Marzenia11 pisze:Najwazniejsze, ze WRÓCIŁ![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
dokładnie![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
-kuleje lekko i miał futerko zaróżowione więc pewnie się z kimś tłukł-potem się zadekował i może przysnął i na moje,pardon,nasze,ponad godzinne wołanie się przecknął.
ale przyznaje-byłam nieprzytomna ze zdenerwowania..,zresztą słyszałaś...aha, ja w ogłoszeniach piszę "zapewniam transport na terenie Polski" - bo to naprawdę da się zorganizować.![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
jasne-ja brałam Julkę z zagrożeniem życia z Wrocławia i od mojej decyzji we czwartek w nocy-Julcia była u mnie już w piątek w nocy- po niełatwym wyciągnięciu ze schronu i po wizycie u weta w międzyczasie-wszystko się da jak tylko bardzo się chce
