Neska z domu Dixie, Banshee, Lilith... kolorowe dziewczynki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 07, 2011 13:01 Re: Neska z domu Dixie & Banshee

Odświeżę wątek :) Czasem patrzę na Wasze stare okna :wink:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 10, 2011 20:14 Re: Neska z domu Dixie & Banshee

Chciałyśmy się pochwalić :D Dostałyśmy osiatkowany balkon (dziękujemy pięknie Damork :1luvu: ) :piwa: :piwa: :piwa: co prawda balkon malutki (ale jest) i dziś taka sobie pogoda ale na chwilke wyszłyśmy :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Neska & Banshee

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Pt mar 11, 2011 8:09 Re: Neska z domu Dixie & Banshee

Super balkon !
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto mar 15, 2011 12:42 Re: Neska z domu Dixie & Banshee

:ok: :piwa:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto mar 15, 2011 21:18 Re: Neska z domu Dixie & Banshee

Świetny balkon i kicie są bardzo nim zainteresowane :)
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 03, 2011 18:26 Re: Neska z domu Dixie & Banshee

gdzie w domu szukać kotów?
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

śpią w szafie :ryk:

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Wto cze 28, 2011 19:28 Re: Neska z domu Dixie & Banshee

Dawno nas tu było bo ostatnio mało czasu na wszystko :( ale wszystko u nas w porządku :ok:

A to zdjęcie z długiego majowego weekendu, w rolach głównych: warcząca Banshee (na pierwszym planie), spokojna (do czasu) Lilith (po lewej stronie) i grzeczna Neska (po prawej) :mrgreen:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

(Lilith na razie była u nas na majówce ale kto wie... :wink: )

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Śro cze 29, 2011 7:55 Re: Neska z domu Dixie & Banshee

o no właśnie, już miałam pytać o tę trzecią ;)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro cze 29, 2011 8:13 Re: Neska z domu Dixie & Banshee

Pięknie się komponują w trójkę :wink: :)

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 29, 2011 8:25 Re: Neska z domu Dixie & Banshee

Nosz kurka, jaka Lilith? :wink: A ja mam taka cudną tri na stanie do wydania :twisted:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 29, 2011 10:57 Re: Neska z domu Dixie & Banshee

Zosiu ja wiem ze ta malutka do wydania jest absolutnie boska :1luvu: ale to juz by byly 4 koty i to juz by bylo za duzo.... no i powinnam wyjaśnić: Lilith jest kotką mojego Mężczyzny, więc jeśli tak się stanie ze zamieszkamy razem, wprowadzi się razem z Nim :D

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Śro cze 29, 2011 11:17 Re: Neska z domu Dixie & Banshee

Maykaw pisze:Zosiu ja wiem ze ta malutka do wydania jest absolutnie boska :1luvu: ale to juz by byly 4 koty i to juz by bylo za duzo.... no i powinnam wyjaśnić: Lilith jest kotką mojego Mężczyzny, więc jeśli tak się stanie ze zamieszkamy razem, wprowadzi się razem z Nim :D

No jak tak, to wybaczam :D
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 01, 2011 11:48 Re: Neska z domu Dixie & Banshee

Mam małą zagwostkę... u mnie w bloku mieszka takie lekko wesole towarzystwo, mieli tam takiego burego kotka (ktory podobno umarl z miesiac temu - jak poszedl na dzialki), mieli pieska - dzis sie dowiedzialam ze ktos zadzwonil do SM i psa na paluch zabrali bo biegal samopas i teraz zostal tam tylko 1 czarny kocurek - ktory zostal odziedziczony w spadku po wyeksmitowanych sasiadach obok. Ten czarny kocur jest wychodzacy i zawsze jak rano wychodze do pracy albo pilnuje jak ktos wychodzi z klatki zeby wejsc albo siedzi juz u nich pod drzwiami, pare razy dalam mu jesc, ale kilka dni temu przymilal sie przy windzie do mnie , poglaskalam go i az mi sie plakac zachcialo...skora i kosci :evil: wrocilam do domu, znioslam mu pojemniczek z suchym zarciem i teraz za cichym przyzwoleniem dozorczyni dokarmiam go na klatce tak zeby nikt nie bardzo widzial gdzie... i teraz nie wiem co mam zrobic, do domu go wziasc nie moge.. bede chyba dokarmiac go dalej na klatce bo co mam zrobic? pare razy podrzucialam tej kobiecie od kota puszki, ale na dobra sprawe nie wiem czy nie sprzedali tych puszek na alkohol... nawet nie wiem ile lat ma ten kocurek, o szczepieniu juz nawet nie mowie bo na bank szczepiony nie jest .... szkoda mi tego kota :cry:

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Czw lip 07, 2011 11:59 Re: Neska z domu Dixie & Banshee

Wczoraj trafiłam z Neską do weta. Od czasu do czasu zdarza jej się jakiś mały pawik, w niedzielę pawikowała pól dnia i potem jej przeszło. Wczoraj jazda zaczęła sie od 9 rano, kilka pawików w ciągu dnia i po moim powrocie z pracy pawik ze śliny i krwi. Wet zmierzył temperaturę, obejrzał, pomacał, osłuchał i jedyne do czego miał obiekcje to to że jak ją macał po gardziołku miała odruch wymiotny. Nic takiego nie jadła żeby mogło jej zaszkodzić, zresztą Banshee w idealnej formie a obie jedzą to samo i mają taki sam dostęp do wszystkiego w domu, roślin trujących w domu nie ma (jedynie storczyki na które koty i tak mają "wymiaukane"). Dostała nawadniającą kroplówkę, antybiotyk, lek przeciwwymiotny i nie mogła już jeść nic tego dnia, a dziś i jutro lekka dieta tylko RC Intestinal Gastro. Po powrocie do domu 7 pawików, w tym kilka śliną z krwią, od 5 rano odpukać wraca wszystko do normy, wymiotów już nie ma. Rozmawiałam przed chwilą z lekarzem, jeśli znowu by się powtórzyło jedziemy do lekarza, jak będzie spokój jedziemy na kontrolę jutro. Wiem że ona ma delikatny brzuszek ale żeby aż tak? Ta ślina z krwią mnie niepokoi. :evil: Nie wiem czego się można spodziewać? O co pytać jutro lekarza... jakieś pomysły? :? A podobno ze względu na mój stan zdrowia nie wolno mi się denerwować...
Dlaczego nie można wziąść dnia na opiekę nad kotem? :(

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Czw lip 07, 2011 12:20 Re: Neska z domu Dixie & Banshee

A czy ona robi kupy? Bo może to zatkanie, cholerka?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości

cron