Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X- Apel

[gosiaa]

APEL DO ŁODZIAN!!!!!

Potrzebna krew dla naszego kolegi Krzysztofa Książczyka - szpital WAM Łódź.
KREW MOŻE ODDAĆ KAŻDY, BEZ WZGLĘDU NA GRUPĘ KRWI.
Zapotrzebowanie na kilka transfuzji - ratowanie życia.

Krew można oddać w Centrum Krwiodawstwa w Łodzi

ul. Franciszkańska 17/25

dni pracy godziny
Poniedziałek 7:30 - 14:30
Wtorek 7:30 - 17:30
Środa 7:30 - 14:30
Czwartek 7:30 - 17:30
Piątek 7:30 - 14:30
Sobota 7:30 - 13:30

Trzeba podać imię i nazwisko osoby dla której się oddaje i KONIECZNIE WZIĄĆ ZAŚWIADCZENIE że oddało się tyle i tyle dla takiej osoby. Zaświadczenia te muszą trafić do szpitala w którym jest Krzysiek. Dostaję się zaświadczenie że oddało się krew, które usprawiedliwia nieobecność w pracy, oczywiście trzeba to z pracodawcą uzgodnić ponieważ nie jest to zwolnienie L4.

Tu są wszystkie informacje:

http://www.krwiodawstwo.pl/?status=3&id=43&dzial=4

http://www.krwiodawstwo.pl/?status=3&id=36&dzial=4

Znalazłam tego typu apel na miau. Wynika z tego, że można oddać krew w dowolnej stacji krwiodawstwa, wystarczy wziąć zaświadczenie że krew dla Krzysztofa Książczyka - szpital WAM Łódź i takie zaświadczenie przesłać. Nie wierzcie w to że stacja takie zaświadczenie sama prześle, bo nie przesyłają (wiem z doświadczenia), trzeba odebrać takie zaświadczenie osobiście po oddaniu krwi i przesłać, tylko nie na adres szpitala, tylko najlepiej do kogoś z nas do Łodzi, a my już te zaświadczenia do szpitala dostarczymy. Tutaj wątki:

viewtopic.php?f=8&t=91834&hilit=+potrzebna+krew

[Ciepła]

i wrocilam bez kota ..

[włóczka]

Na potwierdzenie tego co napisała gosiaa, tylko z innego miejsca (forum Krewniacy - http://forum.krewniacy.pl/viewtopic.php?t=5139 - tam na pewno są dobrze zorientowani....)



W przypadkach, kiedy szpital żąda/ prosi o oddanie krwi, należy iść do punktu krwiodawstwa (jeśli jest, to właśnie w tym szpitalu) i w rejestracji trzeba powiedzieć dla kogo ma być ta donacja, czyli podajemy imię i nazwisko chorego.
Jeśli w danym szpitalu nie ma punktu krwiodawstwa, wtedy oddajemy najczęściej w dowolnym miejscu w kraju i tam, w rejestracji, oprócz imienia i nazwiska należy jeszcze podać nazwę/ adres szpitala, w którym ma się odbyć zabieg.


Krew dla kogoś można oddać w każdym RCKiK na terenie kraju, nawet w innym rejonie niż jest szpital w którym leży biorca. Grupa krwi również może być 'niepasująca' do biorcy (na zaświadczeniu nie ma grupy krwi), w banku krwi zostanie dobrana odpowiednia grupa.

[ellza1]

APEL DO ŁODZIAN!!!!!

Potrzebna krew dla naszego kolegi Krzysztofa Książczyka - szpital WAM Łódź.
KREW MOŻE ODDAĆ KAŻDY, BEZ WZGLĘDU NA GRUPĘ KRWI.
Zapotrzebowanie na kilka transfuzji - ratowanie życia.

Krew można oddać w Centrum Krwiodawstwa w Łodzi

ul. Franciszkańska 17/25

dni pracy godziny
Poniedziałek 7:30 - 14:30
Wtorek 7:30 - 17:30
Środa 7:30 - 14:30
Czwartek 7:30 - 17:30
Piątek 7:30 - 14:30
Sobota 7:30 - 13:30

Trzeba podać imię i nazwisko osoby dla której się oddaje i KONIECZNIE WZIĄĆ ZAŚWIADCZENIE że oddało się tyle i tyle dla takiej osoby. Zaświadczenia te muszą trafić do szpitala w którym jest Krzysiek. Dostaję się zaświadczenie że oddało się krew, które usprawiedliwia nieobecność w pracy, oczywiście trzeba to z pracodawcą uzgodnić ponieważ nie jest to zwolnienie L4.

Tu są wszystkie informacje:

http://www.krwiodawstwo.pl/?status=3&id=43&dzial=4

http://www.krwiodawstwo.pl/?status=3&id=36&dzial=4

Znalazłam tego typu apel na miau. Wynika z tego, że można oddać krew w dowolnej stacji krwiodawstwa, wystarczy wziąć zaświadczenie że krew dla Krzysztofa Książczyka - szpital WAM Łódź i takie zaświadczenie przesłać. Nie wierzcie w to że stacja takie zaświadczenie sama prześle, bo nie przesyłają (wiem z doświadczenia), trzeba odebrać takie zaświadczenie osobiście po oddaniu krwi i przesłać, tylko nie na adres szpitala, tylko najlepiej do kogoś z nas do Łodzi, a my już te zaświadczenia do szpitala dostarczymy. Tutaj wątki:

viewtopic.php?f=8&t=91834&hilit=+potrzebna+krew

Gosiu, z tego co wiem, to nie tak łatwo, dlatego czekam na potwierdzenie

[ellza1]

Na potwierdzenie tego co napisała gosiaa, tylko z innego miejsca (forum Krewniacy - http://forum.krewniacy.pl/viewtopic.php?t=5139 - tam na pewno są dobrze zorientowani....)



W przypadkach, kiedy szpital żąda/ prosi o oddanie krwi, należy iść do punktu krwiodawstwa (jeśli jest, to właśnie w tym szpitalu) i w rejestracji trzeba powiedzieć dla kogo ma być ta donacja, czyli podajemy imię i nazwisko chorego.
Jeśli w danym szpitalu nie ma punktu krwiodawstwa, wtedy oddajemy najczęściej w dowolnym miejscu w kraju i tam, w rejestracji, oprócz imienia i nazwiska należy jeszcze podać nazwę/ adres szpitala, w którym ma się odbyć zabieg.


Krew dla kogoś można oddać w każdym RCKiK na terenie kraju, nawet w innym rejonie niż jest szpital w którym leży biorca. Grupa krwi również może być 'niepasująca' do biorcy (na zaświadczeniu nie ma grupy krwi), w banku krwi zostanie dobrana odpowiednia grupa.

To trochę rozjaśniłaś, ja zaraz wkleję u nas na wątku

[włóczka]

Ellza, jeszcze tak na wszelki wypadek jak będziesz wklejać: formalnie szpital WAM nazywa się Uniwersytecki Szpital Kliniczny im. WAM (Łódź, ul. Żeromskiego 113) - żeby komuś gdzieś nie wyszło że takiego szpitala nie ma.....

[ellza1]

Ellza, jeszcze tak na wszelki wypadek jak będziesz wklejać: formalnie szpital WAM nazywa się Uniwersytecki Szpital Kliniczny im. WAM (Łódź, ul. Żeromskiego 113) - żeby komuś gdzieś nie wyszło że takiego szpitala nie ma.....

Dziękuję wkleiłam

[jolabuk5]

i wrocilam bez kota ..

Ojej, dlaczego?

[Ciepła]

i wrocilam bez kota ..

Ojej, dlaczego?

bo Pascal ma jakiegos grzyba czy cos tam a poza tym byly jakies kontrole i dzien bez adopcji..
a w lecznicy nie bylo zadnego kotka do wziecia..

[ellza1]

Ciepła grzybica jest uciążliwa, ale nie groźna , Cool Caty Was poprowadzi.

[Ciepła]

Ciepła grzybica jest uciążliwa, ale nie groźna , Cool Caty Was poprowadzi.

eliza1 ja poczekam mam czas..

[Cameo]

Grzybicę leczy się ok. cztery tygodnie. Bywa że dłużej, ale to zależy. Ale jest jak najbardziej do wyleczenia. Ciepła, służę radą w razie czego. Pytaj, pytaj, napewno ci pomożemy.

Szkoda że wróciłaś bez Pascala, co za pech

[gosiaa]

Będziemy kombinować

[CoolCaty]

Delfinka, Dixi i trzecia koteczka wróciły do siebie. Mają duży teren ze stodołą, sa dokarmiane, są tam od urodzenia. Na boksach uciekały przed ludźmi, w klatce się bały.
Zapraszam wszytskich do schroniska - jest pełno kotków do adopcji.
Ori, Orion, Baloo i 5 miesięczny kocurek nr 221 są już wykastrowane i gotowe do adopcji.
Ludwiczek już zdrowy. Ludmiłaka już prawie zdrowa - nieźle mnie dziś pogryzła, więc czuje się zdecydowanie lepiej.
Jest kolejny kot po zmarłej Pani. Jest półdziki, był łapany w mieszkaniu kaltka łapką.Musiał długo sam siedzieć, bo jest odwodniony.
Przybyła tez kolejna koteczka z Boscha, też półdzika.
No ogólnie adopcje potrzebne, żeby rozładowac zwiększający się skład na kociarni.
I DT, żeby podoswajać te półdzikie, których nikt nie weźmie jak będa się tak zachowywać.
O przerażonych kotkach po zmarłych nie wspomnę.
Byłoby super jakby wolontariusze rozłożyli się na sobote i niedzielę, bo nie ma Krzyśka.

[Sis]

Niezła rotacja.
Znowu kot po zmarłym.....

będę w niedzielę
.............

zapraszam na kolejny bazarek dla podopiecznych Kotyliona,
tym razem unikatowa biżuteria - koniec jutro godz. 21.00:
viewtopic.php?f=20&t=109188