

W schronie nie miałam nic za bardzo do roboty, było posprzątane, jedzenie i woda były koty wszystkie spały, dziewczyny pamiętajcie o tej kotce co siedzi w budzie na zewnątrz, trzeba by jej dawać tam też mokre. Kota przywieziona wczoraj to przepiękna trikolorka dała się głakać, ale widać że przerażona całą sytuacją, nowa kotka dziś przywieziona siedzi luzem pod półką kotka sterylizowana, ma półtorej roku, oczywiscie oddana z powodu alergii to biało- czarna kota.
Tak że w sumie jeśli chodzi o maleńtasy - zostały dwa buraski i czarnuszek, przydałyby się jakieś krople do oczu bo jednemu z buraków zaczynają się robić brzydkie oczka
