Misiu ma się znakomicie, apetyt dopisuje, pomysły zabawowe też - bawi się długopisem, skrawkami papieru, myszkami, kartonowymi pudełkami, energia go czasem rozpiera.
Czasami luźniejsza kupa, ale przy 3 kotach i 1 psie w jednym pokoju nie panuję nad zawartością misek i kto co je - przez tydzień wydzielałam porcje 3x dziennie każdemu z osobna, ale i tak chodzili do cudzych misek.
A to zdjęcie sprzed 2 dni :

Uploaded with
ImageShack.usDomku stałego brak

Brak jakiegokolwiek zainteresowania.
Poszukałam w pierwszych zdjęciach Misia i zrobiłam małe porównanie :

Uploaded with
ImageShack.usTo niesamowite jak te koty/ogólnie zwierzęta się zmieniają...