w sprawach kocich.

Kilka miesiecy temu nowy człowiek kupił działke obok właścicieli haskich.Chodził karmic im te psy bo były głodne.Wiem ze suka straciła pokarm i musieli karmic maluchy butelka.Być moze to było powodem oddania suki ze szczeniakami.Byc moze nowy właściciel działki nie wytrzymał patrząc na to wszystko.Nie wiem.Najważniejsze że koty mogą sie poruszać swobodnie na całym terenie :D a ja nie będe zmuszona zostawać na działce po godzinach żeby pilnować i ochraniać ich życie. :| Jak byłam zmuszona robić to zimą.

Takie rozwiązanie jest dla nas bardzo ważne i kluczowe.Tereny działek często sa zalewane podczas jesiennej i zimowej cofki.A wtedy....wiadomo psy biegały luzem.Biegały tez kiedy były głodne.I wtedy ginęły przy okazji koty. :| Mam nadzieję ze to juz całkowity koniec naszego dramatu tam i naszych problemów. :roll: :|

Teraz już powinno być tylko lepiej :)


Miejmy nadzieję .To zasadnicza i bardzo, bardzo wazna sprawa dla nas.Za duzo juz kotów i kociat zginęło przez ta sukę.Teraz kociat juz nie będzie ,ale sa dorosłe koty.One chca żyć.Czuć sie bezpiecznie na swoim terenie.Miejmy nadzieję że suka została przekazana definitywnie i nie wróci po sterylce na stare miejsce.Musze o to wszystko dopytać.Dzisiaj nie miałam okazji.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31561
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 31, 2012 23:25 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

W sobotę kiedy szukałam Zezolci tak sobie pomyślałam w duchu,kurcze.... znajdę ją jeśli nie teraz to po zapachu.Nie myliłam się....
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31561
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 31, 2012 23:27 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Ziva jest chora. :| Bardzo przeziębiona.I nie chce wyjść do mnie z budki.Wczoraj wcale jej nie było.Nie wiem jak jej mam podać lek.Nie chce jeść.Nie chce wyjść.Jest niedobrze. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31561
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt cze 01, 2012 8:23 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

iza71koty pisze:Jestem również więcej jak pewna że Szarusia ją tam widziała i wie że ta kotka odeszła. :| Dlatego nie ma w niej niepokoju, nie rozgląda się za Zezolcią, tylko robi swoje,żeby dalej jakoś przetrwać.

Smutno, że Zezolcia odeszła :( ale przynajmniej naturalnie, spokojnie i cichutko ... zasnęła ...
Trzymaj się dzielnie Szarusiu kochana :1luvu:
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 01, 2012 10:07 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Zezolcia od początku ujęła mnie swoim imieniem. Też miałam przy nasypie taką swoją Zezolcię, imię dostała po Twojej. Teraz są razem. Iza, przytulam.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pt cze 01, 2012 10:11 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

A ja mam tylko nadzieję,że suce nie zrobiono krzywdy i że szczenięta jesli były wystarczająco małe zostały uśpione..
A teraz doczytałem,że szczenięta dokarmiano butelką....Nie mam słów-zwyczajnie nie mam..
Jeszcze za mało bezpańskich psów-jeszcze za mało bezdomnych kociąt...
Waldemar
Elżbieta
 

Post » Pt cze 01, 2012 10:20 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Elżbieta pisze:A ja mam tylko nadzieję,że suce nie zrobiono krzywdy i że szczenięta jesli były wystarczająco małe zostały uśpione..
Waldemar


No już chyba większej krzywdy jak u tych pijaków to nie ma.Brak opieki i jedzenia.Nie wiem czy zostały uśpione.Nie sadzę.Ze stara suka było identycznie.Kiedy sie oszczeniła oddali szczeniaki do schroniska ale schronisko od razu wysterylizowało im sukę i oddało z powrotem.

Będę brutalna ,ale ta suka zagryzła nam masę kotów. :| Ot tak dla zabawy po prostu.W zębach nosiła kociaki które potem mordowała u siebie i nie wiem czy nie zjadała.....Zimą musiałam tam siedzieć po 2-3 godziny zamiast wrócić do domu i odpocząć po ciężkim dniu.Wracałam nocą w największy mróz pieszo kawał drogi.Dla mnie najważniejsze jest to że jej tam już nie ma i oby nie było nigdy wiecej!!! :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31561
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt cze 01, 2012 10:21 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Afatima pisze:Zezolcia od początku ujęła mnie swoim imieniem. Też miałam przy nasypie taką swoją Zezolcię, imię dostała po Twojej. Teraz są razem. Iza, przytulam.


Nasza Zezolcia miała zeza :D a Twoja Olu? Dziękuję Kochana.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31561
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt cze 01, 2012 19:41 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

iza71koty pisze:Ziva jest chora. :| Bardzo przeziębiona.I nie chce wyjść do mnie z budki.Wczoraj wcale jej nie było.Nie wiem jak jej mam podać lek.Nie chce jeść.Nie chce wyjść.Jest niedobrze. :|


Niestety nie udało mi sie podac Zivie leku. :| Kotka byla w budce.Leżałam prawie plackiem wkładając rekę przez otwór z duszą na ramieniu.Zostalam ugryziona,podrapana.Szczeście ze nie bardzo mocno, bo szybko sie wycofałam.Potem jakoś udało mi sie i kotka wyszła z budki.Chciałam zobaczyć jak wyglada i jak sie porusza.No na tym etapie to jeszcze nie pozwoli sobie pomóc i pewnie jak ją zacznie zarzucać na boki to juz jej bedzie obojętne jak ostatnio.Jedna dziurka nosa zaklejona glutem.Próbowałam to szybko odkleic Kiedy wyszła z budki dorwałam ją na chwilke i próbowałam podać lek.No i mnie dziabnęła.Tego gluta tylko odkleiłam i został.Mam nadzieję ze odpadnie..Przy okazji wytrzepałam posłanka w obu otworach budki i przełożyłam na czysta stronę.

Nie jest zainteresowana jedzeniem.Apatyczna, wiotka, schudła. :| Nie wiem czy nie jest białaczkowa.... :roll: :|

To wątła od początku kotka.Jedyny miot Blusi . Blusia te kociaki urodziła jak miała niepełny rok.Z 5 przeżyły tylko 2.

Jeśli mi się uda zabiorę jutro Zivę do domu do klatki.To nie leczenie w takich warunkach.A tutaj niestety każdy dzień się liczy.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31561
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt cze 01, 2012 20:11 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Moja Zezolcia miała też cudnego zeza :(

Trzymam mocno kciuki za Zivę. Willow_ nie może być na forum, dlatego milczy, ale powiem jej o kici.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Sob cze 02, 2012 10:52 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

Kochani zapraszamy na kosmetyczny bazarek, mamy dużo fajnych rzeczy :kotek:

:arrow: viewtopic.php?f=20&t=142642

kotki czekają :catmilk:
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob cze 02, 2012 16:32 Re: WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

przypominam, o trwających bazarkach :kotek:

:arrow: viewtopic.php?f=20&t=142270

:arrow: viewtopic.php?f=20&t=142530


Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 34 gości