Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
paula_t pisze:Maluszek już po operacji. Taki biedny jest, chodzi w kołnierzyku, żeby sobie tego nie rozdrapać, trzeba było go też ogolić, bo miał gnidy(?) na końcówkach sierści, na które frontline już nie działał, bo obumarły, ale nie chciały zlecieć, więc Pan Doktor przy okazji je usunął, no i za trzy dni mamy zdjęcie gazika, bo ma przyszyty, a za 12 zdjęcie szwówPóźniej wrzucę zdjęcia:)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], puszatek, Wojtek i 48 gości