staram się u kici być dwa razy dziennie, ona jest taka spragniona pieszczot, uwagi - cudna
ma ładne, zadbane futerko - więc musiała być w schronie niedługo i na bank domowa
woli zdecydowanie mokrą karmę, zamówiłam już dodatkowo
jest pasjonatką jogurtu więc dziś była Maślanką
jest bardzo gadatliwa - rozmawiamy sobie o ty i o owym
podsuwałam jej różne imiona - na wszystkie było miau, dopiero na Maślanka : miau, miau
dziś zapytam co sądzi o Majeczce
ona się bardzo sprawnie porusza, czy ja ją jakoś powinnam rehabilitować ? nie ma tylnej lewej nóżki




(nie zapytałam darczyńców czy mogę ujawnić dane - jak się zgodzą zaraz wpiszę