Japonska Ksiezniczka Migo - pobiegla w strone swiatla [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 11, 2007 0:00

dzieki Kaska
czytam ten watek w wolnej chwili
Migosia ma sie dobrze, ma apetyt
oczko nadal troszke lzawi

slysze jak teraz biega z Amisiem, caly dzien spaly zboje i teraz musza wybiegac energie :twisted:
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto gru 11, 2007 7:25

Za Migotkę :ok: :ok:


tej czarnobiałej koteczki nikt nie szuka...odkad jest u mnie nie ma wywieszona ani pół ogłoszenia że ktoś szuka takiej kici :? :(
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto gru 11, 2007 12:15

taka kochana..
ludzie sa podli

a zdrowa jest?


a Migosia z reszta kociakow, towarzysza mi przy sprzataniu przedswiatecznym, rozchlapujac wode z miski, a potem pieczatkujac wszystko lapkami
slodziaki....
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto gru 11, 2007 16:30

Mizianki dla Migosi i reszty pomocników przy porządkach! :1luvu:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto gru 11, 2007 23:57

kristinbb pisze:Mizianki dla Migosi i reszty pomocników przy porządkach! :1luvu:

dziekujemy, wymiziane wszystkie, po kilka razy :lol:
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw gru 13, 2007 20:43

:D :ok:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw gru 13, 2007 23:54

Zerknęłam sobie na wyniki i tak myślę, że jeśli był badany antygen, to jest też chyba szansa na to, że wynik był fałszywie dodatni? Bo test był robiony na zasadzie podobnej, jak test ELISA - nie badano obecności DNA wirusa, tylko obecność antygenu. Nie wiem jaką dokładnie metodą to badano, więc nie twierdzę, że na pewno test może być fałszywie dodatni. Ale jeśli to test podobny do ELISA to szansa jest.
I oby tak było :ok:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 14, 2007 18:21

Hmmm... ciekawe wnioski wyciągasz...
W takim razie jaką wartość maja te wszystkie testy??? 8O
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt gru 14, 2007 21:01

:ok:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Nie gru 16, 2007 14:53

Dzś ostatni zastrzyk z pierwszej serii virbagenu.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie gru 16, 2007 16:57

Wszystkie łapki i ogonki trzymamy za zdrówko Migosi!!! :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie gru 16, 2007 17:25

kristinbb pisze:Wszystkie łapki i ogonki trzymamy za zdrówko Migosi!!! :ok:


Dziękujemy! To nam bardzo potrzebne! Choć samopoczucie Migosi świetne, naprawdę.
Jola pewnie napisze resztę, jak znajdzie chwilkę czasu...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie gru 16, 2007 17:28

kristinbb pisze:Hmmm... ciekawe wnioski wyciągasz...
W takim razie jaką wartość maja te wszystkie testy??? 8O

Kristin, to nie są moje wnioski, tylko sprawa, na którą uczula się wszystkich ludzi, których kotom pierwszy test ELISA wyszedł pozytywny - jest jakiś odsetek testów fałszywie dodatnich. I dlatego testy dodatnie powtarza się po ok. 6-9 tygodniach. Dodatkowo w tym właśnie okienku czasowym może nastąpić zwalczenie wirusa przez organizm - rzadko bo rzadko, ale to też się zdarza. Zależy jeszcze od wieku kota.
Ale to wszystko odnosi się do testów typu ELISA. Nie wiem jak dokładnie jest z innymi testami.

A wartość testów jest duża, bo jednak tych fałszywych wyników jest jedynie jakiś odsetek, poza tym 2 takie same wyniki z rzędu dają w zasadzie pewność co do tego, czy kot jest chory czy nie. Pozwalają również określić, czy to nosicielstwo (jeśli objawów nie ma, a wyniki dodatnie), czy to już choroba (są objawy i wyniki dodatnie) czy też przyczyn złego stanu kota należy szukać gdzie indziej.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 17, 2007 19:33

8O
Dobrze wiedzieć o tym...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon gru 17, 2007 23:34

nad opcja "wynik falszywie dodatni" tez sie zastanawialam

test Migosi na pewno bedzie powtorzony, jednak podjeclismy decyzje ze skoro jest interferon to zostanie jej podany

uwaga :!:

Migosia zamieszkala u anita5

juz na stale! :dance2:

ta cudna koteczka "o malenkich lapkach" (to slowa anity ;)) weszla przebojem w ich dom, zaprzyjaznila sie ze wszystkimi rezydentami, ona ma w sobie to cos, co nie wzbudza agresji u innych kotow, sama tez nie reaguje strachem czy agresja na inne, tak bylo u mnie gdy laczylam ja z Bella i Amisiem oraz Okruszka, gdy poznawala sie z moimi osobistymi kotami
to kicia ktora wie czego chce (peeeelnej miski i zabawy!), wie tez czego nie chce (weta i zabiegow przy sobie)

teraz relacje bedzie juz zdawala anita5
Anitko, Tobie i Twojemu tz za wszystko bardzo, bardzo dziekuje :1luvu:

Migosia znalazla u Was najlepszy dom pod sloncem, jestem o nia spokojna
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 383 gości