I dziękujemy, że z nami jesteś

Moderator: Estraven
Ofelka na spacerki wychodzi,fajnie
za najwspanialszy domek dla niej.
Tak jak sądziłam warknął na mnie, że znowu mi się mizianek zachciało, a ja tylko buziolka przekazać chciałam
, bo jak ją znaleziono to miała jakiś sznurek zacisnięty na szyi i ranę pod nim. Na szczęście wygoiło się, kotka robi się coraz ufniejsza, więc opiekunowie tymczasowi szukają jej domku, a ja pomagam MB&Ofelia pisze:Burasia jest ze Świdwina (tak jak bezogonek), prawdopodobnie ktoś chciał ją powiesić, bo jak ją znaleziono to miała jakiś sznurek zacisnięty na szyi i ranę pod nim. Na szczęście wygoiło się, kotka robi się coraz ufniejsza, więc opiekunowie tymczasowi szukają jej domku, a ja pomagam
(tzn. wieszam ogłoszenia gdzie się da). Przez to choróbsko na razie dużo nie powiesiłam, ale porozdaję ogłoszenia znajomym, niech wieszają gdzie mogą. Brakuje mi w Koszalinie ogólnodostępnych tablic ogłoszeniowych, takich na których każdy by mógł przyczepić swoje ogłoszenie. Jakoś nikt o tak pożytecznej rzeczy nie pomyślał.
.

Dobrze, że to katar, a nie coś poważnego.
Użytkownicy przeglądający ten dział: izka53, Majestic-12 [Bot] i 13 gości