Salunia,Kubuś i Blusia :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 10, 2010 15:26 Re: Salunia,Kubuś i Blusia :-)

Jestem :-) W Nowym Roku życzę wszystkim kociarzom i futrom duuuużo duuuużo zdrówka i samych radości :ryk:
Oj długo tu nic nie pisałam bo miałam spory kłopot z zalogowaniem ale podczytywałam niektóre wątki.
Sprawa moich futer wygląda tak:
Futro numer 1.( według kolejności zgłoszeń :-) czyli Salunia. Z powodu paskudnej dysplazji 15 lutego czeka ją operacja usunięcia panewki z jednej nóżki. Potem rehabilitacja a następnie pod nóż pojdzie następna tylna nóżka. Panewki są w stanie strrrrasznym. Salunia dostaje zastrzyki przeciwbólowe i daje radę. Humorek jej dopisuje i psoci ile sie da z kotkami. Niestety ale operacja nie może odbyc się wcześniej bo najpierw odpowiedniego weta nie było a teraz mama musiała do sanatorium na miesiąc wyjechać. Przez około 2 tygodnie po operacji Salunia ma zakaz poruszania się po schodach a że mieszkamy na pierwszym piętrze bez windy więc mój mąż będzie musiał urywać się z pracy w ciągu dnia i nosić tego grubaska. 25 kg żywego sadełka :-)
Futro numer 2. czyli Kubuś. Obecnie miewa się juz dobrze ale okropnie się przez niego napłakałam. W połowie grudnia zauważyłam krew w kuwetce. Natychmiast biegiem do weta. Okazało się , że pęcherz zepsuty. Niestety ale Kubulek nie jadał do tej pory karmy dla kastratów a jego aktywność też była znikoma. Seria zastrzyków, mnóstwo nerwów i okazało się że futro poczuło się lepiej. Wet przepisał maść Uro- pet i kazał codziennie podawać. Po tygodniu zauważyłam, że Kubus ma taką grubą i lekko czerwonawą dolną wargę a do tego wyczułam zgrubienie pod pyszczkiem. Mama powiedziała, że to pewnie uczulenie na Uro-pet. Odstawiłam te maść i popędziłam znów do weta i ten powiedział, że to faktycznie uczulenie. Znów Kubulek dostał giki czyli zastrzyki i po około tygodniu objawy całkowicie ustąpiły. Od tej pory oba futra dostaja karmę dla kastratów i na pęcherz RC a do tego puszki Hillsa dla grubasków :-). Na razie wszystko ok
Futro numer 3. czyli Blusia. Miewa się doskonale. Obrosła futrem, toczymy walki aby to futro szczotkować ale nie jest źle. Oczka są piękne. Prawie nie widać między nimi różnicy. Nadal stosujemy codziennie maść. Z serduszkiem też nie ma kłopotów- codziennie pół tableteczki. Muszę przyznac że ta najbardziej chorowita istotka z mojego stadka w ogóle nie sprawia żadnych kłopotów. Wydaje się zdrowa, zadowolona i szczęśliwa. Salunia oczywiście nadal jest okropnie o nią zazdrosna ale Blu robi sobie z nią co chce. Sprawy kuwetkowe wyglądają nieco lepiej tzn. Blu siusia i robi klocka tylko na gazetkę w łazience, no czasem podleje kuwetkę Kubusia aby urosła ale raczej do niej nie wchodzi- bo niby po co :twisted: Już sie pogodziliśmy z tym, że Blu nigdy nie będzie normalnie korzystać z wychodka. Pociesza nas to, że załatwia się w jednym miejscu a jeśli zdarzy się awaria to zawsze tylko na płytki lub parkiet- nigdy na dywany.
Wszystkie futra są tak rozpieszczone i całowane przez nas, że aż strach pomyśleć. Ale cóż na to możemy poradzić, że je tak kochamy. Postaram sie dołączyć parę fotek futerek bo już nagromadziłam tyle zdjęć moich bobasów. Tymczasem to na tyle. Odezwę sie po operacji Saluni i dam znać jak to wszystko wygląda.
Pozdrawiamy cieplutko :1luvu: :1luvu:

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Nie sty 10, 2010 15:33 Re: Salunia,Kubuś i Blusia :-)

No tak, kłopoty nas nigdy nie opuszczą gdy mamy zwierzęta w domu, ale oby ich było jak najmniej!
Za Salunię, Kubusia i Blusię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie sty 10, 2010 16:02 Re: Salunia,Kubuś i Blusia :-)

:D :D
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 10, 2010 16:20 Re: Salunia,Kubuś i Blusia :-)

Za moja ulubienice Salme- madrale najwieksze :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sty 10, 2010 22:45 Re: Salunia,Kubuś i Blusia :-)

Jak miło znów Cię czytać. Oj, nie oszczędzał Was ten ubiegły rok. Oby TEN był lepszy!
Czekamy zatem na fotki!
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41735
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot


Post » Pon sty 11, 2010 14:17 Re: Salunia,Kubuś i Blusia :-)

Jakie foty cudne!! :1luvu:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon sty 11, 2010 18:40 Re: Salunia,Kubuś i Blusia :-)

Pacz pani, na oko - najzdrowsze zwierzaki świata!
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41735
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro gru 01, 2010 3:23 Re: Salunia,Kubuś i Blusia :-)

oj, okropnie dawno mnie tu nie było. Może w telegraficznym skrócie opiszę co u futerek. Salunia ma się wspaniale. Nóżka świetnie się sprawuje. Kolejna operacja drugiej nózki czeka ją juz na wiosnę. Co u Kubisia? Otóż od 3 tyg. mieszka samodzielnie tzn. ze mną i z mężem. Wyprowadziliśmy się na jakis czas od mamy i zabralismy go ze sobą. Blusia natomiast została tam gdzie do tej pory ponieważ z założenia jest kotkiem stacjonarnym. Poza tym mama bardzo prosiła bym jej zostawiła to futerko. Tak więc Blusia i Salunia mieszkają razem tyle że bez Kubusia, który wpada do niech 2 razy w tygodniu. Bluchna czuje sie doskonale, oczka pieknieją. Nadal stosujemy maść oraz faszerujemy ją Enarenalem- na serduszko. Po rozstaniu z Kubusiem Blusia znów zaczęła "podlewać" swoja kuwetkę oraz całą łazienkę. Jednak gdy się przekonała, że Kubuś wraca to jakoś się uspokoiła. Bardzo chce jej zaoszczędzić stresu stąd tez ta decyzja, że Blu została w "starym domku" .Wspaniale się "dogaduje" z Saulnią. Bawią się razem, potrafią nawet wspólnie zjeść groszki z jednej puszeczki. Niesamowite! Ganiają sie po całym domu, całują po kątach i ogólnie humorek im dopisuje. W nocy Blusia śpi z mamą na podusi i musze przyznać, że okropnie za nią tęsknię. Widzę ją w zasadzie co drugi dzień ale bardzo brakuje mi tego, że nie mam jej na co dzień, zwłaszcza wieczorami na podusi. No ale wiem, że za jakis czas znów zamieszkamy razem i wszystko wróci do normy. Kubuś natomiast wspaniale zaaklimatyzował się w nowym domku ale aby nie było mu smutno zabieram go często do futrzatych przyjaciół. To właściwie tyle. Ne pewno jeszcze tu zajrzę. Pozdrawiam wszystkich :1luvu:

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Śro gru 01, 2010 16:36 Re: Salunia,Kubuś i Blusia :-)

cześć Herbi!! :kotek:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt gru 17, 2010 1:44 Re: Salunia,Kubuś i Blusia :-)

hej villemo5 :ok:

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Czw lut 23, 2012 13:18 Re: Salunia,Kubuś i Blusia :-)

Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lut 23, 2012 16:54 Re: Salunia,Kubuś i Blusia :-)

Herbi mam wielką nadzieję, że zło, które wyrządziłaś Blu kiedyś wróci do Ciebie! Obyś już zawsze, napotykając życiowe trudności, musiała czuć, że to zapłata za krzywdę Blu.
Nie życzę Ci wyrzutów sumienia, bo nie posądzam Ciebie o jego posiadanie.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw lut 23, 2012 18:11 Re: Salunia,Kubuś i Blusia :-)

villemo5 pisze:Herbi mam wielką nadzieję, że zło, które wyrządziłaś Blu kiedyś wróci do Ciebie! Obyś już zawsze, napotykając życiowe trudności, musiała czuć, że to zapłata za krzywdę Blu.
Nie życzę Ci wyrzutów sumienia, bo nie posądzam Ciebie o jego posiadanie.

Ja napisze więcej bez żadnych skrupułów.

Życzę tobie Herbi i twojej rodzinie wszystkiego najgorszego!

Życzę wam wszystkiego co najgorsze w życiu
Życzę wam łez każdego ranka
Życzę wam tak miękkiego serca jak ja mam,
Życzę wam aby każdy kogo poznacie był waszym wrogiem
Życzę wam abyście poznali smak bólu i cierpienia
Życzę wam wszystkiego co złe
Życzę wam kłamstwa i fałszywości od każdego
Życzę wam aby wszyscy się od was odwrócili tak jak wy się odwróciliście
od tej kotki.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob lut 25, 2012 12:01 Re: Salunia,Kubuś i Blusia :-)

aamms pisze:Tu dalszy ciąg.. :?
viewtopic.php?f=1&t=139427&p=8609575#p8609575


:roll: :twisted: :evil:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości