Busia opuściła swój kochający dom, teraz odpoczywa za TM [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 15, 2013 7:42 Re: Busia jednooczka, znowu szuka domu !

Nie wiem czy łapiąc Busię i przetrzymując ją w zamknięciu przez pół roku, nie zrobiłam jej większą krzywdę niż pozostawiając na wolności. Ola nie była sama z tymi problemami Busi, pomagałam i wspierałam, lecz nie byłam z Busią na co dzień, nie wiedziałam że jest w takim stanie.
Tak właśnie powiedziała wetka, Busia jest zaniedbana. Poczekam jeszcze na wyniki zeskrobin tych strupów i wtedy będzie wiadomo jak temu zaradzić. Nie jestem za tym aby w ciemno dawać kotce sterydy bez takiego właśnie badania.
Busia dostała też od wetki reklamówkę próbek karmy dla alergików, bo wszyscy ją tam pamiętają, gdy trafiła na leczenie pierwszy raz i lubią.
Kod:
Soniusia Obrazek Feluś Obrazek Obrazek ObrazekBusia już wśród kocich aniołków [*] http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=360

lula11

 
Posty: 979
Od: Pon paź 31, 2011 10:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 15, 2013 8:35 Re: Busia jednooczka, znowu szuka domu !

czyli Busia była u tej samej wet, która poprzednio stwierdziła zaburzenia psychiczne?
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Śro maja 15, 2013 9:25 Re: Busia jednooczka, znowu szuka domu !

Czasem koty zakwalifikowane jako nie kuwetkowe w DS są bez problemowe. Ogłąszałbym ją i tak.
Parę miesiecy ogłaszałam burego, młodego miziaka Maluszka od Agneski. Nie kuwetkowy, robiacy wszędzie do tego z FIV...wydawałoby się,że sprawa beznadziejna. Jednak trafili się ludzie co zdecydowali się Maluszka zaadoptować mimo wiedzy o jego problemach. Skradł ich serce. Maluszek w DS ...robi wsio do kuwetki. Nie ma problemu.
Tak an prawdę nigdy nie wiemy co sie w życiu może zmienić. Może to,ze Busia jest taka zaniedbana ma wpływ. Może gruczoły zpchane...Mój Pikusiek jak tylko zaczyna sikać na dywan to ma albo gruczoły zapchane i niewielkie problemy z pęcherzem. Gruczoły wtedy trzeba czyścić wielokrotnie bo raz nie wystarcza. Może z Busią też tak jest. Jak sie poczuje zdrowsza, nic jej nie będzie bolało to i kuweta sama się "zrobi".

Na pewno jaj stan ma wpływ na psychikę i inne problemy. Od początku uważałąm,ze nie same problemy psychiczne w niej tkwią. To najprostsza diagnoza ale często kota krzywdząca.

Wiemz,e rozpisałam się. Ale napiszę jeszcze jeden przykład. Z DS wróciła kocia z etykietą chorej na głowę i przez to lejącej. Iwona66 wzięła ja na DT i dokłanie przebadała. Dosłownie przeciągnęła ją po wetach. Okazało się,że kot ma przewlekłe zapalenie pęcherza .Zaleczona, z odpowiednią karmą trafiła do innego DS gdzie nie ma problemu kuwetkowego. Problemy behawioralne na pewno w byłym domu były. Nie wierzę,że kotka nie była karcona za lanie. Zrobiło się błędne koło a państwo upierali się "głowy" bo tak im pasowało i jakiś wet to zasugerował. Nie przyznali się ,że badań nie zrobili do końca ,nie przeleczyli do końca i nie słuchali zaleceń weta.
Życzę Busi by wszystko się unormowało.Wierzę,że tak będzie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55402
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro maja 15, 2013 11:55 Re: Busia jednooczka, znowu szuka domu !

lula11 pisze:Nie wiem czy łapiąc Busię i przetrzymując ją w zamknięciu przez pół roku, nie zrobiłam jej większą krzywdę niż pozostawiając na wolności. Ola nie była sama z tymi problemami Busi, pomagałam i wspierałam, lecz nie byłam z Busią na co dzień, nie wiedziałam że jest w takim stanie.
Tak właśnie powiedziała wetka, Busia jest zaniedbana. Poczekam jeszcze na wyniki zeskrobin tych strupów i wtedy będzie wiadomo jak temu zaradzić. Nie jestem za tym aby w ciemno dawać kotce sterydy bez takiego właśnie badania.
Busia dostała też od wetki reklamówkę próbek karmy dla alergików, bo wszyscy ją tam pamiętają, gdy trafiła na leczenie pierwszy raz i lubią.



Lucyno, kiedy można spodziewać sie wyników, włącznie z zeskrobiną?

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26441
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro maja 15, 2013 11:59 Re: Busia jednooczka, znowu szuka domu !

wstępne wyniki podała mi wetka przez telefon, mocznik nieznacznie podwyższony, jest stan zapalny ( może to być np. skóry), a wynik wyskrobin powinien być w sobotę - i do tego czasu wstrzymujemy się z podawaniem antybiotyku, pozostałe parametry w normie
Kod:
Soniusia Obrazek Feluś Obrazek Obrazek ObrazekBusia już wśród kocich aniołków [*] http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=360

lula11

 
Posty: 979
Od: Pon paź 31, 2011 10:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 15, 2013 12:37 Re: Busia jednooczka, znowu szuka domu !

lula11 pisze:Nie wiem czy łapiąc Busię i przetrzymując ją w zamknięciu przez pół roku, nie zrobiłam jej większą krzywdę niż pozostawiając na wolności.


Niestety, niektóre koty nie są stworzone do życia "domowego". Miejmy nadzieję, że w przypadku Busi tak nie jest.
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Śro maja 15, 2013 15:19 Re: Busia jednooczka, znowu szuka domu !

Przepraszam, że to napiszę.
Dać dom to bardzo dużo ale to nie wszystko. Trzeba pokochać zwierzaka i zapewnić mu nie tylko miejsce do spania i pełne miseczki.
Bardzo mi żal Busi :(
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3872
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro maja 15, 2013 19:29 Re: Busia jednooczka, znowu szuka domu !

ankacom pisze:Przepraszam, że to napiszę.
Dać dom to bardzo dużo ale to nie wszystko. Trzeba pokochać zwierzaka i zapewnić mu nie tylko miejsce do spania i pełne miseczki.
Bardzo mi żal Busi :(


właśnie to starałam się oględnie napisać, Ty właśnie zrozumiałaś o co mi chodzi...
Kod:
Soniusia Obrazek Feluś Obrazek Obrazek ObrazekBusia już wśród kocich aniołków [*] http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=360

lula11

 
Posty: 979
Od: Pon paź 31, 2011 10:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro maja 15, 2013 23:03 Re: Busia jednooczka, znowu szuka domu !

ankacom pisze:Przepraszam, że to napiszę.
Dać dom to bardzo dużo ale to nie wszystko. Trzeba pokochać zwierzaka i zapewnić mu nie tylko miejsce do spania i pełne miseczki.
Bardzo mi żal Busi :(


:ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Czw maja 16, 2013 12:48 Re: Busia jednooczka, znowu szuka domu !

na tym forum zwykle dzieją się rzeczy niezwykłe ;_) - wierze, że Busia znajdzie domek taki na zawsze, zawsze
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw maja 16, 2013 14:47 Re: Busia jednooczka, znowu szuka domu !

lula11 pisze:wstępne wyniki podała mi wetka przez telefon, mocznik nieznacznie podwyższony, jest stan zapalny ( może to być np. skóry), a wynik wyskrobin powinien być w sobotę - i do tego czasu wstrzymujemy się z podawaniem antybiotyku, pozostałe parametry w normie



czekamy zaciskając kciuki za Busię do soboty- Lucynko, mam prośbę: czy mogłabys wkleić , jak już uzyskasz wyniki tutaj -jak w wyskrobinie nic nie wyjdzie, trzeba będzie poszerzyć wg mnie pod kątem tarczycy- mamy Busię na liście wsparcia, wiec skoro Ty teraz zapłaciłas za badania, klub pokryłby w rzmach naszych limitów dalsze, ale to bysmy ustaliły po otrzymaniu wszytskich wyników, dobrze?

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26441
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 16, 2013 21:23 Re: Busia jednooczka, znowu szuka domu !

ankacom pisze:Przepraszam, że to napiszę.
Dać dom to bardzo dużo ale to nie wszystko. Trzeba pokochać zwierzaka i zapewnić mu nie tylko miejsce do spania i pełne miseczki.
Bardzo mi żal Busi :(


anacom, nic dodac nic ujac :(
Wiem, ze To wlasnie Lucynka byla przez te pol roku zaangazowana w to, zeby zrobic wszystko dla Busi, a nie jej opiekunka.
Niestety przykre to, ale prawdziwe :cry:
KOCHANA BASIENKO NA ZAWSZE ZOSTANIESZ W MOIM SERCU [*]



ObrazekObrazekObrazek

toz-police

 
Posty: 1154
Od: Sob sie 27, 2011 13:50

Post » Pt maja 17, 2013 20:53 Re: Busia jednooczka, znowu szuka domu !

Zabrałam Busię z domu dotychczasowego. Zawiozłam do lecznicy, żeby można było regularnie podawać leki. Będzie tam tydzień, ale nie wróci już do ds.
Nie wiem jaki będzie jej dalszy los, mam cichą nadzieję, że przez te 7 dni zdarzy się cud i Busia trafi na swojego człowieka.
Wykapałam ją używając preparat bakteriobójczy. W życiu byście nie przypuszczali, że kotka tak może tego pragnąć i tak współpracować. Bez sprzeciwu dała się namydlić i wymasować , nawet pomagała podnosząc główkę żeby pod brodą dokładnie wymyć i wymasować sklejone i strupami pokryte miejsce, rozstawiała szeroko łapki, żeby wymyć podrażnione i wylizane pachwiny. Od razu lepiej się poczuła , troszkę zjadła karmy hipoalergicznej , zawinęłam w ręcznik i pojechaliśmy do weta.
Całą drogę mnie obejmowała i ugniatała:) a w poczekalni zasnęła wtulona we mnie i zasnęła cicho chrapiąc. Żal było ją tam zostawiać, bo jak wkładałam ją do klatki to wczepiała się pazurkami w moją bluzkę , nie chciała tam zostać. Nie miałam wyjścia musiałam to zrobić, dla jej dobra.

Poprosiłam o zrobienie jeszcze badania poziomu cukru i moczu.
Oto dotychczasowe wyniki Busi:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A to Busia po kąpieli :)
Obrazek
i w lecznicy
Obrazek
Kod:
Soniusia Obrazek Feluś Obrazek Obrazek ObrazekBusia już wśród kocich aniołków [*] http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=360

lula11

 
Posty: 979
Od: Pon paź 31, 2011 10:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt maja 17, 2013 23:35 Re: Busia jednooczka, znowu szuka domu !

Biedulka, musiało jej to bardzo przeszkadzać.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3872
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob maja 18, 2013 19:27 Re: Busia jednooczka, znowu szuka domu !

na pewno , widać było od razu po jej zachowaniu, choć nie pozwoliła mi się wytrzeć do sucha już sama chciała to zrobić :)

Busia została w lecznicy, poprosiłam aby w każdej wolnej chwili zaglądali do niej, i robią to. Busia wtula się, nadstawia łepek do głaskania i tak ciągle i ciągle, nie pozwala im odejść :)
Kod:
Soniusia Obrazek Feluś Obrazek Obrazek ObrazekBusia już wśród kocich aniołków [*] http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=360

lula11

 
Posty: 979
Od: Pon paź 31, 2011 10:32
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 104 gości