Teos skacze po drapaku???
Moje damy pół miesiąca szukały nowej drogi na parapet, bo kiedyś stało krzeslo a teraz trzeba po oparciu kanapy...
Nie mogę takiego trudnego im kupić drapaka,bo nie załapią!
Szukam takiego około metra,żeby się żadnym domkiem na dole durnym nie zaczynał i miał dojście z każdej strony do drapaczenia.
No i żeby Fiońcia z niego nie spadła.
Kupię chyba dwa, jeden prosty słup (dla Fifi) drugi z kombinacjami dla Amki.
Ten, który mi się podoba jest na Allegro za 1200zł, jakieś angielskie cudo.
Co z tego-one i tak nie wejdą dalej niż na pierwsze piętro a ma cztery.
Mam bezpieczny, prosty słupek.Nikt nie spadnie.Nawet pers.
Następca powinien być nieco wyższy.
Felek ma z zabawkami na górze- trzy gałęzie elastyczne z kulkami z dzwoneczkami w środku.Nie ma takiego nigdzie.Amka tez lubi ten drapak.Fio go ignoruje.Jest jakiś taki niedojrzały jej zdaniem.
Jak im kupiłam taki Trxie to go nie lubiły-Amka obsiczkowała i wyrzuciłam.
Kupie im dwa, ale niskopienne.
Jak znam życie to i tak stary okaże sie najlepszy!