Felusia i Korba razem.

[ewar]

Rewelacja Wierzyć się nie chce, że to takie udane dokocenie.Wiele osób dałoby wszystko, aby koty tak się lubiły i spały przytulone do siebie.Niektórzy się cieszą, kiedy koty się tylko tolerują.Zadzwonię zaraz do p.Izy.
Aha, Tino zaczyna się bawić, tak jak mu Felusia pokazała i jest zdecydowanie mniej bojaźliwy.Wydaje się nam,że to też "sprawka" Felusi.
Dzięki za wklejenie zdjęć

[gogi_j]

Cieszę się z powodu Tino A kicie rzeczywiście są rewelacyjne Duża w tym zasługa pani Izy i Twoja, Ewar

[ewar]

Dziękuję , ale nie moja tylko p.Izy, ale teraz to już Wasza praca Naprawdę super, że Korba ma przyjaciółkę, nie nudzi się i w ogóle jest fajnie.
Też się cieszę z powodu Tino, lubię tego kota, naprawdę.

[gogi_j]

Korba zaskoczyła mnie ogromnie, oczywiście pozytywnie. Nie wiem jak to napisać, ale od momentu, w którym pojawiła się Fela, Korba porzuciła pozę kocięcia i zaczęła się zachowywać jak taki dojrzały, wyrozumiały kot. To głównie ona szuka kontaktu z Felą, przychodzi się przytulić i wylizać uszka. Wygląda to tak, jakby wzięła Felę pod swoje opiekuńcze skrzydła

[ewar]

Korba od razu mi się spodobała Ona potrzebowała jakiegoś kota do towarzystwa, to widać.Wszystkim jest teraz dobrze, ludziom i kotom, a o to w tym wszystkim chodzi.

[gogi_j]

Amen

[ewar]

Tino wczoraj przyprowadził do domu czarno-białą kotkę P.Iza dała jej jeść, pokazała kuwetkę, położyła na fotel, żeby się przespała, ale kotka nie była głodna, zaraz też chciała wyjść.Najprawdopodobniej domowa, wychodząca, ale zwrócimy uwagę.Kiedy wyszła, Tino jej szukał Kojarzyła mu się z Felusią? Przedziwne, bo naprawdę Tino nie należy do towarzyskich kotów, nie był zadowolony, kiedy Bazyli z nim mieszkał.Coś się w nim odblokowało.

[gogi_j]

Tino, lubię Cię Kocie

Zapraszam na bazarek, dla ewar i katia80

viewtopic.php?f=20&t=149488

[ewar]

Bardzo dziękuję w imieniu swoim i Kasi

[gogi_j]

Najświeższa porcja propagandy dla wszystkich, którzy wciąż zastanawiają się nad dokoceniem

,,,,

,,,,

,,,,

[ewar]

Rewelacja Ja już wcześniej podlinkowałam wątek chłopakowi, który zastanawia się nad drugim kotem
Tak się cieszę, naprawdę.Obie kocie dziewczynki są szczęśliwe, Korba faktycznie "matkuje" Felusi.P.Iza musi to zobaczyć.

[Katia K.]

Zdjęcia piękne Nie chcę psuć propagandy, ale Ty naprawdę miałaś olbrzymie szczęście, że dokocenie przebiegło właściwie bezobjawowo. No, ale do cudownej kotki dołączyła cudowna kotka, to jak miało być?

[gogi_j]

Na pewno pomógł fakt, że obie to jeszcze kociaki

[ewar]

Trudno powiedzieć, ale obie spragnione kociego towarzystwa.Mój bardzo dorosły kocur Zuś niańczył kociaki, kotki zupełnie nie były zainteresowane.Malutkiego białego Niuniusia rezydent chwycił w objęcia i już nie puścił.Taka miłość od pierwszego spojrzenia.Nie ma reguł, ale gdyby Korba była długo jedynaczką, dokocenie mogłoby być trudniejsze, fakt.

[ewar]

P.Iza była wczoraj, oglądała zdjęcia i była naprawdę wzruszona