"Puk, puk.Czy ma Pani wolny pokój? Ze śniadaniem"_Jest OK :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 10, 2013 1:30 Re: "Puk,puk. Czy ma Pani wolny pokój? Ze śniadaniem" Zguba?

Moze poszlo. :ok:
A jak kupy beda bobkowe czyli normalne, to raczej juz nic tam nie zalega. Kciukow nie puszczam ;)
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą


Post » Wto gru 10, 2013 11:26 Re: "Puk,puk. Czy ma Pani wolny pokój? Ze śniadaniem" Zguba?

no to mocne kciuki, żeby to była trwała poprawa apetytu, i żeby już było coraz lepiej :ok: :ok: :ok:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto gru 10, 2013 13:46 Re: "Puk,puk. Czy ma Pani wolny pokój? Ze śniadaniem" Zguba?

Dziś jeszcze nic. Ale jest lepiej. Interesuje się jedzeniem, chodzi za mną po kuchni, wącha co Jej podstawiam pod nosek. Niestety jeszcze nie trafiłam w to, co by Jej odpowiadało.
Nie było wymiotów :)
Bawi się! Udało mi się Ją dziś namówić. Paca sobie łapką rzuconą kulkę papieru i czeka aż rzucę ponownie.
Odkurzacza boi się prawidłowo :twisted: Musi zaakceptować kolejne, po myciu się w wannie (głupota, jakby język nie wystarczał :wink: ), moje szaleństwo. Dziś wielkie sprzątanie, bo za bardzo sobie pofolgowałam i alergia za bardzo daje o sobie znać :?

Kicia nadal bardzo grzeczna i słodka. Chce leżeć wszędzie tam, gdzie ja jestem. Od Kaja podpatrzyła, że wolno leżeć na kolanach i od wczorajszego wieczora praktykuje to z lubością :) Pies w ogóle Jej nie przeszkadza, z ciekawością Go obserwuje, skrada się od tyłu by Go powąchać, czasem nosek w nosek, ale jeszcze nie jest Go do końca pewna i jest ostrożna. Zamykana na noc w łazience przez 10 minut trochę poprotestuje, ale przesypia cichutko całą noc. Nie psoci, nie bałagani. Aniołek.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto gru 10, 2013 17:01 Re: "Puk,puk. Czy ma Pani wolny pokój? Ze śniadaniem" Zguba?

Aia pisze:Z bardziej optymistycznych wieści,
trochę nudnawe, ale szaleństw tu nie uprawiamy :wink:
https://www.youtube.com/watch?v=GZlxIRzJu6Q (z wczoraj)
http://www.youtube.com/watch?v=-nJI-Sc8 ... e=youtu.be (z dziś)


kicia śliczna i profesjonalnie głaskana :lol:

czyli jest już nakolankowa :kotek:

mamy nadzieję, że zacznie jeść :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 10, 2013 17:17 Re: "Puk, puk. Czy ma Pani wolny pokój? Ze śniadaniem" Nie j

Tak na przyszłość...
NDM ma program bezpłatnej sterylizacji kotow wolnożyjących 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 10, 2013 20:23 Re: "Puk, puk. Czy ma Pani wolny pokój? Ze śniadaniem" Nie j

Mamy za sobą pierwszy prawdziwy posiłek :)
Pani wet trafiła z suchym (purina EN). Mała zjadła najpierw 1 cm schabowego (wiem, że niewskazane, ale wołowiną pogardziła), potem małą porcję karmy :) Przed chwilą znów namówiłam Ją na mięso. Trzeba było podtykać po jednym malutkim kawałeczku pod pysia, a Ona sama sobie brała z podłogi.
Zmarszczek przez Nią sie nabawię. W razie czego, zarządam pokrycie kosztów liftingu, botoxu i pokrycia siwizny :twisted: :twisted:
Mocznik 48
Kreatynina 0,85
Alat 69
Aspat 70
Dostała dodatkowy antybiotyk. Obstawiana jest infekcja przewodu pokarmowego. Przed wizytą u weta, kicia zrobiła biegunkowatą kupę. I ma już dość leczenia :roll: Włączyła groźnie warczenie na dzień dobry i uciekała nam podczas zabiegów. Jutro będzie wesoło :twisted:

Na prawdę NDM ma talony? Właśnie za każdym razem miałam się podpytać o to, ale w gabinecie tyle się dzieje, że zapominam. Dobrze wiedzieć 8)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro gru 11, 2013 10:08 Re: "Puk, puk. Czy ma Pani wolny pokój? Ze śniadaniem" Nie j

Aia pisze:Na prawdę NDM ma talony?

Nie ma talonów.
System działa inaczej, instrukcja w pw.
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 11, 2013 21:27 Re: "Puk, puk. Czy ma Pani wolny pokój? Ze śniadaniem" Nie j

Mała chyba zjadła jakieś plastikowe opakowanie. Wyszło z niej coś długiego, płaskiego i chyba z nadrukiem...
Co teraz robić?
Parafina?
Reszta bez zmian. Nie wymiotuje 2 dobę, ma luźną kupę, nie je, po południu miała kroplówkę i na siłę parę kropel wody ze śmietaną. Niedawno dała się namówić na 2 kocie kabanosy. Przedtem pobawiła się z półgodziny. Nastrój ok.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro gru 11, 2013 22:22 Re: "Puk, puk. Czy ma Pani wolny pokój? Ze śniadaniem" Nie j

Kurczę, fatalnie że nie je. Whiskasa próbowałaś? U nas to hit sezonu - tylko z tym wchodzą leki, więc niestety pozwalam.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 11, 2013 22:51 Re: "Puk, puk. Czy ma Pani wolny pokój? Ze śniadaniem" Nie j

Aia pisze:Mała chyba zjadła jakieś plastikowe opakowanie. Wyszło z niej coś długiego, płaskiego i chyba z nadrukiem...
Co teraz robić?
Parafina?
Reszta bez zmian. Nie wymiotuje 2 dobę, ma luźną kupę, nie je, po południu miała kroplówkę i na siłę parę kropel wody ze śmietaną. Niedawno dała się namówić na 2 kocie kabanosy. Przedtem pobawiła się z półgodziny. Nastrój ok.

ja Antymona jak kiedyś zjadł folię po parówce (odwróciłam się na kilka sekund... - teraz już nawet folii z ręki nie wypuszczam, tylko od razu w torebkę i głęboko do kosza na śmieci :roll: ) przetykałam właśnie parafiną - w ilości sporej kilka razy dziennie (po jakieś 4ml? nie pamiętam teraz). Wyszło z niego po 3 dniach, całe (na szczęście wiedziałam ile zjadł, a później ile wyszło).

Mam wrażenie że COŚ jeszcze podawałam, spróbuję znaleźć.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 11, 2013 23:00 Re: "Puk, puk. Czy ma Pani wolny pokój? Ze śniadaniem" Nie j

Tak próbowałam. Robi salto mortale w tył, gdy Jej pod nos podstawiam... To samo, kiedy próbuję karmić na siłę.
Dobrze, że kotu głowa się mocno na karku trzyma, bo bym urwała...
Nie mogę się doczekać kiedy sama do mnie przybiegnie z podniesionym ogonkiem i poprosi o michę :( To będzie coś wspaniałego. Wolę walczyć z żarłokami, niż niejadkami. Aż gęsto od stresu.

Jutro idę zakupić więcej kabanosików. Może będę miała szczęście i znów przejdą Jej przez gardło...





Kicia bardzo lubi uczestniczyć w pisaniu na forum.
Obrazek Obrazek Obrazek

ech... taka kruszyna, a tyle zmartwień :(
Obrazek

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro gru 11, 2013 23:25 Re: "Puk, puk. Czy ma Pani wolny pokój? Ze śniadaniem" Nie j

trzymam kciuki!

Totek też z głodu najadł się jakichś świństw, pierwszy pawik zawierał kupę śmieci, igły choinkowe, ściółkę...

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Czw gru 12, 2013 5:45 Re: "Puk, puk. Czy ma Pani wolny pokój? Ze śniadaniem" Nie j

Ona dostała osłonowo jakiś antybiotyk? Bo może być stan zapalny jelit po podrażnieniu ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw gru 12, 2013 11:32 Re: "Puk, puk. Czy ma Pani wolny pokój? Ze śniadaniem" Nie j

Dostała Linko spectin (?)
Miseczka z suchym EN po nocy pusta, z gotowanym kurakiem w połowie, a rano kot łasi się o więcej :D
Niestety jest wybredna i wymieszane ze zwykłym suchym oraz saszetek nie chce :roll:
Jest bardziej aktywna. W końcu zwiedza mieszkanie, zgląga sobie, wskakuje na parapet.

Fleur, Totek też biedny... igły? :( Dobrze, że Mu się tak poszczęściło, że już w DS :ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: imatotachi i 160 gości