25 kotów

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro cze 22, 2011 22:20 Re: Azyl p. Haliny - 5 nowych kociaków do adopcji.

super że tak szybciutko :P :P
Ania a rudzielec kiedy idzie do nowego domku?
ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

wrozka

 
Posty: 351
Od: Nie lip 25, 2010 15:59
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw cze 23, 2011 8:44 Re: Azyl p. Haliny - 5 nowych kociaków do adopcji.

Myślę, że po weekendzie.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 23, 2011 13:31 Re: Azyl p. Haliny - 5 nowych kociaków do adopcji.

super :ok: a ja myślałam, że burasio będzie czekał najdłużej ! :D
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pon cze 27, 2011 21:09 Re: Azyl p. Haliny - 5 nowych kociaków do adopcji.

czarnulka z chorym oczkiem już w nowym domku :D
no i są wieści z domku srebrnego kocurka, domownicy zakochani w nowym przyjacielu, Pani wszystko robi z kotkiem nawet śpi :kotek:
ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

wrozka

 
Posty: 351
Od: Nie lip 25, 2010 15:59
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon cze 27, 2011 22:15 Re: Azyl p. Haliny - 5 nowych kociaków do adopcji.

wrozka pisze:czarnulka z chorym oczkiem już w nowym domku :D
no i są wieści z domku srebrnego kocurka, domownicy zakochani w nowym przyjacielu, Pani wszystko robi z kotkiem nawet śpi :kotek:

świetnie :D :ok:
a pozostałe 2 sreberka nadal do adopcji ?
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Wto cze 28, 2011 8:43 Re: Azyl p. Haliny - 5 nowych kociaków do adopcji.

Do adopcji pozostaje jedno sreberko i trikolorka. W weekend zrobię im ogłoszenia bo jak na razie brak mi czasu. :)

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 30, 2011 9:03 Re: Azyl p. Haliny - 5 nowych kociaków do adopcji.

Połczynianka wczoraj o godzinie 13:00 wyruszyła do nowego domu. Z Połczynianki zmienia się w Warszawiankę. ;)
Podróż musiała ją bardzo zestresować, bo w domu, w którym spędziła noc siedziała przyklejona do szafki i nie chciała wychodzić, zjadła malutko. Dziś rano miła zostać przekazana do DS.
Czekam na wieści od p. Ali.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 30, 2011 18:50 Re: Azyl p. Haliny - 5 nowych kociaków do adopcji.

Pani Ala po otrzymaniu Połczynianki napisała: " Kicia już w domu. Biega i wszystko inwestyguje. Mam nadzieję, że spełnimy jej oczekiwania. Na razie nie wypuszczamy jej z pokoju żeby się przyzwyczaiła."

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 30, 2011 19:30 Re: Azyl p. Haliny - 5 nowych kociaków do adopcji.

Życzę koteczce wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. To ja niestety byłam terrorystką. Najpierw biedna kotunia spędziła tyle godzin w transporterku w drodze do Wa-wy przez Darłowo skąd zabrane zostały kociaki. Potem biedulka odreagowywała stres w pokoiku (bo w łazience kociaki a za drzwiami stado kotów), udało jej się zrzucić doniczkę, książki,co na pewno nie dodało jej odwagi a potem ja musiałam ją zapakować z powrotem do transporterka i narazić na kolejną podróż - także metrem... Cieszę się, że to już koniec jej mordęgi... Wiem, że to dla jej dobra i chcieliśmy pomóc... ale ja też czekam z utęsknieniem na jakieś pozytywne wieści z nowego domku, bo czuję się paskudnie, przecież kotunia na pewno ma do mnie żal :oops:

Ale teraz musi być dobrze. Trzymam kciuki :ok: i przesyłam moc głasków. :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt lip 01, 2011 8:18 Re: Azyl p. Haliny - 5 nowych kociaków do adopcji.

meksykanka pisze:Życzę koteczce wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. To ja niestety byłam terrorystką. Najpierw biedna kotunia spędziła tyle godzin w transporterku w drodze do Wa-wy przez Darłowo skąd zabrane zostały kociaki. Potem biedulka odreagowywała stres w pokoiku (bo w łazience kociaki a za drzwiami stado kotów), udało jej się zrzucić doniczkę, książki,co na pewno nie dodało jej odwagi a potem ja musiałam ją zapakować z powrotem do transporterka i narazić na kolejną podróż - także metrem... Cieszę się, że to już koniec jej mordęgi... Wiem, że to dla jej dobra i chcieliśmy pomóc... ale ja też czekam z utęsknieniem na jakieś pozytywne wieści z nowego domku, bo czuję się paskudnie, przecież kotunia na pewno ma do mnie żal :oops:

Ale teraz musi być dobrze. Trzymam kciuki :ok: i przesyłam moc głasków. :1luvu:


A tam terrorytska. Bardzo dziękuję Tobie i Reniferowi za pomoc. Gdyby nie wy Połczynianka dalej czekałaby na wyjazd do Warszawy.
Dziękuję. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 01, 2011 13:28 Re: Azyl p. Haliny - 5 nowych kociaków do adopcji.

Eeee tam, cieszę się, że kociowóz znowu się przydał... tyle tylko, że ja to kociohisteryczka jestem i straaaaasznie się przejmuję.... ale oczywiście chcę wierzyć, że to ma sens...
Bo każdy kociasty ma prawo do własnego domku i miłości... i o to przecież chodzi.
Pozdrawiamy i dziękujemy za współpracę...

A propos
Jak niosłam Połczyniankę w transporterku (już po wyjściu z metra) zostałam zaczepiona przez miłego starszego Pana, który szczególowo mnie wypytywał o los koteńki.... Nie poprzestał na moich odpowiedziach ale drążył... "A czy domek na pewno dobry, a czy sprawdzony, czy na 100%...... bo ludzie są naprawdę różni".
Powiem szczerze, byłam wzruszona, że ktoś z ulicy wykazał takie pełne zainteresowanie losem kota i nawet chciał się "wtrącić" w cudze sprawy, co chyba u nas nadal jest rzadkością.

Jest nadzieja, są ludzie.... i oby tak dalej :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt lip 01, 2011 20:31 Re: Azyl p. Haliny - 5 nowych kociaków do adopcji.

meksykanka pisze:Eeee tam, cieszę się, że kociowóz znowu się przydał... tyle tylko, że ja to kociohisteryczka jestem i straaaaasznie się przejmuję.... ale oczywiście chcę wierzyć, że to ma sens...
Bo każdy kociasty ma prawo do własnego domku i miłości... i o to przecież chodzi.
Pozdrawiamy i dziękujemy za współpracę...

A propos
Jak niosłam Połczyniankę w transporterku (już po wyjściu z metra) zostałam zaczepiona przez miłego starszego Pana, który szczególowo mnie wypytywał o los koteńki.... Nie poprzestał na moich odpowiedziach ale drążył... "A czy domek na pewno dobry, a czy sprawdzony, czy na 100%...... bo ludzie są naprawdę różni".
Powiem szczerze, byłam wzruszona, że ktoś z ulicy wykazał takie pełne zainteresowanie losem kota i nawet chciał się "wtrącić" w cudze sprawy, co chyba u nas nadal jest rzadkością.

Jest nadzieja, są ludzie.... i oby tak dalej :ok:

Należą się ogromne wyrazy uznania i uściski dla owego pana. Niech mu życie lekkim będzie do końca.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 01, 2011 20:33 Re: Azyl p. Haliny - 5 nowych kociaków do adopcji.

Połczynianka zadomowiła się u p. Ali na dobre. W nocy spała z synem p. Ali w łóżku, od wszystkich domaga się pieszczot. Widać, że przypadli od razu sobie do gustu.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 01, 2011 20:45 Re: Azyl p. Haliny - 5 nowych kociaków do adopcji.

Jutro do p. Haliny trafi kotka z tego wątku:

viewtopic.php?f=13&t=129823&p=7659687#p7659687
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lip 02, 2011 17:01 Re: Azyl p. Haliny - 5 nowych kociaków do adopcji.

Karena pisze:Jutro do p. Haliny trafi kotka z tego wątku:

viewtopic.php?f=13&t=129823&p=7659687#p7659687

Nie trafi bo zostaje u ciebie na DT. :P

Nikt nie pyta o Rudzika wszyscy chcą tylko Sreberka.
Większe sreberko to Krzyś a mniejszy to Puchatek Kubuś. :)

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 179 gości