STARE , KALEKIE w schronie-Dziadzio Kostuś za TM [*]

[MAU]

Cindy wygląda jakby się w tym domku urodziła.Długiego i cudownego życia,Maleńka.Panie Michale z Rodziną.Jesteście Państwo wspaniali.Wszystkiego,co najlepsze dla Was i Waszej słodkiej Cindy.

[Joako]

Wspaniały wątek, tylko Bambusia nie doczekała domu a pozostała 6 już w kochających domach. Szczęścia życzę i kotom i ich Opiekunom

[MAU]

Niestety,tej ślicznej i delikatnej Bambusi się nie udało.Dla Niej los do samego końca był okrutny.Pamiętamy o Tobie,kochana Dziewczynko.

[Mkei]

Witajcie,

Dziękuję za wszystkie komentarze

Po przymusowej pierwszej kąpieli (trochę się pobrudziłam ) bez najmniejszych problemów

A co mała nawyprawiała, że kąpiel była konieczna?
Małe problemy z kuwetą, z odległości 3-4 metrów ciężko jej było trafić
Trochę narobiła na podłogę i przy okazji się pobrudziła .
Dzięki pomocy Pani Małgosi zmiana piasku i dokupienie drugiej kuwety zdziałały cuda
Od niedzieli 100% trafień

Apetyt ogromny, słyszy jak się saszetkę z jedzeniem nożyczkami rozcina

Znaczy się 1006 g już się pewnie zdezaktualizowało?
Waha się + - 100 g

Cindy wygląda jakby się w tym domku urodziła

I tak też się zachowuje, ciężko w to wszystko uwierzyć, przecież ona spędziła całe dotychczasowe życie w klatce ,
a trzeciego dnia w domu biegała po 3 metry za piłką

Zerknęłam na stronkę schroniska i z numeru Cindy wynika ,że przybyła 29.09.13r.

Właśnie przeczytałem, że dokładnie w moje urodziny

Dziękujemy serdecznie za pozdrowienia dla Cindy i dla nas.
Miejmy nadzieję, że kicia najgorsze ma już za sobą. Opiekę ma bardzo dobrą, najważniejsze teraz to dbanie o jej oczka.

Zabraliśmy pod opiekę trochę "sprawnego inaczej" kotka, a na tym forum i nie tylko są ludzie którzy życie na to poświęcają.
Wielki Szacunek dla nich

Pozdrawiam,
Michał


ps1. MissJoas, nie mogę wysyłać PW, wyślij mi wiadomość ze swoim mailem
ps2. zdjęcia będę robił to wrzucę coś od czasu do czasu

[Revontulet]

Zerknęłam na stronkę schroniska i z numeru Cindy wynika ,że przybyła 29.09.13r.

Właśnie przeczytałem, że dokładnie w moje urodziny

Czyli przeznaczenie

[pisiokot]

Trisia od dziś jest najlepszym domku pod słońcem - otoczona troskliwą opieką. Ma własnego człowieka.

Bardzo dziękuję Mądrej i Przemiłej Osobie, która podarowała Trisi Własny Domek.

Ogromnie się cieszę . Ta kocina tyle przeszła ...

[ASK@]

Mkei cieszę się,że Cindy trafiłą do Was. Serdeczne dzięki za opieką nad nią. Miałąm pisac o Garncarzu ale już tam trafiliście. Będzie ok.Wierzę w to. Nasza Tamunia (tymczaska) miała bardzo złe rokowania co do oczek. Podrosła, przytyła, miesiące zakrapiań i...kotka widzi. Dr Warzecha sama nie wierzyłą w takie zakończenie. Ma problemy z oczkami ale na świat patrzy migdałkami. Jest wątek ślepaczków gdzie jest wiele, wiele rad.
Głaski dla dziewczynki

[akne]

Dziękujemy serdecznie za pozdrowienia dla Cindy i dla nas.
Miejmy nadzieję, że kicia najgorsze ma już za sobą. Opiekę ma bardzo dobrą, najważniejsze teraz to dbanie o jej oczka.

W razie czego to masz namiary do najbardziej doświadczonych kociarzy, więc pytaj śmiało - na wątku i na priv.
Kochamy Cindy, ukradła nasze serca. U Ciebie ma Dom, w razie czego pomożemy, pytaj śmiało i wrzucaj fotki, dużo fotek, a najlepiej zrób panience osobny wątek na forum miau.pl. Bo my lubimy naszym kotom zakładać wątki i podczytywać wątki indywidualne innych kotów

[paw]

piękny wątek, piękne miejsce i piękne koty. wzruszyłam się...

[basia111]

piękny wątek, piękne miejsce i piękne koty. wzruszyłam się...

i jeszcze ludzie dobrzy

[MAU]

Kiedy tak czytam te wszystkie wpisy o Cindy mam nieodparte przeświadczenie,że Ona jest jak nasze dobro narodowe-tak wiele osób interesuje się Jej losem i kibicuje Jej.
Trudno wprost sobie wyobrazić,co ta maleńka,niewidoma Koteczka przeżyła,co czuła siedząc przez prawie 2 miesiące zamknięta w ciasnej klatce-tak samotna,bezradna i przerażona.
Ale to już na szczęście poza Nią.Dzięki WSPANIAŁYM LUDZIOM,których tak ujęła i chwyciła za serce,że zapewnili Jej cudowny,kochający dom NA ZAWSZE.
Teraz będzie już tylko lepiej i lepiej dzielna,rezolutna i tak łamiąca nasze serca Istotko.Wielu lat życia w zdrowiu,radości i szczęściu-nawet jeśli i lewe oczko nie da się naprawić dla Ciebie Cindy i Twoich niesamowitych Dużych.

[MałgosiaZ]

MAU - nie tylko Cindy.

AUGUST - w schronie w klatce od 19.06.13 do 29.10.13 - niewidomy
NADZIEJA - w schronie w klatce od 30.07.13 do 05.10.13 - niewidoma i głucha
CINDY - w schronie w klatce od 29.09.13 do 19.11.13 - niewidoma

Te wszystkie koty przeżywały dramat , będąc zamknięte w klatkach , nie widząc co się wokół nich dzieje , szczególnie Nadzieja .
Na szczęście mają wspaniałe domy .
I mała Basia też .

[MAU]

Pamiętam o Nich wszystkich.Trzymam mocno kciuki za Ich długie i szczęśliwe życie we WŁASNYCH DOMKACH,bo tylko tyle niestety mogę.Szczególnie martwiłam się właśnie o Nadzieję,a i Ona znalazła taki super domek i wspaniałą Opiekunkę.Wielkie podziękowania dla założycielki tego wątku Małgosi Z,bo bez Niej pewnie nie byłoby tych adopcji.Pani Małgosiu wielki szacunek za to co Pani zrobiła dla Tych już wyadoptowanych Kociaków i co Pani cały czas robi dla Tych,które jak na razie miały mniej szczęścia i wciąż czekają na swojego człowieka.Ale trzeba mocno wierzyć,że i Im się wreszcie uda.Pani Małgosiu wszystkiego,co najlepsze dla Pani i Pani Podopiecznych-tych osobistych,domowych i schroniskowych.
Mocne kciuki za dalsze,równie udane adopcje.

[Del]

Ten wątek jest pełen nadziei i magi
Koty z tego wątku często spędziły dużo czasu w schronisku, a jednak w końcu znalazł SWÓJ dom.
Niech będą szczęśliwe w końcu we własnym kochającym domku.
Bambusiu biegaj szczęśliwa za TM [*]

[MałgosiaZ]

Ho ho ho !!!

Idzie zima , idą Święta !!!
Maurycy o Paluszkach pamięta.
I w swoje małe łapeczki
zbiera na DUŻE PREZENTY
do "paluszkowej puszeczki".






Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt-Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok.42a
03-772 Warszawa
93 2030 0045 1110 0000 0255 7970
W TYTULE: Puszka dla Paluszka -Święta



Maurycy przyjmie też paczki dla Paluszków. Chętnych "Mikołajów" prosimy o kontakt na pw , podamy adres wysyłki




W chwili obecnej mamy w schronisku 4 koty nerkowe . Mokra i sucha karma renal jest dla nich bardzo potrzebna. Z doświadczenia wiem ,że takie kotki są bardzo wybredne ,sprawdzamy różne rodzaje tej karmy. No i renal jest dość drogi , ale nie możemy zostawić tych kotów bez pomocy. Może komuś taka karma jest zbyteczna , nawet najmniejsza ilość