Pomóżcie nam zbudować nową kociarnię-Szczytno

alab108 pisze:
ruda32 pisze:cieszę się ,że doczekałam się takiego wydarzenia
gazzy, Nowa_Sztno ,joanna i horacy na jednym wątku w jednym celu

Przecież chodzi o koty, one wszystkie je kochają i zakopią " wojenny topór " , żeby im pomóc. Prawda dziewczyny?
Nie można pozwolić żeby one tak same w cierpieniu odchodziły

Prawda

Z horacy7 skontaktowałam się telefonicznie. Wracam do schroniska. Będę pomagała tam na miejscu. Zajmowała się psiakami, oswajała jeżeli zajdzie taka potrzeba. Nie będę zajmowała się adopcjami.
Zajmę się oswajaniem kotów i małych kociaków. Jeżeli jakiś zachoruje mam dać znać horacy. Będę je dokarmiała puszkami i saszetkami. Wraca stary nawyk noszenia puszek i saszetek do schroniska

Poza tym zajmę się też dzikuskami dorosłymi. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. A rudasek jest boski.

Nowa_Sztno pisze:Szylka była jedna. Zastanawiam się, czy to nie ta druga była adoptowana a nie rudasek, bo rudaski były dwa. Ten cały rudziutki to niezły łobuz

Malutka ma podany antybiotyk. I czekamy.
Dostała Royala babycat'a i nawet ładnie (choć malutko) jadła. Bardzo mnie to cieszy.

Jutro zabieram Dafne. I przy okazji doszczepię jeszcze moje koty p/białaczce. Na razie i tak będą odizolowane.

Piękna kicia, jak będzie miała na imię.

za lepsze czasy... :ok:

Cieszę się z powodu malutkiej tri bardzo.Jutro Dafne. :1luvu:

Tyle dobrych wieści teraz niestety będą już tylko złe. :cry:

Są kocurki rudy cały który był wcześniej ,biały i burasek jakoś się trzymają.Są nowe koty których ja dwa tygodnie temu nie widziałam.Jest biało-bury kociak gdzieś dwu miesięczny apatyczny,nie je i się nie rusza się.Nie wiem czy dożyje do jutra.Są nowe kocięta trzy dwa pingwinki jeden ma bardzo brzydkie oczy i rudo-biały kociaczek jeszcze wygląda dobrze.W budce z białym i burym jest biało-bury 3-4 miesięczny kociak który wygląda fatalnie,oblepiony wydzieliną pyszczek ,chudy straszliwie ,ile jeszcze da radę.Jest też nowa kotka szylkretka tri tak chuda,wyniszczona ,przewracała się nie mogła iść.Jest w schronisku od 1,5 tygodnia bez dt na cito odejdzie wkrótce.Kotka nie je to wiem od pracowników,w złym stanie trafiła do schroniska teraz wirusy dokończą dzieła.Jestem załamana a pojechałam tylko zobaczyć białaska,w miskach jak zwykle ryż z muchami a koty stoją i czekają.

**Adopcje: 12 >>**

Boże,Basiu jak mi przykro.Co można powiedzieć?Załamka totalna.

zjawka pisze:Ja deklaruję 100 zł na wstępne wydatki dla tej dziewczyny co weźmie maluszka lub dwa na dt ( ale jak najszybciej...)

Ja deklaruję jednorazowo 50 zł na cel jw. Podobnie jak zjawka - jak najszybciej...

Czyli mamy już 150 zł wyprawki na nową drogę życia jakiegoś kociaka (dla mnie to może być też dla wyniszczonej szylkretki tri lub innego bardzo potrzebującego kota)

joanna3113 pisze:Piękna kicia, jak będzie miała na imię.

No więc miała być Ryżą, Rudą, Ryszardą (Rysią) :lol:

A ostatecznie, w mowie potocznej, jest po prostu Malutką, bo jest bardzo malutka. Za to je za pięciu :ok:

Malutka pewnie dostanie nowe imię w nowym domu.
Małżonek zabronił mi się do niej przyzwyczajać :roll:

więc u nas pozostanie już Malutką.

horacy 7 pisze:Cieszę się z powodu malutkiej tri bardzo.Jutro Dafne. Tyle dobrych wieści teraz niestety będą już tylko złe.
Są kocurki rudy cały który był wcześniej ,biały i burasek jakoś się trzymają.Są nowe koty których ja dwa tygodnie temu nie widziałam.Jest biało-bury kociak gdzieś dwu miesięczny apatyczny,nie je i się nie rusza się.Nie wiem czy dożyje do jutra.Są nowe kocięta trzy dwa pingwinki jeden ma bardzo brzydkie oczy i rudo-biały kociaczek jeszcze wygląda dobrze.W budce z białym i burym jest biało-bury 3-4 miesięczny kociak który wygląda fatalnie,oblepiony wydzieliną pyszczek ,chudy straszliwie ,ile jeszcze da radę.Jest też nowa kotka szylkretka tri tak chuda,wyniszczona ,przewracała się nie mogła iść.Jest w schronisku od 1,5 tygodnia bez dt na cito odejdzie wkrótce.Kotka nie je to wiem od pracowników,w złym stanie trafiła do schroniska teraz wirusy dokończą dzieła.Jestem załamana a pojechałam tylko zobaczyć białaska,w miskach jak zwykle ryż z muchami a koty stoją i czekają.

Czyli dobrze widziałam, śmierć, którą wręcz się czuję wchodząc do kotów, makaron, muchy i apatyczne koty. tego na pewno nie można opowiedzieć, na zdjęciach się tego nie zobaczy, chce się wyć i krzyczeć, serce pęka.

Nowa_Sztno pisze:
joanna3113 pisze:Piękna kicia, jak będzie miała na imię.

No więc miała być Ryżą, Rudą, Ryszardą (Rysią)
A ostatecznie, w mowie potocznej, jest po prostu Malutką, bo jest bardzo malutka. Za to je za pięciu
Malutka pewnie dostanie nowe imię w nowym domu.
Małżonek zabronił mi się do niej przyzwyczajać więc u nas pozostanie już Malutką.

Dobrze że jej i Dafne się udało, bardzo się cieszę.

horacy 7 pisze:Jest też nowa kotka szylkretka tri tak chuda,wyniszczona ,przewracała się nie mogła iść.Jest w schronisku od 1,5 tygodnia bez dt na cito odejdzie wkrótce.Kotka nie je to wiem od pracowników,w złym stanie trafiła do schroniska teraz wirusy dokończą dzieła.

Skoro przyszła w złym stanie i wiedzą że nie je, to na co czekają aż tam padnie??!! Ja p... co za ludzie, widzą i patrzą i nic... k...
Tam pracują chyba ludzie bez serca bo normalny by tego nie zniósł

Przesłałam zdjęcia do Meksykanki bo Kasi nie widzę na forum.Niestety zdjęcia nie obrazują dobrze stanu tych kotów mam kiepski aparat,rzeczywistość jest o wiele gorsza.