BooKotki. Zrobiło się "monochromatycznie" 1200gr Florka...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 03, 2011 19:41 Re: Koci dom tymczasowy u Boo. Mruczek, lat 11, czarny, chory...

No więc sprawa ma się tak:

Obrazek

Chłopaki leżą na kanapie i oglądają "Vabank".

A z poważniejszych wieści, mamy powierzchowne zapalenie skóry z wysiękiem i infekcją. Sprawa jest najprawdopodobniej psychosomatyczna. Tylko nie dojdziemy już czy Mruczek zaczął się lizać z nerwów i rozlizał sobie skórę, czy coś w schronie spowodowało świąd a świąd lizanie. Później zmiany, później infekcję. I tak mamy mokrą egzemę. Oprócz wychudzenia i, niestety, sporego zaniku mięśni tu i ówdzie, Mruczek jest jak na to wszystko w dość dobrej kondycji ogólnej. Namacalnie nie można się do niczego przyczepić, zęby jak na 11-sto latka ma całkiem przyzwoite. Jak się okazało, apetyt też. Być może to, że nie jadł było też sprawą psychiczną, może otoczenie nie to, towarzystwo nie to, menu nie takie jak trzeba... U Doktórki chrupną kilka krokietów RC, u nas w domu spałaszował już niezłą ilość Animondy indyk z salami oraz tuńczyka z serem Miamor :) Martwię się troszkę, bo nie był jeszcze w kuwecie. Ale sioo zrobił do pieluchy w transporterze, to może po prostu nie czuje chłopak potrzeby.

Póki co dostał dziś domięśniowo dexafort, dopyszcznie enrobioflox. Hexoderm do smarowania ciałka. Musimy się szybko zaopatrzyć jeszcze w kerabol i efa oile. Zmiany na skórze są masakryczne :( Cała wewnętrzna strona łapek to łysa, zgrubiała, dziwna skóra na której porobiły się sączące się guzy :( Nad oczkami strupy wielkości pięciozłotówek :( Na całym ciałku mniejsze lub większe strupy. Ale najgorsze są te łapki, to przez nie nie mógł chodzić, przez to ma zaniki mięśni :( Próbowałam go dziś nasmarować tym hexodermem, niestety nie dość, że się Pan Kot wściekł jak nieboskie stworzenie, to później wszystko wylizał. Ustaliłyśmy z Doktórką, że dajemy mu 2-3 dni totalnego spokoju, jak się wyraźnie nie poprawi od samej zmiany warunków, otoczenia, jedzenia, to za 3 dni wkraczamy z kołnierzem niestety, musimy się z tym uporać i już. Zaopatrzyłam się też w RC Calm, żeby uspokoić i jego i chłopaków troszkę, by się nowym nie stresili. Ale i bez tego moje stadko przyjęła Mruczka ze spokojem a może i nawet z lekkim olewactwem ;) Dobre Chłopaki moje :oops:

A ha, no i zrobiłyśmy test na FIV i FeLV oraz wzięłyśmy krew na wszelkie inne badania (wyników ze schronu wciąż nie ma :?). Testy oczywiście ujemne :D Także zostało zakupienie kerabolu i efa oile i trzymanie kciuków z wiarą w cud.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lip 03, 2011 19:43 Re: Koci dom tymczasowy u Boo. Mruczek, lat 11, czarny, chory...

Mruczek :1luvu:
Piękny jest i ma tyle latek co moja Pecia.
:ok: :ok: :ok: za całokształt.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 03, 2011 19:48 Re: Koci dom tymczasowy u Boo. Mruczek, lat 11, czarny, chory...

Mruczek - jak cudownie :D

Strasznie sie cieszę, bo żal mi go było przeokropnie :(

Kciuki z całej siły :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 03, 2011 19:50 Re: Koci dom tymczasowy u Boo. Mruczek, lat 11, czarny, chory...

Boo, w ogóle masz fajne chłopaki, wszystkie :)
Poza tym, ja czytam i wątek ogólny i twój, o. Ale generalnie gadam na swoim...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 03, 2011 20:04 Re: Koci dom tymczasowy u Boo. Mruczek, lat 11, czarny, chory...

Mruczku, życzę ci powodzenia!

Ogromne kciuki z wiarą w cud :ok:
Obrazek Obrazek
http://kociarnia.opole.pl
Ryan vel. Ptyś [*] - 16.09.2011r.
Koci wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=94811

DJ

 
Posty: 1652
Od: Śro lip 08, 2009 14:20
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lip 03, 2011 20:37 Re: Koci dom tymczasowy u Boo. Mruczek, lat 11, czarny, chory...

Tabletki łykamy wzorowo :D

Niestety Mruczek zamelinował się pod łóżkiem i chyba nie zamierza stamtąd wyjść :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lip 03, 2011 20:41 Re: Koci dom tymczasowy u Boo. Mruczek, lat 11, czarny, chory...

Boo pisze: Tabletki łykamy wzorowo :D

Grzeczny chłopak :ok:

Boo pisze: Niestety Mruczek zamelinował się pod łóżkiem i chyba nie zamierza stamtąd wyjść :(

Pewnie woli się zabezpieczyć przed ewentualnym odwiezieniem z powrotem :(

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 03, 2011 21:01 Re: Koci dom tymczasowy u Boo. Mruczek, lat 11, czarny, chory...

Boo pisze:Tabletki łykamy wzorowo :D

Niestety Mruczek zamelinował się pod łóżkiem i chyba nie zamierza stamtąd wyjść :(


Opolaki tak już mają :ok: :lol:
Wszystkiego dobrego Mruczuś.
Legnica
 

Post » Nie lip 03, 2011 21:11 Re: Koci dom tymczasowy u Boo. Mruczek, lat 11, czarny, chory...

Pati a on miał robiony posiew z tych sączących zmian,antybiogram?
Może to po prostu wredna ,oporna bakteria?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lip 03, 2011 21:15 Re: Koci dom tymczasowy u Boo. Mruczek, lat 11, czarny, chory...

mb pisze:
Boo pisze: Tabletki łykamy wzorowo :D

Grzeczny chłopak :ok:

Boo pisze: Niestety Mruczek zamelinował się pod łóżkiem i chyba nie zamierza stamtąd wyjść :(

Pewnie woli się zabezpieczyć przed ewentualnym odwiezieniem z powrotem :(


Nie ma takiej opcji.

kropkaXL pisze:Pati a on miał robiony posiew z tych sączących zmian,antybiogram?
Może to po prostu wredna ,oporna bakteria?


Kropeczko ja myślę, że to po prostu leczenie było "na oko". W ciągu kilku dni będziemy wiedzieć co i jak. Jak problem będzie oporny to go posiejemy.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lip 03, 2011 21:17 Re: Koci dom tymczasowy u Boo. Mruczek, lat 11, czarny, chory...

Przyznam, że padam na ryja i zaraz padnę na łóżko. Ale przed owym padnięciem, pochwalę się Wam moim cudnym chłopakiem :)

Obrazek

Czyż Gąbik nie jest cudny????
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lip 03, 2011 21:32 Re: Koci dom tymczasowy u Boo. Mruczek, lat 11, czarny, chory...

Cudny!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Odpocznij dziewczyno-należy Ci się!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lip 03, 2011 21:59 Re: Koci dom tymczasowy u Boo. Mruczek, lat 11, czarny, chory...

Gąbik cudny jest :1luvu:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 04, 2011 0:21 Re: Koci dom tymczasowy u Boo. Mruczek, lat 11, czarny, chory...

Boo, podeślij nr konta na PW.

Kręcioła pamiętasz? U nas cały, zdrowy, mały złodziejaszek (kradnie rzeczy przeróżne i topi w misce, ostatnio słuchawkę blututową męża ;) ) i strażak (sika, gasząc pożary) :D Na powitanie robi salto i odbija się od pleców... Muszę to kiedyś nakręcić :D Pozdrawia machając łapką!

Kciuki za Mruczka!
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 04, 2011 1:21 Re: Koci dom tymczasowy u Boo. Mruczek, lat 11, czarny, chory...

Pod takimi skrzydłami Mruczek nie ma wyjścia, musi wyjść na prostą :1luvu:
Strasznie mi przykro że zakręcona własnymi kocimi sprawami, zaniedbałam podnoszenie wątków moich ulubionych opolaków (w końcu od nich zaczynałam moją przygodę z Miau). Kurcze głupio mi strasznie i nic mnie nie usprawiedliwia. :oops: Ale podczytuję i choć się nie odzywam, kibicuję, trzymam kciuki i serduchem jestem z Wami
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości