OSTRZEŻENIE-weterynarz Okapa- wyrok

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 12, 2015 11:27 Re: OSTRZEŻENIE - Warszawa- weterynarz Okapa

Nie mam FB, ale napisałam na dogo, tam też są kociarze.Z resztą ten człowiek nie powinien dotykać żadnego żywego stworzenia.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55116
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 12, 2015 12:25 Re: OSTRZEŻENIE - Warszawa- weterynarz Okapa

Udostępniłam na fb jako publiczne..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt mar 13, 2015 9:11 Re: OSTRZEŻENIE - Warszawa- weterynarz Okapa

:!:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon mar 16, 2015 9:18 Re: OSTRZEŻENIE - Warszawa- weterynarz Okapa

:!:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon mar 16, 2015 9:20 Re: OSTRZEŻENIE - Warszawa- weterynarz Okapa

Poprosiłam znajomych, którzy mają FB o umieszczenie tego ostrzeżenia.Na dogo też mają to robić.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55116
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon mar 16, 2015 10:18 Re: OSTRZEŻENIE - Warszawa- weterynarz Okapa

ewar pisze:Poprosiłam znajomych, którzy mają FB o umieszczenie tego ostrzeżenia.Na dogo też mają to robić.

:ok:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw mar 19, 2015 7:12 Re: OSTRZEŻENIE - Warszawa- weterynarz Okapa

rozsyłajcie...

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw mar 19, 2015 14:08 Re: OSTRZEŻENIE - Warszawa- weterynarz Okapa

Pan "doktor" z premedytacją przez dość długi czas udawał, że leczy mojego kota. Zaleczał jego dolegliwości, nie stosując potem żadnej prewencji. Kotu wracały uparcie zapalenia cewki moczowej. Zdeterminowani poszliśmy do innego lekarza. Nowa Wetka zaczęła od badań krwi i moczu, czego przez dwa lata nie był w stanie zrobić tamten (rzekomo to niepotrzebne...) Miejmy nadzieję że wielokrotnym podawaniem końskich dawek antybiotyków - za ciężkie zresztą pieniądze - nie zaszkodził mojemu Kotu. Teraz, nowa Pani Doktor ma pomysł na zapobieganie nawrotom choroby, przywracając po prostu właściwe ph moczu. Może się uda :) Mam do siebie ogromne pretensje że tak długo nabieraliśmy się na Teatr Kompetencji i manipulację doktorka. Tak mnie zakręcił wokół palca, że na jakiś czas straciłam czujność. Na dodatek zero paragonów z kasy fiskalnej, zero dokumentacji, zero śladu po leczeniu. Za to dużo gadania i czarowania właściciela. mam nadzieję, że ktoś mu się w końcu dobierze do d..y.

Głaściciel Kota

 
Posty: 11
Od: Czw mar 19, 2015 13:42

Post » Czw mar 19, 2015 15:16 Re: OSTRZEŻENIE - Warszawa- weterynarz Okapa

Głaściciel Kota pisze:Pan "doktor" z premedytacją przez dość długi czas udawał, że leczy mojego kota. Zaleczał jego dolegliwości, nie stosując potem żadnej prewencji. Kotu wracały uparcie zapalenia cewki moczowej. Zdeterminowani poszliśmy do innego lekarza. Nowa Wetka zaczęła od badań krwi i moczu, czego przez dwa lata nie był w stanie zrobić tamten (rzekomo to niepotrzebne...) Miejmy nadzieję że wielokrotnym podawaniem końskich dawek antybiotyków - za ciężkie zresztą pieniądze - nie zaszkodził mojemu Kotu. Teraz, nowa Pani Doktor ma pomysł na zapobieganie nawrotom choroby, przywracając po prostu właściwe ph moczu. Może się uda :) Mam do siebie ogromne pretensje że tak długo nabieraliśmy się na Teatr Kompetencji i manipulację doktorka. Tak mnie zakręcił wokół palca, że na jakiś czas straciłam czujność. Na dodatek zero paragonów z kasy fiskalnej, zero dokumentacji, zero śladu po leczeniu. Za to dużo gadania i czarowania właściciela. mam nadzieję, że ktoś mu się w końcu dobierze do d..y.

kolejny kwiatek tego pseudo lekarza :evil:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43919
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 19, 2015 15:44 Re: OSTRZEŻENIE - Warszawa- weterynarz Okapa

Jeszcze fiskus powinien sie nim zainteresowac :evil:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw mar 19, 2015 18:55 Re: OSTRZEŻENIE - Warszawa- weterynarz Okapa

dorcia44 pisze:
Głaściciel Kota pisze:Pan "doktor" z premedytacją przez dość długi czas udawał, że leczy mojego kota. Zaleczał jego dolegliwości, nie stosując potem żadnej prewencji. Kotu wracały uparcie zapalenia cewki moczowej. Zdeterminowani poszliśmy do innego lekarza. Nowa Wetka zaczęła od badań krwi i moczu, czego przez dwa lata nie był w stanie zrobić tamten (rzekomo to niepotrzebne...) Miejmy nadzieję że wielokrotnym podawaniem końskich dawek antybiotyków - za ciężkie zresztą pieniądze - nie zaszkodził mojemu Kotu. Teraz, nowa Pani Doktor ma pomysł na zapobieganie nawrotom choroby, przywracając po prostu właściwe ph moczu. Może się uda :) Mam do siebie ogromne pretensje że tak długo nabieraliśmy się na Teatr Kompetencji i manipulację doktorka. Tak mnie zakręcił wokół palca, że na jakiś czas straciłam czujność. Na dodatek zero paragonów z kasy fiskalnej, zero dokumentacji, zero śladu po leczeniu. Za to dużo gadania i czarowania właściciela. mam nadzieję, że ktoś mu się w końcu dobierze do d..y.

kolejny kwiatek tego pseudo lekarza :evil:

viewtopic.php?f=22&t=168129
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55402
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt mar 20, 2015 8:28 Re: OSTRZEŻENIE - Warszawa- weterynarz Okapa

Nie mam FB. Ale podniosę.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt mar 20, 2015 9:20 Re: OSTRZEŻENIE - Warszawa- weterynarz Okapa

Głaściciel Kota pisze:Pan "doktor" z premedytacją przez dość długi czas udawał, że leczy mojego kota. Zaleczał jego dolegliwości, nie stosując potem żadnej prewencji. Kotu wracały uparcie zapalenia cewki moczowej. Zdeterminowani poszliśmy do innego lekarza. Nowa Wetka zaczęła od badań krwi i moczu, czego przez dwa lata nie był w stanie zrobić tamten (rzekomo to niepotrzebne...) Miejmy nadzieję że wielokrotnym podawaniem końskich dawek antybiotyków - za ciężkie zresztą pieniądze - nie zaszkodził mojemu Kotu. Teraz, nowa Pani Doktor ma pomysł na zapobieganie nawrotom choroby, przywracając po prostu właściwe ph moczu. Może się uda :) Mam do siebie ogromne pretensje że tak długo nabieraliśmy się na Teatr Kompetencji i manipulację doktorka. Tak mnie zakręcił wokół palca, że na jakiś czas straciłam czujność. Na dodatek zero paragonów z kasy fiskalnej, zero dokumentacji, zero śladu po leczeniu. Za to dużo gadania i czarowania właściciela. mam nadzieję, że ktoś mu się w końcu dobierze do d..y.


zarządaj od niego wypisów z wizyt-napewno masz np.dawkowanie leków np. na receptach,na kartkach rozpisane. Nawet po czasie,masz prawo mieć dokumentację do kontynuacji leczenia. Np. w innym mieście,na wakcajch itp..I nigdy,u żadnego weta nie wychodź więcej bez zapisu w książeczce/wypisu z wizyty ,wszystko poświadczone imienną pieczątką lekarza(nie np.samej lecznicy)! To jedyny dowód.

ps. leczenie pęcherza,nerek,cewki moczowej najlepiej skonsultuj u dr Neska-Suszyńska (nefrolog,urolog)
http://specvet.pl/zespol/

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Sob mar 21, 2015 23:33 Re: OSTRZEŻENIE - Warszawa- weterynarz Okapa

Głaściciel Kota pisze:Pan "doktor" z premedytacją przez dość długi czas udawał, że leczy mojego kota. Zaleczał jego dolegliwości, nie stosując potem żadnej prewencji. Kotu wracały uparcie zapalenia cewki moczowej. Zdeterminowani poszliśmy do innego lekarza. Nowa Wetka zaczęła od badań krwi i moczu, czego przez dwa lata nie był w stanie zrobić tamten (rzekomo to niepotrzebne...) Miejmy nadzieję że wielokrotnym podawaniem końskich dawek antybiotyków - za ciężkie zresztą pieniądze - nie zaszkodził mojemu Kotu. Teraz, nowa Pani Doktor ma pomysł na zapobieganie nawrotom choroby, przywracając po prostu właściwe ph moczu. Może się uda :) Mam do siebie ogromne pretensje że tak długo nabieraliśmy się na Teatr Kompetencji i manipulację doktorka. Tak mnie zakręcił wokół palca, że na jakiś czas straciłam czujność. Na dodatek zero paragonów z kasy fiskalnej, zero dokumentacji, zero śladu po leczeniu. Za to dużo gadania i czarowania właściciela. mam nadzieję, że ktoś mu się w końcu dobierze do d..y.

Ważne. :!:

zyzik

 
Posty: 64
Od: Pon mar 25, 2013 11:28

Post » Pon mar 23, 2015 23:34 Re: OSTRZEŻENIE - Warszawa- weterynarz Okapa

Niestety, Gmina Mokotów nadal ma zamiar podpisać z dr Okapą umowę na sterylizacje kotów wolnozyjących z terenu gminy, mimo licznych interwencji z naszej strony urzędnicy mają to w d...już nie wiem co robić :(
AnielkaG
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Antonlak, proertabogy i 147 gości