Zaginiona OGRYNIA - już w nowym domu ze swoją przyjaciółką!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 07, 2011 23:49 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Dzisiaj zostałam telefonicznie skrzyczana przez forumowiczki, żebym się wyspała, bo rzeczywiście padam na twarz. Było ciężko i w sobotę i w niedzielę, bo kursowałam i wcześnie rano i w nocy, no i poddałam się. Teraz nie jadę, zrobię jednonocną przerwę.
Jutro będę znowu szukać, tylko przerażają mnie zapowiadane mrozy...
Za pomoc mi okazywaną OGROMNIE, BARDZO DZIĘKUJĘ :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lis 07, 2011 23:59 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Te przymrozki nie takie najgorsze. Najważniejsze, że jest sucho - mokry kot na zimnie łatwo się przeziębia.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15245
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lis 08, 2011 0:02 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

mziel52 pisze:Te przymrozki nie takie najgorsze. Najważniejsze, że jest sucho - mokry kot na zimnie łatwo się przeziębia.

Ale jedzenie i mleko zamarznie :(
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto lis 08, 2011 0:16 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Podrzuciłam ogłoszenie koleżance z Mianowskiego, która zna tamtejsze karmicielki. Być może kotka łazi wzdłuż Wawelskiej, szukając przeprawy na drugą stronę.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15245
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lis 08, 2011 0:26 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

mziel52 pisze:Podrzuciłam ogłoszenie koleżance z Mianowskiego, która zna tamtejsze karmicielki. Być może kotka łazi wzdłuż Wawelskiej, szukając przeprawy na drugą stronę.


Cudownie :!: Taka pomoc i pamięć i zainteresowanie są dla mnie czymś ogromnie ważnym. Wtedy nie czuję się taka samotna w moich poszukiwaniach, no i jest większa szansa na odnalezienie zaginionej Ogryni . Bardzo dziękuję :1luvu: :1luvu: :1luvu:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto lis 08, 2011 0:34 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

kocurzyca41 pisze:Jak wchodzę na forum i przeglądam wątki ...to ciągle mam nadzieję na dopisek...znalazła się.

Ja mam to samo. Też za każdym razem wyczekuję na te dwa słowa. Wierzę, że się doczekam. Iwonko - odpocznij, bo sił Ci zabraknie. Jutro albo w środę znowu pójdę i poszukam. A może właśnie... Kciuki nieustająco. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lis 08, 2011 9:33 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

kociabanda pisze:
kocurzyca41 pisze:Jak wchodzę na forum i przeglądam wątki ...to ciągle mam nadzieję na dopisek...znalazła się.

Ja mam to samo. Też za każdym razem wyczekuję na te dwa słowa. Wierzę, że się doczekam. Iwonko - odpocznij, bo sił Ci zabraknie. Jutro albo w środę znowu pójdę i poszukam. A może właśnie... Kciuki nieustająco. :ok: :ok: :ok:

Ja też tak samo i tylko zmiany tytułu wypatruję. :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto lis 08, 2011 12:17 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Tylko Wasze wsparcie trzyma mnie przy życiu i daje nadzieję. Dzisiaj rano zadzwoniła do mnie jedna z mokotowskich karmicielek ze stwierdzeniem, że jeśli przez 31 dni kotka się nie odnalazła, to się już na pewno nie odnajdzie. Nie byłam w stanie przekonać jej, że nie ma racji.
Mimo wszystko jest przykro słuchać takich opinii. Bo ja wciąż wierzę, że Ogrynia się odnajdzie.
Mimo że jestem zaliczana do życiowych pesymistów.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto lis 08, 2011 14:20 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonami pisze: Dzisiaj rano zadzwoniła do mnie jedna z mokotowskich karmicielek ze stwierdzeniem, że jeśli przez 31 dni kotka się nie odnalazła, to się już na pewno nie odnajdzie.

Niejedna historia o odnalezionym zwierzaku zaprzecza teorii tej pani. Nie przejmuj się. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lis 08, 2011 22:21 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Kiedy zobaczyłam zdjęcie, na którym Ogrynia czeka na Ciebie zaglądając przez drzwi, rozczuliłam się.

31 dni to niestety nie jest długo, koty znajdują się po znacznie dłuższym czasie, więc jakby to strasznie nie zabrzmiało, musisz uzbroić się w cierpliwość i gromadzić siły na przyszłość.

Oby Ogrynia, tam gdzie jest dziś oraz przez całą drogę do domu napotykała na sprzyjające okoliczności.
Dobrej i spokojnej nocy Iwonami.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 08, 2011 22:25 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Odpocznij. Jutro też jest dzień.
100 tyś. pozytywnych myśli!!! :ok: :ok: :ok: :kotek:
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro lis 09, 2011 2:10 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

dite pisze:Kiedy zobaczyłam zdjęcie, na którym Ogrynia czeka na Ciebie zaglądając przez drzwi, rozczuliłam się.

Ja tak się rozczulałam codziennie, dlatego tak pokochałam tę koteczkę. Dlatego tak marzyłam aby ją zabrać kiedyś do domu i dlatego tak rozpaczliwie jej szukam.
Nie wiem co zrobię jeżeli to się nie stanie. Nie dopuszczam do siebie takiej myśli.
Ogrynia to wyjątkowo nieśmiała, delikatna i bojaźliwa kocina, nie wiem jak sobie daje radę.

Wróciłam pół godziny temu z nocnych poszukiwań, oprócz stałej trasy pojeździłam jeszcze samochodem po nieco dalszych rejonach. Nie widziałam żadnego kota :(
Nigdy bym nie przypuszczała jak ogromny wpływ będzie miało zaginięcie Ogryni na moje życie. I to w każdym jego aspekcie.
Denerwuje mnie także to, że nawet o godzinie 2 nocy, w rejonie jej zaginięcia jest hałas, charakterystyczny dla centrum miasta. U mnie - czyli tu gdzie Ogrynia żyła jest cicho, słychać każde miauknięcie kota, tam mimo wysilania słuchu obawiam się, że nawet gdyby się odezwała, to mogę jej nie usłyszeć. Jakie to wszystko jest okrutne i straszne :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lis 09, 2011 13:53 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Obrazek

Ogryniu, gdzie jesteś?????????? :cry:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lis 09, 2011 13:54 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Hlip...

Ale na pewno Gdzieś Jest i się znajdzie :D... MUSI!!! :ok:
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro lis 09, 2011 16:06 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonami, czy Ty w ogóle jakieś koty widujesz podczas tych nocnych wędrówek? Czy Ogrynia jest wysterylizowana? Bo to ma wpływ na jej zachowanie.
Ja bym Ci radziła podczas tych spacerów nosić ze sobą coś dobrze nasączonego walerianą. To wabi koty i zmniejsza ich poczucie ostrożności. Zaczną się pokazywać. Można też skropić jakieś upatrzone punkty, np. w pobliżu mleka i obserwować je z samochodu.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15245
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 21 gości