Antonio szczęśliwy w swoim domu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 21, 2009 15:58 Re: Beksa już w domu :)

Wczoraj radość, dzisiaj łzy.. Ech..

Jak wczoraj przeczytałam Twoje słowa, że może ostatni raz ją widzisz żywą, to aż dreszcze po mnie przeszły..


Trzymaj się..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 21, 2009 16:09 Re: Beksa już w domu :)

Kaprys2004 pisze:Wczoraj radość, dzisiaj łzy.. Ech..

Jak wczoraj przeczytałam Twoje słowa, że może ostatni raz ją widzisz żywą, to aż dreszcze po mnie przeszły..


Trzymaj się..

Siedze sobie z maluszkami-ostatnia z burasiatek dziwnie wyglada, oczka jakos zachodza...Milus i Samantha dobrze...od poczatku myslałam ,ze Kaja nie przezyje-3 powieka narosla na 2 oczu i dziwnie wyglada,zaczyna kichac...wszedzie za mna łazi.
Moze to straszne, ale kazda chwile teraz spedzam z nimi...chociaz to moge zrobic...dobre jedzonko-w kominku grzeje i na kolankach siedza maluszkiTo sie czuje...zaraz podamy jej antybiotyk i lek ten zółty podskórnie jak Antonio, na wzmocnienie...i tyle-...jaki to jest bezsens....
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro paź 21, 2009 16:10 Re: Beksa już w domu :)

BOZENAZWISNIEWA pisze:
Kaprys2004 pisze:Wczoraj radość, dzisiaj łzy.. Ech..

Jak wczoraj przeczytałam Twoje słowa, że może ostatni raz ją widzisz żywą, to aż dreszcze po mnie przeszły..


Trzymaj się..

Siedze sobie z maluszkami-ostatnia z burasiatek dziwnie wyglada, oczka jakos zachodza...Milus i Samantha dobrze...od poczatku myslałam ,ze Kaja nie przezyje-3 powieka narosla na 2 oczu i dziwnie wyglada,zaczyna kichac...wszedzie za mna łazi.
Moze to straszne, ale kazda chwile teraz spedzam z nimi...chociaz to moge zrobic...dobre jedzonko-w kominku grzeje i na kolankach siedza maluszkiTo sie czuje...zaraz podamy jej antybiotyk i lek ten zółty podskórnie jak Antonio, na wzmocnienie...i tyle-...jaki to jest bezsens....



I dodam jeszcze,ze nie zostawie juz kocinki tej w lecznicy jak bedzie trzeba...w domku cieplej odchodzic...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro paź 21, 2009 16:15 Re: Beksa już w domu :)

Bożenko - nie zaklinaj negatywnie rzeczywistości. Trzeba walczyć i wierzyć że będzie dobrze i wtedy rzeczywiście tak będzie. Masz od mnie zakaz myślenia w ogóle o tym że koteczki nie da się uratować. Ja wierzę że koteńka przeżyje i tak ma być! Innej opcji nie ma!
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 21, 2009 17:00 Re: Beksa już w domu :)

Bożenko.. przytulam..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 21, 2009 17:20 Re: Antoniu szczęśliwy w swoim domu :)

Bardzo mi przykro :(
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 21, 2009 17:30 Re: Antoniu szczęśliwy w swoim domu :)

Bożenko-przytulam mocno!!!!
Od siebie dodam,że na podniesienie odporności świetnie działa sok z aloesu-koszt litrowej butli w aptece-ok 35-40 zł,a podaje sie 5 ml/kota czyli 1 ml/1kg wagi ciała u kociaka.
Milenap majaca 5 kotów z białaczką poza interferonem podaje własnie aloes i srebro koloidalne-oczywiście po konsultacji z wetami-koty sa naprawde w doskonałej formie!
Niestety,nie wiem jaki jest koszt jednego testu :(

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za wszystkie pozostałe ogonki!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro paź 21, 2009 18:04 Re: Antoniu szczęśliwy w swoim domu :)

Mam srebro koloidalne tylko w czym je wysłać? :roll:
Dobra na razie nie kombinuję tylko czekam na wieści - co powie jutro wet :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 21, 2009 18:48 Re: Antoniu szczęśliwy w swoim domu :)

Jeden test kosztuje 60 zł ja płaciłam u swojego weta tyle :roll:
Trzymam kciuki jestem z tobą Bożenko.

Mój białaczkowiec czuje sie bardzo dobrze a było naprawdę źle z nim lekarz dawał mu 3 miesiące życia miał straszne niskie wyniki krwi nie chciał jeść.
Interferon ludzki zaryzykowałam podałam i kotek przez pierwszy tydzien miał biegunkę nie chciał jesc wiec podawałam to co lubi kombinowałam jak sie da zeby jadł
po drugiej serii było o wiele lepiej kotek przybrał na wadze ma apetyt jak wilk.

Obecnie jessteśmy po 3 serii ( podaje interferon do pyszczka i Imunodoll)
Wyniki krwi super lekarz w szoku :) patrzył na kota jak na wariata :lol:

Bożenko z doświadczenia wiem swojego że trzeba szybko działać w tej chorobie bo wirus sie rozmnaża i atakuje cały organizm prowadzi do wyniszczenia go im szybciej zastosuje sie leczenie tym kot ma większe szanse.


Trzymam kciuki za kotusie
[*] - śpij spokojnie :cry:
ObrazekObrazek

rene010

 
Posty: 1064
Od: Pt cze 05, 2009 22:06
Lokalizacja: Przeworsk

Post » Śro paź 21, 2009 18:53 Re: Antoniu szczęśliwy w swoim domu :)

Gibutkowa pisze:Mam srebro koloidalne tylko w czym je wysłać? :roll:
Dobra na razie nie kombinuję tylko czekam na wieści - co powie jutro wet :ok:

Edytko-ja wykorzystałam tube od brandy-taka z tektury -z wieczkiem ,uprzednio dobrze dokręciłam korek butelki-można tez uszczelnić korek stearyna ze swieczki.Oprócz tego owinełam bytelkę cienkim płatkiem gabki,całośc upchałam w pudełku i dodatkowo obłożyłam chyba papierem pogniecionym!
Dojechało w stanie nienaruszonym do Milenki-do Zielonej Góry-a to drugi koniec Polski!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro paź 21, 2009 19:09 Re: Antoniu szczęśliwy w swoim domu :)

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: Bożenko, tak mi przykro :cry:

Kułko

 
Posty: 845
Od: Nie sie 09, 2009 23:38
Lokalizacja: Wrocław/Dzierżoniów

Post » Śro paź 21, 2009 19:20 Re: Antoniu szczęśliwy w swoim domu :)

Bożenka ma srebro :ok:
A ile takiego srebra się kociastym daje?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 21, 2009 19:43 Re: Antoniu szczęśliwy w swoim domu :)

Nie wiem Edytko-zaraz napiszę sms-a do Mileny!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro paź 21, 2009 19:54 Re: Antoniu szczęśliwy w swoim domu :)

Bożenko, bardzo mi przykro z powodu kocinki
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Antonio i pozostałe kotki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 21, 2009 19:58 Re: Antoniu szczęśliwy w swoim domu :)

Już wiem-1-2 ml na kota,ale na kociaka to bedzie jakas 1/5 tej dawki.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, lucjan123, Silverblue i 73 gości