MASZA-W DT u DULENCJI-od str.16! Przyjmujemy zapisy na DS :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 03, 2010 14:49 Re: MASZA-W DT u DULENCJI-od str.16! Przyjmujemy zapisy na DS :)

Dulencja pisze:Vega29, nosio zapachany, jakby coś się tam gotowało, nie kicha glutami, ale jak wstaje do jedzonka to jest mega seria kichnięć :( Ale spokojnie... Mój Leoś w schronie też miał katar (właściwie ropny kk), więc mamy doświadczenie w zakatarzonych kotach. Zaglądałam do uszek, ale zostałam potraktowana nieprzychylnie. Zapodałam oridermyl.

Zauważyłam wczoraj , że ona ma w uszach taki syf, że aż się strupki porobiły. Czyszczenie na bank jest bolesne. Nic dziwnego, że się broni... Tylko, że innego wyjścia nie ma...
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Nie sty 03, 2010 15:08 Re: MASZA-W DT u DULENCJI-od str.16! Przyjmujemy zapisy na DS :)

Jak wzięłam Amisia, to na Białobrzeskiej załamali ręce jak zobaczyli uszy... Dopiero techniczka wspólpracująca na stałe z dr. Dembele jakoś wstępnie je doprowadziła do jako takiego stanu... Potem już była moja rola...

Qrczę, nawet nie wiedziałam, jakie doświadczenie mam :roll: 8O 8O 8O Bo jak się leczy zwierzaka, to człowiek nie myśli ile się uczy :roll: Się robi i tyle :twisted: :twisted:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 03, 2010 15:39 Re: MASZA - DZISIAJ JEDZIEMY DO DT!!!

Dulencja pisze:
Rakea, ja Ci strasznie dziękuję :1luvu: :1luvu: :1luvu: Dzięki Tobie, Maszeńka jechała w spokoju i ciepełku, karmiona z ręki :1luvu: :1luvu: :1luvu: Jesteś wielka, Kobieto :1luvu: :1luvu: Zwłaszcza biorąc pod uwagę pogodę w nocy :wink:



To nie dzięki mnie Dulencjo :oops: :oops: :oops:
Ja tylko miałam Maszę przenocować pamiętasz??????
TŻ przejawił taki koncept dokończenia wieczoru (zaczęliśmy od przemiłej wizyty poadopcyjnej u moich 2 Pum)
(jak miałam Boźkę powieźć do dr.Jacka to też akurat wrócił wcześniej i powiedział, że woli nas wozić to przynajmniej pogada ze mną.. 8O )
o!

Dulencja - ja jestem hepi że Maszeńka już w domu od wielu godzin - inaczej dopiero byłybyście w domu...

A nawiasem to taaaaaaaaaaki słodki kocik...dała ze sobą wszystko zrobić!!!!
nawet już nie płakała jak jechaliśmy - tylko pytała się mnie czy jeszcze daleko? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Nie sty 03, 2010 15:43 Re: MASZA-W DT u DULENCJI-od str.16! Przyjmujemy zapisy na DS :)

Masza na pokojach :ok: :ok: :ok:

Na razie ok :ok: :ok: :ok: Pierwsze co zrobiła, to poleciała do misek, bo przecież tam coś jest :lol: :lol: Leon z Guciem juz kochają nową domowniczkę, z Halinką właśnie się spotkała (na razie nie potrzeba interwencji weta, choć miło nie było), a Eda warczy i buntuje się po cichu... Ale jak znam swoje kociaste za kilka dni będzie prowadzanie po chałupie z bezmała splątanymi ogonkami :ok: :ok:

Mam pytanie, Masza jest wysterylizowana :?: Jutro idziemy do weta i musze wiedzieć... Jak nie, to robimy badania i jak stan zdrowia pozwoli, to się ciachamy.

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 03, 2010 15:48 Re: MASZA - DZISIAJ JEDZIEMY DO DT!!!

Rakea pisze:
Dulencja pisze:
Rakea, ja Ci strasznie dziękuję :1luvu: :1luvu: :1luvu: Dzięki Tobie, Maszeńka jechała w spokoju i ciepełku, karmiona z ręki :1luvu: :1luvu: :1luvu: Jesteś wielka, Kobieto :1luvu: :1luvu: Zwłaszcza biorąc pod uwagę pogodę w nocy :wink:



To nie dzięki mnie Dulencjo :oops: :oops: :oops:
Ja tylko miałam Maszę przenocować pamiętasz??????
TŻ przejawił taki koncept dokończenia wieczoru (zaczęliśmy od przemiłej wizyty poadopcyjnej u moich 2 Pum)
(jak miałam Boźkę powieźć do dr.Jacka to też akurat wrócił wcześniej i powiedział, że woli nas wozić to przynajmniej pogada ze mną.. 8O )
o!

Dulencja - ja jestem hepi że Maszeńka już w domu od wielu godzin - inaczej dopiero byłybyście w domu...

A nawiasem to taaaaaaaaaaki słodki kocik...dała ze sobą wszystko zrobić!!!!
nawet już nie płakała jak jechaliśmy - tylko pytała się mnie czy jeszcze daleko? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Słodziutka jest prawda ?:D :mrgreen: :mrgreen: Na pewno widziałaś te piękne jaśniejsze obróbki oczków :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ja jeszcze nie miałam Buraska :oops: :oops: Znajdźmy jej szybko DS, bo wpadnę po uszy :evil: :evil: :evil:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 03, 2010 15:52 Re: MASZA-W DT u DULENCJI-od str.16! Przyjmujemy zapisy na DS :)

Masza wlazła na parapet, na kocyki, czyli ukochane miejsce moich, o któe zawsze są wojny :twisted: Duecik Leon+gucio siedzieli i patrzyli :lol: :lol: Eda się właśnie odwróciła i ma towarzystwo w ..... Mała spaceruje z obstawą :twisted: :twisted: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 03, 2010 15:56 Re: MASZA-W DT u DULENCJI-od str.16! Przyjmujemy zapisy na DS :)

Masza się piecze na kominku :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 03, 2010 15:57 Re: MASZA-W DT u DULENCJI-od str.16! Przyjmujemy zapisy na DS :)

Właśnie sterylka to jedyna rzecz, o którą nie spytałam :oops: Z tym, że większość kotek w schronie nie jest sterylizowana, więc wątpię, żeby Maszy się akurat trafiło... Zapytam jutro, ale pewnie koło 11-12, bo wcześniej to się tam nie dzwoni raczej...

Kwestia jest jeszcze taka, że nie wiadomo, skąd ona się tam wzięła... Jeśli w schronie nie udzielą mi konkretnej informacji, albo powiedzą, że oni nie ciachali, to może usg zrobić??? No bo jeśli przypadkiem miała kiedyś dom i została ciachnięta przez poprzednich właścicieli, to bez sensu operować kotkę jeszcze raz... Albo czekać do ewentualnej rujki :? :|

Zaświadczenie o szczepieniu na wściekliznę dostaniesz pocztą z umową (dobrze, że nie było potrzebne na podróż, bo jak zabierałam Maszę nie było nikogo, kto mógłby mi to zaświadczenie przekazać... Ma je teraz nasza Prezes - dostała na koiec wolontariatu, zdaje się..., czyli około 14-stej...) Innych dokumentów medycznych raczej bym nie oczekiwała, że będą :| :| :| .
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Nie sty 03, 2010 16:13 Re: MASZA-W DT u DULENCJI-od str.16! Przyjmujemy zapisy na DS :)

Vega29, tak sobie mślę, że morfologia z biochemią+usg+rtg to podstawa badań, więc i tak się okaże :roll: Tak tylko zapytałam, u mnie wszystko bez "jaj" i takich innych, więc nie ma problema :wink:

Masza zwiedza dzielnie mieszkanie :ok: :ok: Kominek nie ucieknie :wink: :mrgreen: :mrgreen:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 03, 2010 16:42 Re: MASZA-W DT u DULENCJI-od str.16! Przyjmujemy zapisy na DS :)

Masza wyłożona i wyciągnięta na wykładzinie :mrgreen: :mrgreen: Nic a nic się nie boi :1luvu: :1luvu:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 03, 2010 16:54 Re: MASZA-W DT u DULENCJI-od str.16! Przyjmujemy zapisy na DS :)

Dulencja pisze:Masza wyłożona i wyciągnięta na wykładzinie :mrgreen: :mrgreen: Nic a nic się nie boi :1luvu: :1luvu:



śliczniuchna jest i przemiła.
i właśnie zero strachu to jedzenie z ręki mnie rozczuliło.. :1luvu:

Dulencja - ja już Cię naprawdę widziałam w tej długiej kiecce i na 12cm obcasach dygającej z transporterkiem po śniegu :ryk: :ryk: :ryk:

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Nie sty 03, 2010 16:59 Re: MASZA-W DT u DULENCJI-od str.16! Przyjmujemy zapisy na DS :)

Rakea pisze:
Dulencja pisze:Masza wyłożona i wyciągnięta na wykładzinie :mrgreen: :mrgreen: Nic a nic się nie boi :1luvu: :1luvu:



śliczniuchna jest i przemiła.
i właśnie zero strachu to jedzenie z ręki mnie rozczuliło.. :1luvu:

Dulencja - ja już Cię naprawdę widziałam w tej długiej kiecce i na 12cm obcasach dygającej z transporterkiem po śniegu :ryk: :ryk: :ryk:


Szpile zostały na sali :mrgreen: :mrgreen: Czy Ty MNIE naprawdę widzisz w długiej kiecce :twisted: :twisted: No coż, na skomentowankie tego mam jeden wyłacznie "utwór" : "jesteś szalona" wykonawca mi nie znany
:twisted: :twisted: :twisted:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 03, 2010 17:18 Re: MASZA-W DT u DULENCJI-od str.16! Przyjmujemy zapisy na DS :)

Ja bym dodała do zestawu badan szczepienia na białaczkę i FIv, mam nadzieję tylko pro forma, ja tak ostatnio robiłam ze schroniskowcami dopuszczonymi do stadka. No i izolowałabym Kicię minimum tydzień, wyliczyłam osttanio, że Arlekina trzymałam 2 miesiące w łazience. Mam nadzieję, że będzie zdrowa i znajdzie szybko dom. Jest takim samym buraskiem, jak moja Masza.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie sty 03, 2010 17:21 Re: MASZA-W DT u DULENCJI-od str.16! Przyjmujemy zapisy na DS :)

magicmada pisze:Ja bym dodała do zestawu badan szczepienia na białaczkę i FIv


To taka oczywista oczywistość, że nawet nie pisałam... :roll: :mrgreen:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 03, 2010 17:57 Re: MASZA-W DT u DULENCJI-od str.16! Przyjmujemy zapisy na DS :)

Dulencja pisze:
Rakea pisze:
Dulencja pisze:Masza wyłożona i wyciągnięta na wykładzinie :mrgreen: :mrgreen: Nic a nic się nie boi :1luvu: :1luvu:



śliczniuchna jest i przemiła.
i właśnie zero strachu to jedzenie z ręki mnie rozczuliło.. :1luvu:

Dulencja - ja już Cię naprawdę widziałam w tej długiej kiecce i na 12cm obcasach dygającej z transporterkiem po śniegu :ryk: :ryk: :ryk:


Szpile zostały na sali :mrgreen: :mrgreen: Czy Ty MNIE naprawdę widzisz w długiej kiecce :twisted: :twisted: No coż, na skomentowankie tego mam jeden wyłacznie "utwór" : "jesteś szalona" wykonawca mi nie znany
:twisted: :twisted: :twisted:


:ryk: :ryk: :ryk: jak mam być 100% szczera to nie za bardzo, ale czasem fajnie jest zapuścić sobie taki absurdalnie groteskowy obrazek:
Dulencja w falbaniastej sukni na 12cm obcasach z Maszką po pachą śmigająca po północy zaśnieżonymi ulicami Łodzi...i mijający ja panowie nieco zawiani: " te kopciuszek, karocę Ci odczarowało..." :ryk: :ryk: :ryk:

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 96 gości