Nim 7schr. Łódź.Marlon chory- powrót z adopcji:(( od str.81

dlatego teraz najważniejsze wykluczenie FelV/Fiv
bo jeśli jest to nie ma szans

Kasiu - Twojego Bubusia osobiście odwoziłam na dworzec - pamiętam go, jakbym wiozła go wczoraj, pamiętam, jak wisiał na siatce w schroniskowym boksie - wielki, przerażony kot...

i jestem Ci dozgonnie wdzięczna za super domek dla niego :1luvu:

Pamiętam, jakie miałaś problemy z jego jedzeniem na początku i innymi rzeczami

Jutro będę w schronisku, zapytam o możliwość zrobienia testów ( ostatnio były tylko na felv) i robienia codziennych kroplówek...
Nie wiem, czy da radę...

Oby dało.
Szkoda mi tej kici bardzo...

Miejsca w lecznicy niestety nie ma

Dziś dojechała tam mamusia z 4-ką niesamodzielnych kociąt i rudy kocurek z guzem w brzuchu - zgarnięty z ulicy

Zapytam o możliwości, choć nie bardzo je widzę w tej chwili

ja mogę pokryc koszty testow felv/fiv jeśli schronisko nie ma a moze to w jakikolwiek sposob jej pomoc

pytanie tylko co z nia bedzie jeśli testy wyjda negatywne? Czy bedzie dalej diagnozowana czy postawi się na niej krzyzyk?

Duszek686 pisze:Kasiu - Twojego Bubusia osobiście odwoziłam na dworzec - pamiętam go, jakbym wiozła go wczoraj, pamiętam, jak wisiał na siatce w schroniskowym boksie - wielki, przerażony kot... i jestem Ci dozgonnie wdzięczna za super domek dla niego Pamiętam, jakie miałaś problemy z jego jedzeniem na początku i innymi rzeczami

Bubuś jest teraz zupełnie innym kotem (jak już wyszedł spod tego łóżka po pół roku)... Jest wręcz upierdliwym i nachalnym miziakiem, który molestuje mi wszystkich gości ...

Tak strasznie mi szkoda Skarpetki ... A czy nie ma możliwości umieszczenia jej w innej lecznicy? Gdyby testy wyszły negatywne ... Ja cały czas o niej myślę .... chociaż wiem, że to kompletnie nierozsądne ...mam za dużo kotów ... Niestety, z kroplówkami sobie nie poradzę ... Zastrzyki zrobię - robiłam nawet oseskowi o wadze 60 g ... ale kroplówki nie ...

edit: może jakiś mały cud i TDT , który potrafi robić kroplówki? na te 7-10 dni ???

gpolomska pisze:
Goyka pisze:ona jest taka młodziutka i ten pysiulek kochany niech zdarzy się cud i ktoś da jej szansę

"Niech ktoś" .

Nie bardzo rozumiem co Cie tak zirytowalo w mojej wypowiedzi? Nie mozna już sobie na glos cudu pozyczyc?

Ja to zawsze spóźniona z wiadomościami jestem. Pracuję 14-22 i jeszcze różnica czasu.
Nieustająco :ok:

za koteńkę i za cud.

I jak sa jakies wiesci w sprawie testow i kroplowek?

wiadomości będą, jak Duszek wróci ze schroniska...
na razie czekamy

Testy będą zrobione we wtorek, dziś ich w schronisku nie było - pani dr obiecała zamowić więc we wtorek już będą - tak więc zyskaliśmy dla maleńkiej kolejną chwilkę :ok:

- mam nadzieję, że testy wyjdą ujemne i dziewczynka dostanie swoją szansę
Dziś rozmiziała się fajnie w klatce, na rękach było już znacznie gorzej, bo postanowiła udawać sztywny posąg - ale pięknie pozwoliła sobie założyć wenflon i posiedziała grzecznie na moich kolanach pół godzinki na dożylnej kroplówce.
Jak dziewczyny jutro będziecie w schronie - poproście dr Iwonkę o kroplówke i jej podajcie. Zawieźcie też wyniki usg i sugestie lekarza, bo w schronie nic nie wiedzą o stanie zapalnym nerek ( nie da się tego stwierdzić na podstawie wyników krwi) i muszą mieć potwierdzenie, by zacząć podawać antybiotyk.

Dziś wstąpiła we mnie nowa nadzieja, choć z apetytem nie jest dobrze.

I słów kilka co do wieku - w karcie wieku wpisanego nie ma i jest go bardzo trudno określić. Skarpetka nie ma górnych ząbków - również kłów, z tyłu na ząbkach jest kamień, ale nie dramatyczny. Wg mnie ma na pewno kilka lat.

dobrze że jest parę dni zapasu. A jak wyniki wyjdą negatywne to będzie dalej diagnozowana? jakie choroby mogą powodować takie wyniki?

Goyka pisze:dobrze że jest parę dni zapasu. A jak wyniki wyjdą negatywne to będzie dalej diagnozowana? jakie choroby mogą powodować takie wyniki?

ona jest zdiagnozowana - jeśli nie ma FelV/FiV, to jest stan zapalny nerki
i nadzieja, że ten stan zapalny może podnosić parametry,
trzeba zwalczyć ten stan zapalny i sprawdzić wyniki,
jeśli nie poprawią się to znaczy, że to jednak PNN

to w sumie dobre wieści na dzisiaj są

Nim 7schr. Łódź.Marlon chory- powrót z adopcji:(( od str.81

Kto przegląda forum